Przekaż 1,5%"
Fundacja "Pan Władek"

2000

28 grudnia 200 kg bananów to szansa spędzenia sylwestra na bananowo. Niewiele ale zawsze coś.

19 grudnia odbieramy Świąteczną darowiznę od Dr.Oetkera. Będą dla wielu naszych podopiecznych Spokojne Święta.
Jest kakao, posypki, jabłecznik, sernik, pizza, muesli owocowe, czekoladowe i plus, kisiel żurawinowy, budyń śmietankowy, czekoladowy i do tego proszek do pieczenia i cukier waniliowy.

16 grudnia organizujemy Świąteczną Zbiórkę Żywności na naszym osiedlu pod supersamem "BAZAR KASZUBSKI". Wielu głodnych w Święta będzie mogło je spędzić spokojnie.

9 grudnia zbieramy już na Święta pod supersamem "KUPIEC" w Gdańsku Brzeźnie. Jak zwykle wystarczy kupić jedno lub dwa opakowania żywności więcej niż potrzebujesz i przekazać je do małej żółtej naszej ciężarówki6 listopada dostaliśmy 162 szt. . serka naturalnego oraz 84 szt. . serka owocowego z jagodami.

14 października zbieramy żywność na Giełdzie rolno spożywczej przy ul. Opłotki

9 październikazbieramy żywność pod samem ZATOKA w Nowym Porcie. Wielu ludzi ale zbieramy bardzo, bardzo słabo. 10 l mleka i 2 makarony to całość jaką zebraliśmy. Może dlatego że tam się wszyscy śpieszą.

2 października dostaliśmy:
640 szt. . kefiru,
180 szt. . jogurtu,
12 szt. . deseru kawowego,
8 szt. . deseru z bitą śmietaną.

30 września zbieramy żywność pod supersamem "KUPIEC" w Gdańsku Brzeźnie. Jest coraz lepiej z LUDZKĄ dobrocią. W ślad za naszymi zbiórkami podąża wielu głodnych. Było również śniadanie w naszej ciężarówce.

26 września dostaliśmy 1380 szt. . kefiru naturalnego i 240 kefiru kubek. do tego 30 jogurtu. To jest właśnie to.

11 września zagospodarowujemy 390 szt. jogurtu pitnego. Dostaliśmy też prawie tonę cytryn, po przebraniu około 300 kg trafiło do potrzebujących.31 sierpnia dostaliśmy 663 szt. . serka naturalnego i 210 jogurtu pitnego oraz 40 szt. śmietany.
26 sierpnia zbieramy naszą małą ciężarówka żywność, artykuły szkolne. Przecież za kilka dni Nowy Rok Szkolny. Jesteśmy na byłym pasie startowym w dużej dzielnicy Gdańska. Stoimy i zbieramy przy małym osiedlowym rynku. Nie jest źle.

12 sierpnia zbieramy żywność pod supersamem "ZATOKA" w Centrum Wrzeszcza . Przykre jest to, że jest niezbyt duże zainteresowanie. Ale nagle widzimy z daleka jednego z "wielkich "polityków. Zauważył nas, stanął, patrzy, i niestety zrobił w tył zwrot. Tyle go widzieliśmy. A tak się dobrze zapowiadało.

10 sierpnia mamy ponownie 660 kg bananów. Po przebraniu, 580 kg banany trafiają do Dzieci z Lewina Kłodzkiego Szkół z Warcza i Mierzeszyna. Zjedli trochę i bezdomni.
12 sierpniaotrzymane 860 kg bananów dostały domy Dziecka w Szymonowie w Gdańsku oraz Szpital na Polanki

8 sierpnia dostajemy 312 szt. kefiru. Nasi podopieczni mają mały bal kefirowy.

6 sierpnia jesteśmy naszą małą żółtą ciężarówkę pod supersamem "BAZAR KASZUBSKI". To jest nasze osiedle , na którym spotykamy się z wieloma dowodami sympatii. Do zebranego jedzenia dostajemy dodatkowo dwa telewizory i pralkę automatyczną.

5 sierpnia mamy 4380 kg bananów. To jest to co lubimy. Docieramy do Szpitala na Zaspie i na Polanki. Dostają Domy Pomocy Społecznej i Domy Dziecka. W Szkole nr 20 są nasi koloniści. Ci to pojedli. 23 kartony pojechały do Wilcząt. Nie zapominamy o naszym Arciszewie.

31 lipca jesteśmy pierwszy dzień po koloniach w Gdańsku. I co, a no mamy 660 kg bananów. Państwo Skibowie rozdzielają 160 kg Do Sobieszewa trafia 260 i na powitanie Dzieci z Lewina Kłodzkiego i Dzieci z Domu Dziecka w Szymonowie zostaje 240 kg To jest normalna wyżerka.

7 lipca co prawda my jesteśmy z dziećmi w Lewinie Kłodzkim ale dociera do nas wiadomość o chęci podarowania kilkudziesięciu sałatek i surówek przez panią Beatę Kurac. W naszym imieniu odbierają to Siostry Pallotynki z Domu Pomocy Społecznej w Sobieszewie.

26.czerwca są przetwory mleczne w ilości 600 szt. . Serek owocowy waniliowy i truskawkowy smakują wyśmienicie.

19 czerwcaotrzymujemy od DR OETKERA 36.912 szt. różnych produktów mącznych.
Torty czekoladowe, kokosowe, truskawkowe to przysmaki że ho ho. To jest DAR.

24, 25 i 26 majamamy zaproszenie na Targi żywności "POLFOOD" , które odbywają się na terenie Gdańskiego Centrum Targowego. Codziennie coś dostajemy. Nawiązujemy kontakty. Może coś z tego będzie? Na zakończenie zbieramy "reszt. ki" produktów. Dostaliśmy dużo przypraw , produktów mlecznych i mlecznych.

20 maja zbieramy pod supersamem "Bazar Kaszubski na naszym osiedlu. Nie jest najgorzej.

6 maja zbieramy żywność pod supersamem "ZATOKA" w Nowym Porcie. Przychodzi wielu naszych znajomych (ostateczne w tej dzielnicy P. Władek pracuje zawodowo już przeszło trzydzieści lat). Dociera do nas 6 wielodzietnych rodzin. Będą miały co jeść.

5 maja otrzymane 3 kartony czyli 60 kg bananów dostarczmy do Domu Małego Dziecka przy ul. Abrahama.

29 kwietnia zbieramy we Wrzeszczu pod Supersamem ZATOKA. Centrum dzielnicy ładny i duży sklep. Bardzo dużo ludzi przechodzi w jedną lub drugą stronę, ale do nas niezbyt wielu.

15 kwietniajesteśmy w Brzeźnie, zbieramy i zbieramy niezbyt to nam wychodzi ale początki są zawsze trudne.

7 kwietniajedziemy naszą małą ciężarówką na zbiórkę żywności. Stoimy pod supersamem "BAZAR KASZUBSKI" w naszej dzielnicy. Widzimy zaciekawienie wielu naszych znajomych. Będzie dobrze i jest dobrze. Z żywnością docieramy do Arciszewa. "BLASZANEJ WSI".

17 marcaponownie pracujemy przy rozdziale bananów. A dostaliśmy wiele. Czy wiele? 7 ton 480 kg Dostały Domy Dziecka w Gdańsku i Sopocie, Ośrodek Opiekuńczy i Domy Pomocy Społecznej, Noclegownie i Szpital na Zaspie i Szpital małego Dziecka na Polanki. Dotarliśmy również do Centrum Pomocy Dziecku i do Szkół w Gdańsku , Mierzeszynie i Warczu. Dostały również Rodzinne Domy Dziecka.

15 marca dostaliśmy 532,5 kg bananów. Trafiły do Domów dziecka na Oruni i na ul. Abrahama oraz w Sopocie. Trochę dostał i Szpital Zakaźny.

8 stycznia dostaliśmy 150 kg bananów. Zawieźliśmy je do P. Skibów naszych przyjaciół ze Szkoły w Warczu. Będzie trochę radości.

2001

28 i 29 i 30 i 31 grudnia objeżdżamy pożyczonym mikrobusem z Firmy w której pracuje Pan Władek czyli '"PORT GDAŃSKI EKSPLOATACJA" (nasza AVIA nadal stoi popsuta) nasze sklepy. To jest już po Świętach. Nasza akcja trwa do końca miesiąca dlatego że wszyscy są przyzwyczajeni do tego iż głodni chcą jeść tylko w okresie świątecznym. My wiemy że jeść się chce ciągle i ciągniemy to nadal. Jest jeszcze trochę dobrych ludzi.

24 grudnia to już Wigilia. Przed szóstą załatwiam jeszcze dwie paczki. Nasza akcja trwa do końca grudnia. Następni potrzebujący odbiorą paczki bezpośrednio ze sklepu. Okazało się że jest jeszcze żywność w Sopocie. Odbieramy, mamy jeszcze trzy adresy. Załatwiamy je jeszcze popołudniu. Można spokojnie wrócić do domu. Jest 17.00

23 grudnia to niedziela czyli robimy to samo co w sobotę. Zbieramy, rozdzielamy. Jeździmy po indywidualnych naszych i nie tylko podopiecznych. Z tych co wiemy to prawie wszyscy. Wieczorem odsłuchujemy sekretarkę. Są jeszcze głodni. Odwiedzamy też Dom Dziecka w Sopocie.

22 grudnia od samego rana (czyli od 6.00) zbieramy pożyczonym od Firmy Port Gdański Eksploatacja Busem ( nasza ciężarówka to już chyba złom) żywność ze sklepów. Jest bardzo dobrze. Po południu i wieczorem z Panem Bogdanem Skiba dyrektorem Gimnazjum w Warczu jedziemy z tym na wieś. Byliśmy w Zaskoczynie i w Warczu i Drzewinie i Pawłowie oraz w Błotni. Wracamy po 23.00 ale jesteśmy zadowoleni. W naszym imieniu też na wieś pod Nowy Dwór Gd. zabiera żywność nasz Przyjaciel Kaziu Dułak. Wiemy że tam się to przyda.

21 grudnia przyjechał Pan Czarek z Firmy MIREX z pod Skurcza. Zapakowaliśmy busa. Zabiera to do miejscowości pod Skurczem. To będzie pierwszy Mikołaj ,Inny tam jeszcze nie był. Tam jedziemy dzięki Panu Andrzejowi Raduńskiemu z Telewizji Gdańskiej. Docieramy do Ośrodka Szkolno- Wychowawczego w Gdańsku. W Gdańsku wielka zima.

19 grudnia zbieramy i jeszcze raz zbieramy. Karmimy dwie spotkane wielodzietne rodziny. Cały dzień pracy nie pójdzie na marne. Reszt. a do magazynu ,poczeka na większy transport na wieś.
Odbieramy z Fazera słodycze. to super gwiazdkowy prezent dla DZIECI.

18 grudnia od rana jesteśmy w sklepach. Dojechał Pan Leszek z Domu Dziecka w Szymonowie. Zabrał żywność i słodycze do swego Domu oraz dla potrzebujących w okolicy. Docieramy do Arciszewa. Mamy trochę mebli, ciuchy, kołdry, poduszki, lodówkę i telewizor. Oczywiście żywność i słodycze. Karmimy następnych ludzi którzy grzebią w śmietnikach. Chyba wieczorami będziemy częściej zaglądać w pobliże tych miejsc.

17 grudnia zbieramy i rozdzielamy. Nakarmiliśmy to przykre, a zarazem bardzo ważne trzy "normalne" rodziny które przeszukiwały śmietniki w pobliżu naszego domu. Docieramy również do naszych biednych na wsi oraz w Sopocie.

14 i 15 i 16 grudnia zbieramy żywność z prawie wszystkich sklepów. Wspomagają nas w tym nasi Przyjaciele Kasia Sagan oraz Przemek Kaszubowski. Dzielimy się tym co mamy z : Rodzinami z Gdyni które zaopatrujemy pod Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej gdzie byliśmy umówieni. Dojeżdżają też państwo Joasia i Rysiu z pod Lęborka. Zaopatrujemy Ośrodek Szkolno- Wychowawczy w Wejcherowie. Karmimy też ludzi którzy grzebią w śmietnikach.

13 grudnia docierają Siostry Palatynki z Sobieszewa. Zabierają żywość dla swych podopiecznych. One pomagają również innym. Na dwa dni jadą na Litwę. Tam też będzie radość.

12 grudnia jeździmy i odbieramy z naszych sklepów żywność. Z uzbieranymi produktami późnym wieczorem jedziemy na Orunię gdzie z wielką niecierpliwością oczekują nasi stali podopieczni. Oni wiedzą że o nich nie zapomnimy. Docieramy również na Przeróbkę i Stogi. Tam mamy dwa sklepy w których zbieramy ale jest bardzo słabo więc trzeba wspomóc.

8 i 9 grudnia zbieramy żywność z "naszych" sklepów. Jedziemy z nią do Zaskoczyna i Warcza. To są wsie popegeerowskie. Było wiele radości, bo oprócz jedzenia były słodycze. Oby tak dalej. Tam nagrywamy program dla TV Gdańsk.

6 grudnia dostajemy od FAZERA sporo, sporo słodyczy. Są Dumle 10 kartonów, Lizaków 18 i Cukierków 8 kartonów. Dziś jest Św. Mikołaja. Nasz już pracuje intensywnie od 1 grudnia. Odbieramy zebraną żywność z Pruszcza Gdańskiego. Dotarł do nas P. Jurek z Wilcząt który zabrał już część żywności do swojej gminy.

5 grudnia odbieramy od DR. OETKERA 10 palet różnych środków spożywczych. Odwiedzamy również Gdynię. Jest bardzo ładnie, wzrastają nasze szanse na obfite zbiory. Oby tak dalej.

3 grudnia odbieramy już pierwszą żywność z Sopotu. Początek wcale niezły. Szybko dostarczamy ją do Pani Prabuckiej na Przeróbkę. Na dziś są tam najbardziej potrzebujące rodziny.

1 grudnia rozpoczęliśmy ŚWIĄTECZNĄ ZBIÓRKĘ ŻYWNOŚCI". Bedzie trwała do końca miesiąca. Organizujemy ją wspólnie z Firmą "RABAT POMORZE" która zarządza siecią sklepów z 100% polskim kapitałem "SIEĆ 34". W 19 wybranych sklepach stają kosze do których można składać ofiarowaną żywność. Zdjęcia z akcji są w albumie pod hasłem "PODZIEL SIĘ Z GŁODNYMI DZIEĆMI"

15 listopada dostajemy trochę owoców i żywności. Niewiele, ale kilka rodzin ma co jeść przez kilka dni.

6 i 7 listopada mamy następne banany i do tego dostaliśmy 960 szt. . przetworów mlecznych. Zawsze jak jest czegoś mniej to problem dlaczego tak mało. Docieramy na Przeróbkę i na Stogi i do Arciszewa i do Warcza i do Mierzeszyna. Dwie ostatnie miejscowości załatwiają za nas Państwo Skibowie.

5 listopada mamy następne 600 kg bananów. Trzeba je oczywiście przebrać. Docieramy ponownie na Przeróbkę i na Stogi. Karmimy indywidualnych naszych podopiecznych. Docieramy również do kuchni dla ubogich.

3 i 4 listopada dostajemy prawie tonę bananów. Przebieramy, wybieramy i mamy przeszło 650 kg dobrych. Docieramy z tym na Przeróbkę i na Stogi. Banany będą jadły też Dzieci w szkołach w gminie Trąbki Wielkie.

24 października załatwiamy trochę żywności. Dwie rodziny będą miały co jeść przez jakiś czas.

14 i 15 października rozdaliśmy reszt. ę zebranej żywności na Przeróbce i na Stogach. Dotarliśmy również do Arciszewa.

13 października zbieraliśmy żywność pod supersamem "POTROWIEC" w Gdańsku Nowym Porcie. Z tego co zebraliśmy część rozdaliśmy naszym stałym podopiecznym pod sklepem, którzy w ślad za naszymi zbiórkami wędrują za nami.

8 i 9 października docieramy jeszcze z bananami i nie tylko do naszych indywidualnych podopiecznych. Najważniejsze że nic się nie zmarnowało.

5 października przyjechał Pan Leszek z Domu Dziecka w Szymonowie. Pomógł i banany znalazły się w Arciszewie i w Warczu i Mierzeszynie. Dla Szymonowa oczywiście też zabrał. wieczorem udało się nam przewieść uszkodzoną ciężarówkę. Dojechała też Pani Ewa Nowosielska z Wilcząt. Pomogła i z bananami dotarliśmy na Przeróbkę i do Sobieszewa. Na Stogi też dotarliśmy. Dla Wilcząt oczywiście też zabrała. Okazało się ze pomagając sobie można pomóc innym

4 października dostaliśmy 3000 kg bananów. Udało się nam w godzinach popołudniowych dotrzeć do Domu Dziecka w Gdyni. Niestety wieczorem posuła się nam ciężarówka. Została z bananami w "polu". Trzeba będzie sobie jakoś poradzić.

30 września rozwieźliśmy reszt. ę żywności. Dotarliśmy do Arciszewa i na Przeróbkę. Byliśmy również na Oruni.

29 września zbieraliśmy żywność pod Supersamem "BAZAR KASZUBSKI" na osiedlu Słowackiego. Byliśmy tam od godz.9.00 do 16.00. Było bardzo zimno. Część rozdaliśmy ludziom którzy dotarli na miejsce zbiórki, reszt. ę rozwieziemy w niedzielę.

22 września rozdzielamy rezerwę którą zostawiliśmy z produktów DR. OETKERA. Dotarliśmy do reszt. y naszych podopiecznych.

30 sierpnia wracając z koloni otrzymujemy wiadomość od DR OETKERA. Ma dla nas super smakołyki. Musli i różnego rodzaju odżywki to super jedzenie dla Dzieci. Jest tego 14 europalet. Niestety nie odpoczniemy. Przez kilka kolejnych dni 31 sierpnia i 1 i 2 i 3 i 4 i 6 i 8 i 11 i 12 września bardzo intensywnie pracujemy. Udało się prawie wszystko rozdzielić.

1 sierpnia w drodze na kolonię otrzymujemy wiadomość o chęci przekazania palety produktów mlecznych przez BAKOMĘ na rzecz Banku Żywności. W naszym imieniu odbierają to nasze zaprzyjaźnione organizacje.

26 i 27 i 28 i 29 lipca i jeszcze trochę 30 otrzymujemy około 35 tys. Środków spożywczych od DR.OETKERA. Jest to dwanaście palet EURO. Bardzo ostro się za to bierzemy. Galaretki i Kisiel oraz ciasto to produkty dobre na lato. W niedzielę 35 stopni ciepła wszyscy na plaży a my jeździmy budząc wielkie zdziwienie nawet tych którzy pracują za pieniądze.

21 i 22 i 23 i 24 lipca otrzymujemy 829 kartonów bananów. przebieramy, sortujemy i mamy 801 czyli około 16 ton super banana. Jeździmy po wszystkich miejscach gdzie są potrzeby. Dzielimy, dzielimy i jeszcze raz dzielimy. Dostają również Dzieci na koloniach i w okolicznych wsiach. Nie zapomnieliśmy o Domach Pomocy Społecznej i noclegowniach.

18 lipca ponownie jedziemy do Centrum Darów MOPS w Gdańsku. Ładujemy i robimy kurs z żywnością na tereny najbardziej dotknięte powodzią. Okazuje się że już skończyły się banany. Nasza bardzo zaprzyjaźniona firma po raz kolejny daruje nam 2 tony bananów czyli mamy w ostatnim czasie łącznie 30 ton. Do późnych godzin wieczornych mamy zajęcie.

17 lipca jedziemy ciężarówką pod centrum dystrybucji darów MOPS w Gdańsku. Była wcześniej bardzo, bardzo potrzeba aby rozwieść jedzenie dla powodzian ale chyba tylko telefoniczna. Szkoda naszego czasu.

14 i 15 lipca zbieramy również żywność i nie tylko dla powodzian na naszym osiedlu w supersamie Bazar Kaszubski. Robi to za nas Personel tego sklepu a wspomaga Pan Piotr Jaworski z Radia Gdańsk. Udało się. W Parafii MBNP jest młodzież z Krakowa. Ona to wszystko podzieliła i rozniosła po powodzianach na ul. Słowackiego. Chwała im za to.

13 lipca w piątek dostajemy 28 ton bananów czyli 1400 kartonów i 1 tonę żywności suchej. Bardzo intensywnie pracujemy właśnie 13 w piątek, 14 w sobotę, 15 w niedzielę, 16 w poniedziałek i 17 we wtorek przy ich dystrybucji. Dostają prawie wszyscy powodzianie. Mamy nadzieję że dotarliśmy do wszystkich. W niedzielę częstujemy pracujących robotników przy remontach wałów, naprawie dróg i zabudowań. Starczyło również dla naszych "normalnych " podopiecznych. O 16 mamy chwilę na kawę z Siostrą Stanisławą z domu Pomocy Społecznej w Sobieszewie. A to tylko dlatego że jest korek i nie można wyjechać z tej wyspy. Podopieczni na koloniach też dostali. Dostają też spotkane wycieczki i Dom Samotnej Matki.

6 i 7 lipca dostajemy 87 kartonów bananów czyli prawie 1800 kg Po przebraniu jest tego 1,5 tony. Trafiamy z tym do Sobieszewa i do Domu Samotnej Matki i do kuchni dla ubogich i do Centrum pomocy Matce i Rodzinie i jeszcze...

3 lipca jedziemy do Arciszewa dawno tam nie byliśmy. Banany i słodycze na pewno się przydadzą.

2 lipca odbieramy z Gdyni 1000 kg bananów. Pojechały do Domu Dziecka w Szymonowie i w Tczewie. Od FAZERA dostajemy trochę słodyczy. W połączeniu z bananami to będzie wyżerka. Wieczorem jest ognisko dla naszych małych przyjaciół z południa a nad ogniskiem można upiec kiełbasę.

30 czerwca jest około 1200 kg bananów. Przebieramy, wybieramy i jedziemy do Domu Dziecka w Gdyni i na Przeróbkę. Orunia też dostanie. Na Dworcu PKP bezdomni zjadają zawartość trzech kartonów.

28 czerwca dostajemy prawie 800 kg bananów. Mamy DZIECI na koloni więc będzie wyżerka bananowa.

27 czerwca mamy trochę przetworów mącznych i mlecznych.

21 czerwca dostajemy cztery worki żywności. Będzie słodko i sypko.

18 czerwca dostajemy 150 kg bananów z którymi jedziemy do Szymonowa do DZIECI z Białorusi. Ci to dopiero pojedli.

8 czerwca jesteśmy na targach rybnych "POLFISH". Towaru jest bardzo dużo, tylko co z tego. Niestety jak na razie szkoda czasu.

30 i 31 maja oraz 1 czerwca odbieramy z Fazera sporo słodyczy. Za dwa dni Dzień Dziecka. To jest to czego nam najbardziej było potrzeba. Cukierki, czekolada, lizaki, dumle, geisha. Będzie wiele radości. Do tego dokładają się nasze zaprzyjaźnione SAMy.

27 i 28 i 29 maja rozwozimy i rozdzielamy to co dostaliśmy na Targach oraz od DR.OETKERA. Docieramy do zaprzyjaźnionych Szkół i do naszych indywidualnych podopiecznych. Jesteśmy i w Domu Pomocy Społecznej w Sobieszewie i w Domu Dziecka w Szymonowie.

24 i 25 i 26 maja próbujemy zebrać coś żywności na terenie Międzynarodowych Targów Gdańskich, gdzie odbywają się Targi Żywności "POLFOOT". Zasiliły nas szczególnie FIRMY:

- Iławskie Zakłady Drobiarskie "EKODRÓB"

-Zakłady Mleczarskie z Mławy
W międzyczasie dostajemy od DR.OETKERA prawie 8000 szt. . różnych Środków Odżywczych. Bardzo się to przyda. Szczególnie lody w proszku. Do tego prezent w postaci około 300 kg bananów i dla wielu będzie trochę spokoju przez najbliższe dni.

22 maja dostaliśmy 25 kartonów bananów (500 kg). Koledzy pomogli i po przebraniu mamy dobrych 12 czyli około 200 kg To się bardzo przydało bo na samochodzie mamy pralkę automatyczną, lodówkę sprzęt RTV i wiele ciuchów. Jedziemy do Arciszewa tam się na pewno to przyda.

19 maja zbieraliśmy żywność pod supersamem ZATOKA w godz. od 9.00 do 14.00 , jak zwykle pod hasłem "Podziel się z głodnymi dziećmi" Centrum Wrzeszcza to bardzo wiele ludzi ale z reguły dzielą się już nasi przyjaciele. Strasznie natrętny był jeden pijak który koniecznie chciał pomocy. Nie bardzo nam poszło ale dla naszych stałych podopiecznych starczyło.

7 maja dostaliśmy znowu 130 kartonów bananów. Niestety "najdłuższy weekend nowoczesnej europy" niekorzystnie wpłynął na ich kondycję. Wybraliśmy niestety tylko około 800 kg My cieszymy się z każdej ilości.

24 i 25 i 26 i 27 i 28 i 29 i 30 kwietnia oraz 1 maja "walczymy" z bananami które dostaliśmy od naszych zaprzyjaźnionych Firm. A jest tego około 520 kartonów czyli około 10 000 kg lub prościej przeszło 10 ton. Koledzy z pracy bardzo pomogli, przebrali i załadowali na naszą ciężarówkę. Trzeba to było przewieść do naszego tymczasowego magazynu. Wystarczyło pięć kursów. Bardzo pomogli koledzy z Firmy "PORT GDAŃSKI EKSPLOATACJA".
Banany trafiły do Domów DZIECKA i do Domów Pomocy Społecznej i do naszych indywidualnych podopiecznych. Byliśmy również w kuchni dla ubogich.
Nasze zaprzyjaźnione Szkoły też dostały i niektóre Szpitale. Wszędzie było miło poza jednym przypadkiem.
Domofon dzwonimy
Czego
Jesteśmy z Fundacji Pan Władek mamy dla Was banany
Kiego
Banany dla waszych podopiecznych
Nikogo nie ma w domu z kierownictwa a ja nie chcę.
Trzask słuchawki
Po czwartej próbie udaje się nam przekonać "wielkiego człowieka "żeby odebrał od nas darowiznę.

24 i 25 i 26 kwietnia odbieramy z FAZERA słodycze. Dostajemy czekoladę i cukierki i dumle i lizaki i mieszankę. Wiadomo słodyczy zawsze nam brakuje.

14 kwietnia w WIELKĄ SOBOTĘ zbieraliśmy na Zaspie. Było strasznie zimno (około zera, silny wiatr, opady śniegu, deszczu lub deszczu ze śniegiem. Wspomagało nas Radio Gdańsk i dzięki temu dotarły do nas jeszcze głodne rodziny. Najważniejsze że starczyło dla tych co prosili, a to co zostało pojechało do Arciszewa.

10 kwietnia na prośbę naszych podopiecznych podejmujemy decyzję iż będziemy dodatkowo zbierać żywność dla nich na byłym pasie startowym gdańskiego lotniska. Mimo Wielkiej Soboty , gości w domu musimy pomóc.
Odbieramy również z Fazera słodycze. Do Świątecznych paczek jak znalazł.

7 kwietnia znowu zbieramy. Dzień zaczynamy o 6.30. Śniadanie a potem trzeba jechać po ciężarówkę. Są dalej problemy z odpalaniem. Pomagają koledzy i już o 8.45 jesteśmy pod supersamem "BAZAR KASZUBSKI". Cały dzień bo do 16.00 trwa zbiórka pod hasłem "PODZIEL SIĘ Z GŁODNYMI DZIEĆMI", a wystarczy kupić jedno lub dwa opakowania żywności więcej i tym podzielić się z biednymi. Karmimy jak zwykle "nasze" rodziny które w ślad za naszymi zbiórkami podążają. Po południu i wieczorem wszystko co świeże trzeba rozwieść. Na to czekają nasi podopieczni. Pani Prabucka z jednej z dzielnic Gdańska i Pani Dyrektor Bożena Kania z 20 pomagają i jest po rozdziale. Do domu wracamy około 21.30. Tak to wygląda dzień społeczników.

31 marca zbieramy żywność pod Supersamem "PORTOWIEC" w Nowym Porcie. Było super. W pewnym momencie zgłosiła się pani z prośbą o wsparcie. Pomogliśmy, okazało się że w naszej ciężarówce zjadła bochenek chleba ,kilogram kiełbasy i wypiła litr mleka. To jest aż niewiarygodne.

14 marca niestety nasz najbardziej zaprzyjaźniony piekarz przestał piec chleb. To jest nasza i dla naszych podopiecznych wielka strata.

5 marca dostaliśmy trochę chleba i masła. Dwie wielodzietne rodziny przez co najmniej dwa tygodnie będzie miało chleb i masło.

28 lutego znowu mamy banany i to ile? 36 kartonów po 20 kg Solidnie je przebieramy, mamy 27 kartonów czyli około 550 kg no i znowu jest uczta.

26 lutego dostajemy 200 kg bananów, z którymi pojechaliśmy jak zwykle do dzieci. Można było się najeść do syta.

22 lutego otrzymaliśmy prawie 600 kg bananów. Pojechały prosto do dzieci.

20 Lutego dostaliśmy 1536 szt. . produktów mlecznych. Bakoma jest naszą najlepszą mleczarnię. Były to:
Serek naturalny, serek owocowy wiśniowy i serek owocowy brzoskwiniowy to smakołyki że ho ho.

17 lutego zbieraliśmy żywność pod Supersamem "BAZAR KASZUBSKI". Było bardzo zimno, ale cóż tam kiedy w Arciszewie Dzieci głodne.

6 lutego dostajemy prawie 3500 szt. . produktów od DR.OETKERA oraz 200 kg bananów

3 lutego zbieraliśmy żywność w Centrum Handlowym "KING CROSS". Dyrekcja udostępniła nam nagłośnienie. Wspomogli nas w tej zbiórce Ania i Piotr Klasa. Ania sprawdziła się jako spikerka co chwilę tłumacząc po co zbieramy i dla kogo. Myślę że to nie ostatni raz w tym pięknym sklepie. Niestety nie nazbieraliśmy za dużo. Pewna pani stwierdziła że jedzie 20 km po to żeby coś kupić taniej a nie pomagać komukolwiek. To było bardzo przykre.

18 stycznia otrzymaliśmy 3500 przetworów mlecznych z BAKOMY i 300 kg bananów

5 stycznia dostajemy 100 kg bananów.

2002

30 i 31 grudnia mamy trochę żywności z która trafiamy do Arciszewa i Cieplewa. Mimo sylwestra karmimy dwie rodziny śmietnikowe. I życzymy oby takich rodzin było jak najmniej.
27 i 28 grudnia bardzo spokojnie zbieramy ze sklepów to co uzbierano w Wigilię. Prawie wszystko rozdzielamy poszukującym w śmietnikach.
24 grudnia kończymy naszą akcję zbiórki żywności. Po południu z tym co jeszcze mamy jedziemy do Kokoszek, Rębiechowa i Arciszewa gdzie nagrywamy program dla TV Gdańsk. Wysyłamy żywność poprzez naszych przyjaciół do potrzebujących. Kaziu Dułak zabiera w okolice Nowego Dworu oraz Andrzej Raduński w okolice Skurcza. Do ostatniej dziewięcioosobowej rodziny docieramy gdy już świeci wiele gwiazd. Zostajemy zaproszeni na Wieczerzę Wigilijną. Opłatek wspólna kolęda jest dopełnieniem naszych starań o nakarmienie jak największej liczby głodnych. W tej rodzinie sprawdziła się tradycja że warto zostawić puste nakrycie dla spóźnionego gościa. Było nam bardzo ale to bardzo miło.
Bardzo późno obdzielamy jeszcze dwie osoby szukające w śmietnikach.
19 i 20 i 21 i 22 i 23 grudnia zbieramy żywność z naszych sklepów. Działamy, działamy a potem zabieramy żywności do Czerniewa, Zaskoczyna, Domachowa, Błotni, Mierzeszyna, Miłowa, Koziej Góry, Olszanki, Pawłowa, Drzewiny i gdzieś tam jeszcze. Nie zapominamy o Olszynce gdzie jest Centrum Pomocy Rodzinie i o Przeróbce i Stogach. Jesteśmy na Oruni i w Lipcach. Wieczorami oczywiście szukamy ludzi szukających po śmietnikach. Załatwiamy również kuchnie dla ubogich w Sopocie i w Gdańsku oraz rodziny zastępcze. Przekazujemy także kilkadziesiąt paczek rodzinom wielodzietnym oraz szperaczom śmietnikowym.
23 grudnia dostajemy i odbieramy od Dr.Oetkera różne środki spożywcze. Jest tego prawie 2 tony.
18 grudnia z zebraną żywnością docieramy na Stogi i Przeróbkę. Dostarczamy produkty na Wieczerzę Wigilijną do kuchni dla ubogich w Nowym Porcie. Wieczorem karmimy naszych szperaczy śmietnikowych.
17 grudnia o szóstej rano jesteśmy w pierwszym sklepie. Do siódmej robimy jeszcze dwa. Następnie szybko do pracy. A potem następne sklepy , wizyta w kuchni dla ubogich i wyjazd na Przeróbkę. W międzyczasie odbiór trzech worków ciuchów. Wieczorem przygotowujemy trzydzieści paczek które pojadą na wieś.
14 i 15 i 16 grudnia zbieramy w naszych sklepach i wydajemy paczki żywnościowe. Wszystko dla Dzieci i wielodzietnych rodzin. Zbieramy większą partię żywności na sobotni wyjazd na wsie pod Gdańskiem.
11 i 12 i 13 grudnia są już pierwsze efekty naszej zbiórki. Z żywnością docieramy na Przeróbkę i do Sopotu i do Sobieszewa.
7 i 8 i 9 i 10 grudnia przygotowaliśmy "tylko" 350 paczek. Otrzymaliśmy trzy kartony czasopism. To wszystko na imprezy 14 i 15 grudnia.
6 grudnia to Dzień Św. Mikołaja. Dwoimy i troimy się. Jesteśmy w kilku miejscach. Niestety nie wszędzie. Ale jak zwykle najbardziej jesteśmy zadowoleni z objazdu śmietników.
29 i 30 listopada i 1 i 2 i 3 i 4 i 5 7 i 10 i 11 grudnia cały czas dzielimy oraz przygotowujemy już świąteczne paczki dla naszych podopiecznych.
28 listopada odbieramy kolejną partię około 60 000 środków spożywczych od Dr.Oetkera. To produkty do paczek na nasze spotkanie z Mikołajem w dniu 14 grudnia.
16 i 17 i 18 i 19 i 20 i 21 i 22 i 23 i 24 i 25 oraz 26 listopada bardzo intensywnie pracujemy przy rozdziale tego co mamy. Jesteśmy w Mierzeszynie, Błotni, Olszance, Miłowie, Koziej Górze, Zaskoczynie, Warczu, Pawłowie, Stegnie, Krynicy Morskiej, Sobieszewie, Wiślince, Cieplewie, Łęgowie, Rusocinie.
Poznajemy ludzi którzy grzebią w śmietnikach ich zasady rejonizacji, czyli podziału na terytoria. Im warto dać coś do jedzenia. W między czasie otrzymujemy żywność słodką i sypką. Z tym też szybko do ludzi. Odwiedzamy również kuchnie dla ubogich.
14 i 15 listopada docieramy z żywnością do Domu Dziecka w Sopocie i do kuchni dla ubogich. Karmimy "naszych" szperaczy śmietnikowych oraz ludzi proszących na parkingach którzy pilnują samochody.
9 i 10 i 11 i 12 i 13 listopada dostajemy i dzielimy około 100 000 (sto tysięcy)różnych produktów DR OETKERA.
Galaretka, Kisiel, Musli, Polewa czekoladowa, Sosy o różnych smakach, Ciasta, Budyń, Słodka chwila, Słodycze, Kremy do ciast i tortów to wszystkie produkty które przydadzą się już na święta.
Sobieszewo, Przegalina, Stogi, Przeróbka, Dolne Miasto, Bytów, Szymonowo, Wrzeszcz, Wsie Kościerskie, Sopot to już miejsca gdzie dotarliśmy.
28 i 29 30 października otrzymujemy żywność sypką, słodką oraz 250 kg bananów. Docieramy z tym do naszych podopiecznych. Spotykamy i karmimy tych co grzebią w śmietnikach. Z nakarmienia tych ludzi jesteśmy bardzo zadowoleni.
Nasza ciężarówka w październiku była sprawna tylko trzy dni.
22 i 23 i 24 października mamy następne banany. 500 kg Docieramy z nimi do Szkół w Warczu i do okolicznych wsi. Gościmy również w Domu Dziecka w Sopocie. Karmimy także następne osoby które poszukują żywność w śmietnikach.
21 października dostajemy 600 kg bananów. Szybko je przebieramy i na Stogi, Przeróbkę i do Sobieszewa. Karmimy również "naszych" szperaczy śmietnikowych.
9 i 10 października mamy owoce. Prawie 300 kg jabłek zrywają i zbierają Dzieci. To witaminy, które polecają wszyscy Dzieciom.
3 i 4 i 5 października odbieramy produkty mleczne z Bakomy z którymi docieramy szybko do naszych podopiecznych. Dostają Stogi, Przeróbka, Sobieszewo oraz nasi mali goście z Mierzeszyna. Dostajemy również trochę owoców.
26 i 27 września rozdzielamy resztę żywności. Docieramy na Stogi, Przeróbkę, Krakowiec i do Wrzeszcza. Dostaje kuchnia dla ubogich w N. Porcie i Wrzeszczu. Karmimy również i szukających po śmietnikach.
25 września dostajemy 200 kg bananów. Dawno ich nie było. Szybko nawet bardzo szybko się rozchodzą. Wprost rozpływają się w ustach.
19 i 20 i 21 i 22 września odbieramy dużą partię produktów Dr. OETKERA. Docieramy z tą żywnością prawie do wszystkich naszych i nie tylko podopiecznych. To była bardzo pracowita sobota i nioedziela.
13 i 14 i 17 września z żywnością docieramy do Domu Samotnej Matki w Matemblewie. Produkty Dr. OETKERA, które jeszcze mamy zawsze są tam mile widziane. Dojechaliśmy również do Arciszewa. Karmimy również ludzi szukających po śmietnikach. Przez trzy dni jeździmy w pobliże różnych miejsc w Gdańsku gdzie spotykamy potrzebujących.
5 i 6 września mamy trochę produktów sypkich i warzywa. Szybko to zagospodarowujemy. Kilka rodzin bedzie miało co jeść w najbliższym czasie.
1 września w Gdańsku po powrocie z koloni szybko docieramy z produktami żywnościowymi na Przeróbkę, Dolne Miasto i do Arciszewa. Trochę się uzbierało. Nieoczekiwanie trafiło się 500 kg bananów.
28 i 29 i 30 sierpnia to co nam zostało w Lewinie dzielimy pomiędzy potrzebujących w tamtym regionie. Są to muesli, galaretka i budyń. Część zabieramy do Domu Dziecka w Sopocie.
1 sierpnia dostajemy produkty mleczne z BAKOMY i dzielimy to co mamy. Część zabieramy ze sobą do Lewina Kłodzkiego. Zapychamy dwa kufry w autokarze. Ponownie Przeróbka i Dolny Gdańsk.
30 i 31 lipca DR.OETKER zaprosił nas do siebie i i podarował nam swoje produkty. Super wszystko się przyda. Musli, galaretka, ciasta, budyń i kisiel to wszystko dla dzieci super przysmaki.
Stogi, Przeróbka, Olszynka, Nowy Port, Letniewo i Brzeźno to miejsca gdzie szybko dotarliśmy.
29 lipca dostajemy 121 kartonów bananów. 2400 kilogramów. Szybko przebieramy i do ludzi.
25 i 26 i 27 lipca dostajemy prawie 6 ton bananów. Niestety nie są najlepszej jakości. Przebieramy i jeszcze raz przebieramy. Zostaje w dobrym stanie prawie 1500 kg Arciszewo i Sobieszewo i Mierzeszyn oraz Przywidz szybko to zagospodarowują. Pan Czarek zabiera do wsi koło Skurcza. Docieramy również do Domu Dziecka i kuchni dla ubogich w Sopocie.
Karmimy również Młodzież z Krakowa , która przebywa na Oazie w Gdańsku.
23 lipca "dobre duszki" dzielą sie z nami warzywami. Taka żywność jest nam obecnie bardzo przydatna.
19 i 20 lipca są, są banany w Gdyni 154 kartony czyli około 3100 kg Pierwszy raz ćwiczymy odbiór bananów autokarem. Jesteśmy z dziećmi w Gdyni na Darze Pomorza i Błyskawicy gdzie otrzymujemy wiadomość o bananach. Jedziemy do portu autokarem gdzie je pakujemy do kufrów. Pomagają nam nasi młodzi przyjaciele. Wieziemy je do Domu dziecka w Gdyni i Sopocie. oczywiście zajadamy się do oporu. Dom samotnej Matki i Stogi i Przeróbka też dostają. Docieramy do Mierzeszyna i Przywidza.
18 lipca są banany w Gdańsku 1200 kg Pilnie trzeba je zagospodarować bo nie są w najlepszym stanie.
16 i 17 lipca ponownie są banany prawie 2000 kg Nasi podopieczni są bardzo z tego zadowoleni. Kolonie i do śmietników dla szperaczy prawie 400 kg sprawdzamy, szybko zniknęły.
15 lipca odezwała sie BAKOMA. Prawie 4000 różnych produktów mlecznych. Do tego ponownie prawie 2000 kg bananów i bal murowany. Koloniści i Arciszewo to miejsca gdzie szybko docieramy. Następnie Przeróbka i Stogi oraz Olszynka iprawie wszystko rozdysponowane. W drodze do domu oczywiście nie zapominamy o naszych szperaczach śmietnikowych.
11 lipca ponownie walczymy z bananami. 92 kartony czyli prawie 1800 kg Dom Dziecka w Szymonowie i koloniśći w tamtych stronach bardzo się ucieszyły. Zabraliśmy na wycieczkę i do kuchni dla ubogich.
10 lipca znowu są banany. Tym razem w Gdyni. 150 kartonów czyli 3000 kg To wszystko trzeba przebrać. Dostaje Szpital na Zaspie i Domy Dziecka w Sopocie w Gdyni i w Tczewie oraz Centrum Pomocy Matce i Rodzinie.
8 i 9 lipca są ponownie banany 1000 kg Dostają koloniści i kuchnie dla ubogich. Trzeba włożyć wiele wysiłku żeby to wszystko przebrać i zagospodarować. Prawie 300 kg rozwozimy po śmietnikach.
4 i 5 i 6 lipca ponownie dostajemy banany 500 kg w Gdańsku i 3200 kg w Gdyni.
Dostają. Domy Dziecka w Gdyni, Sopocie i Bytowie. Docieramy również do kolonistów.
3 lipca dostajemy produkty z BAKOMY. Całość dostarczamy do Arciszewa. Do tego jest trochę bananów.
1 i 2 lipca są banany 1300 kg Dostają: Przeróbka, Stogi, kuchnie dla ubogich i nasi koloniści.
29 czerwca szkoda że skończyły się banany. Ostatnie zabierają Dzieci na Białoruś. Nakarmiliśmy również "szperaczy" śmietnikowych.
27 i 28 czerwca banany znowu obrodziły. Mamy 66 kartonów czyli 1300 kg Odbierają: Dom Samotnej Matki, Bezdomni i dziadkowie, którzy jedzą banany prawie jak mistrzowie. (20 szt. . na jedno posiedzenie). Mali koloniści też pojedzą.
Przecieramy szlak do Kotliny Kłodzkiej, wysyłając TIRem 800 kg Tam też są potrzeby.
25 i 26 czerwca znowu mamy banany. 155 kartonów czyli 3100 kg Bardzo dużo trzeba w to włożyć pracy. Urodziny spędzamy przy bananach. Kuchnie dla ubogich i Caritas odbierają bardzo dużą część. Poprzez naszych przyjaciół docieramy do rodzin w potrzebie.
24 czerwca kończymy akcję "BANAN" Ostatnie trafiają do Przywidza do kolonistów, którzy są na kolonii charytatywnej.
A jednak nie, wieczorem odbieramy 180 kartonów 3,6 t. Przebieramy i zaczynamy podział. Dostają: Siostry z Sobieszewa i bezdomni z Przegaliny, Centrum Pomocy Dziecku i Rodzinie. Dostają indywidualni i rodziny zastępcze.
20 i 21 czerwca ponownie dostajemy 495 kartonów bananów czyli prawie 10 000 kg Dostały: Szpital Wojewódzki i Stoczniowy i Klinika. Szkoły w Warczu i Gdańsku. Dzieci z okolicznych wsi koło Skurcza i Przywidza. Dotarliśmy również na Przeróbkę, Stogi i Olszynkę. Najadły się Dzieci z Białorusi i koloniści ze Śląska. Kaziu Dułak zabiera w okolice Nowego Dworu.
17 i 18 i 19 czerwca banany ponownie bardzo obrodziły. Dostaliśmy i to ile? 1930 kartonów w Gdańsku i 160 w Gdyni czyli łącznie 2090 kartonów, około 40 ton = 40 000 kg Dzielimy, dzielimy:
Dostały szkoły:
w Trąbkach Wielkich, Warczu, Mierzeszynie, Czerniewie, Kłodawie, Sobowidzu, Kolbudach, Przywidzu, Mikoszewie oraz Ośrodek Szkolny dla Niepełnosprawnych Dzieci w Nowym Porcie i Zespół Szkół Specjalnych nr1.
Domy Dziecka:
w Gdyni, Sopocie, Gdańsku, Kościerzynie, Tczewie, Bytowie, Kartuzach i Szymonowie.
Kuchnie dla ubogich w Gdańsku.
CARITAS w Elblągu.
Wielu indywidualnych
Noclegownie dla bezdomnych w Gdańsku
Domy Pomocy Społecznej w Sobieszewie, Gdańsku i Zaskoczynie.
Centrum Pomocy Dziecku w Gdańsku
Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych Orunia
Wsie w okolicy Skurcza
Dzieci z Białorusi
14 i 15 i 16 czerwca są i to znowu banany. Sporo 300 kartonów czyli około 6 t czyli 6000 kg w Gdańsku i 2800 kg w Gdyni
Karmimy Dzieci z Białorusi, ubogich, którzy stołują się w gar kuchniach. Domy Dziecka z Kościerzyny, Szymonowa, Chojnic i Gdyni. Dociera ponownie Ochronka z Wykosewa i Szwagier naszego przewoźnika P. Romka. Dostają dwie wycieczki i dzieci ze szkoły nr 20 oraz z ul. Kościuszki. Zabiera Pani Ewa dla swojej szkoły w Wilczętach i Pan Andrzej do Domu Dziecka w Tczewie.
13 czerwca ponownie mamy i to co? Oczywiście Banany i to ile 6t. czyli 6000 kg Naszą ciężarówką robimy prawie 150 km. Docieramy do: Cieplewa, Arciszewa, Łęgowa, Warcza, Zaskoczyna, Mierzeszyna, Czerniewa, Przywidza, Lublewa i Pręgowa. Docierają do nas Domy Dziecka z Sopotu.
12 czerwca ponownie mamy banany i to 2000 kg do tego sporo warzyw i owoców. Dostały: Sobieszewo, Przywidz, Warcz, Brzeźno, oraz kuchnie dla ubogich, które się bardzo ucieszyły.
11 czerwca dostajemy 50 kartonów bananów 1000 kg które musimy szybko rozdysponować. I to robimy. Dostali: Przeróbka, Stogi, Kuchnia dla ubogich, Arciszewo i szperacze śmietnikowi. Do tego trochę DR.OETKERA i można zrobić bal.
10 czerwca wspomagamy bezdomnych. Najedli się bananów do syta. Jeszcze spotkaliśmy Ludzi, którzy szukali w śmietnikach, którzy bardzo byli zdziwieni.
9 czerwca z bananami docieramy na turniej piłkarski w Łapinie. Jesteśmy również w Przywidzu.
6 czerwca dzielimy, dzielimy. Do tego BAKOMA daruje nam prawie 2000 szt. jogurtu. Jesteśmy w Sobieszewie na Stogach i Przeróbce. Docieramy do Arciszewa.
5 czerwca są znowu banany z których się bardzo cieszymy. A jest ich prawie 6 t. czyli 6000 kg Dzielimy:
Dom Dziecka w Gdyni Demptowie
MOPS Gdynia
Wykosowo koło Lęborka
Domy Dziecka w Sopocie i Gdańsku
4 czerwca są ponownie banany. 73 kartony czyli 1500 kg Zespół Szkół nr 6 na Dolnym Mieście bardzo się ucieszył. Do Sobieszewa też dotarły.
3 czerwca dostajemy 178 kartonów bananów, to jest około 3700 kg Piękny wynik. Docieramy do:
Warcza, Mierzeszyna, Arciszewa.
Na Przeróbkę, Stogi, Dolne Miasto i do Nowego Portu.
Dom Dziecka w Szymonowie też dostał oraz Dzieci które przyjechały z Białorusi.
Starczyło dla Dzieci z Zielonych Szkół, które przebywają na nasze zaproszenie i nie tylko w Gdańsku Stogach.
31 maja i 1 czerwca dostajemy 12 kartonów bananów czyli prawie 250 kg Szybko to dzielimy oraz dokładamy to co mamy. Stogi, Przeróbka i Sobieszewo to na początek, oraz mamy coś dla Dzieci z Wilcząt.
Jest też trochę różnej żywności i żywność sypka i słotka.
30 maja dostajemy 5 kartonów bananów około 70 kg które wieczorem rozdajemy w Mierzeszynie.
29 maja dostajemy od DR. OETKERA jego wyroby. Ciasta, kisiele, musli i coś tam jeszcze to prezent przed Dniem Dziecka jak znalazł.
Otrzymujemy również 9 kartonów bananów prawie 200 kg
Pomagamy indywidualnym naszym podopiecznym z Gdańska, oraz rozdajemy na Przeróbce i Stogach.
22 i 23 i 24 i 25 maja organizujemy zbiórkę żywności na Targach Żywności. Coś nieco zbieramy. Dostajemy trochę produktów Dr.Oetkera i 150 kg bananów. Trafiamy z tym do Arciszewa i na Przeróbkę. Jesteśmy również w Sobieszewie. Z częścią jedziemy do Szymonowa i okolic.
20 maja dostajemy żywność sypką. Kuchnie dla ubogich bardzo się z tego ucieszyły.
16 maja dostajemy olej i margarynę z OLVITU. Do tego trochę różnej żywności i herbaty. Oczywiście jedziemy na Przeróbkę.
7 maja dostajemy żywność sypką i słodką. Do tego osiem kartonów bananów. Jest również karton różnej żywności. Wspomagamy kuchnię dla ubogich w Gdańsku.
4 i 5 maja po zjeździe społeczników zostaje nam trochę różnej żywności. Docieramy z tym na Stogi i Przeróbkę. Darujemy również produkty żywnościowe rodzinom w których jest Komunia Św. Cztery kartony bananów do tego i można jakiś czas przeżyć.
28 kwietnia kończymy akcję cukier puder. Zbieramy także trochę różnej żywności. Do tego mąka i ryż oraz olej. Docieramy z tym wszystkim na Orunię.
24 kwietnia mamy trochę żywności. Docieramy z tym na Stogi i na Przeróbkę do Matki Heleny. Załatwiamy również Krakowiec.
20 i 21 kwietnia zbieramy żywność z naszych sklepów. Dostajemy również trochę słodkiej żywności. Docieramy z tym do naszych podopiecznych. Dostajemy również trochę żywności sypkiej. To wszystko trafia do naszych potrzebujących.
17 kwietnia docierają do nas Państwo Zosia i Leszek z Szymonowa. Zabiorą do "swojego Domu Dziecka" oraz okolic cukier puder oraz inne produkty żywnościowe.
16 kwietnia dowozimy cukier oraz trochę żywności do Brzeźna.
15 kwietnia odbierają od nas cukier puder nasi przyjaciele, którzy wspomagają nas w organizacji letniego pobytu dla Dzieci i młodzieży w Gdańsku.
14 kwietnia DZIEŃ BEZDOMNEGO więc my docieramy do domu dla bezdomnych z dziećmi na Przeróbce. Mamy różną żywność i słodycze. Karmimy także "parkingowych" przy Dworcu Głównym w Gdańsku. Dla kilku osób to było nie bywałe zaskoczenie.
13 kwietnia dostajemy trochę różnego jedzenia. Są sklepy w których w dalszym ciągu prowadzona jest zbiórka żywności. Jedziemy z tym do Mierzeszyna i Przywidza. Docieramy też na "wieś" gdzie jest jeden dom i kilka budek w których mieszkają ludzie.
10 i 11 i 12 kwietnia dostajemy od Dr.Oetkera około 20 000 opakowań cukru pudru. Bardzo intensywnie pracujemy przy rozdziale. Docieramy do Sobieszewa na Stogi i Przeróbkę. Jesteśmy w Szymonowie, Arciszewie, Wilczętach, Kościerzynie, Mierzeszynie, Warczu i w Przegalinie.
8 kwietnia po objeździe naszych sklepów gdzie odbywa się jeszcze zbiórka żywności odwiedzamy Matkę Helenę z Przeróbki. Docieramy także na Stogi oraz do Arciszewa.
3 i 4 i 5 kwietnia bardzo wcześnie rano i wieczorem docieramy do naszych sklepów, gdzie coś jeszcze się uzbierało. Ponownie docieramy z tym do Centrum Pomocy Matce i rodzinie. Odwiedzamy też Dom Dziecka w Sopocie i 20 w Gdańsku. Karmimy też ludzi przy śmietnikach.
2 i 3 kwietnia dzielimy końcówkę tego co nam zostało. Zbieramy jeszcze z naszych sklepów to co się uzbierało w Wielką Sobotę. Zawsze rezerwa się przydaje. Odwiedzamy Centrum Pomocy Matce i Rodzinie.
25 i 26 i 27 i 28 i 29 i 30 marca zbieramy z naszych sklepów żywność. W międzyczasie dostajemy z Dr. OETKERA 20 530 różnych środków spożywczych. Są mussli, kisiel, galaretka, cukier puder, krem do tortów, budyń czekoladowy i polewa do ciast.
Dzielimy, dzielimy i bardzo się z tego cieszymy.
Docierają do nas z Domu Dziecka w Szymonowie i z Domu Pomocy Społecznej w Sobieszewie. Pani Helena zabiera na Przeróbkę i Stogi. Dociera również Pan Ryszard z Wykosewa pod Lęborkiem. Przyjechała Pani Ewa Nowosielska z Wilcząt. Dostają również szperacze śmietnikowi. Bezpośrednio ze sklepów żywność odbierają nasi podopieczni. To jest pomysł na przyszłość.
Przyjechał z Warcza Pan Bogdan Skiba dyr. Szkoły który zabiera dla Dzieci z Gminy Trąbki Wielkie. My tam również dowiesiliśmy wiele artykułów żywnościowych. Łącznie jest tego "trochę"
Pozwoliłem Starszej Pani wybrać coś do jedzenia w magazynie. Wybrała i ledwie wyszła. Zaopatrzyła się na dłuższy czas. Stwierdziła że pierwszy raz w życiu była w takim "supersamie".
Dostaliśmy i odebraliśmy z Gdyni 200 kg bananów, które bardzo się przydały. Kaziu Dułak nasz przyjaciel zabrał w okolice Nowego Dworu Gdańskiego. Tam jest strefa dużego bezrobocia. Zabrał tyle ile pomieścił jego samochód. Tak samo zrobił Leszek Eksterowicz.
Odbieramy z Zakładów Tłuszczowych "OLVIT" 48 kg margaryny. Tak ma być co miesiąc. To jest piękne.
W Wielką Sobotę docieramy do schroniska dla kobiet z dziećmi na Gdańskiej Przeróbce. Jest tam przeszło 40 dzieci, które nie mogły żyć pod jednym dachem z reguły z jednym z rodziców. Mamy zamiar być tam częściej.
Karmimy również nasze Arciszewo i podopiecznych na Przeróbce i na Oruni.
22 i 23 i 24 marca docieramy do naszych sklepów zabierając to co zebrano. Nie jest najgorzej, ale widać że społeczeństwo jest coraz biedniejsze. Po drodze dzielimy coś niecoś przy śmietnikach. Ludzi którzy przeszukują śmietniki jest niestety coraz więcej. To kolejny raz jak wspomagamy takich ludzi. Zakładamy że jak będziemy mieli coś do jedzenia to wieczorami zaczniemy odwiedzać śmietniki w poszukiwaniu biednych.
19 i 20 marca dzielimy jeszcze to co mamy czyli produkty Dr.OETKERA. Docieramy na Stogi i Przeróbkę. Dostajemy też cztery kartony bananów. Wieczorem karmimy też ludzi szukających po śmietnikach. Dla nich jest to chyba największa radość dostać normalne jedzenie. Tych ludzi jest coraz więcej.
17 i 18 marca mamy już pierwsze efekty. Są trzy kartony żywności z którymi docieramy na Przeróbkę. Do tego produkty Dr.OETKERA proszek do prania i Święta prawie gotowe.
15 marca rozpoczynamy Świąteczną Zbiórkę Żywności, która jak zwykle odbywa się pod hasłem "PODZIEL SIE Z GŁODNYMI DZIEĆMI". Odbywa się w sklepach SIECI 34 i będzie trwała przez dwa tygodnie do Świąt Wielkanocnych.
10 i 11 marca otrzymaliśmy z jednego z dużych sklepów żywność która pojechała bezpośrednio do Sobieszewa. Siostry Pallotynki jak zwykle stanęły na wysokości. Dobrze by było żeby takie akcje były częściej. Indywidualni też dostali.
10 lutego objazdowo odwiedzamy naszych podopiecznych. Zabieramy dla nich to co mamy.
7 i 8 lutego dostajemy od Dr.OETKERA około 60 000 różnych produktów spożywczych. Są posypki i rafinada i polewa i galaretka. Walczymy z tym bardzo ostro. Sobieszewo i Arciszewo i okoliczne miejscowości zaopatrujemy i jeszcze raz zaopatrujemy.
6 lutego ten etap rozdziału żywności mamy już za sobą. Z ostatnimi produktami jedziemy do Mierzeszyna i okolic.
2 i 3 marca prawie kończymy naszą akcję. Dociera do nas Pan Ryszard z Wykosewa pod Lęborkiem i zabiera żywność dla swoich podopiecznych. Jest i Pani Prabucka, która dostaje jeszcze wyroby DR. OETKERA dla Zespołu Szkol nr 6.

28 lutego rozdzielamy jeszcze to co mamy. Dociera do nas Pan Ryszard z Wykosewa koło Lęborka, który zabiera dla swoich i nie tylko podopiecznych. Tam jest wielu bezrobotnych.
27 lutego jest ponownie "Matka Helena z Przeróbki" i zabiera żywność na Stogi. Wspomagamy tym Panią Bogusię i jej podopiecznych. Dociera również Pan Bogdan Skiba który zabiera produkty na wioski z terenu Gminy Trąbki Wielkie.
26 lutego od samego rana dalsza praca przy żywności. Dociera Pani Prabucka z Przeróbki i zabiera produkty do Zespołu Szkół nr 6 oraz na Przeróbkę. Docieramy również do ludzi szukających po śmietnikach.
25 lutego przed pracą czyli od szóstej rano docieramy do "naszych" sklepów po żywność zebraną w czasie minionego weekendu. Nie jest najgorzej. Docieramy do Dom Pomocy Społecznej ze Stogów zabierając dla podopiecznych coś do jedzenia. Do wieczora dalej objazd po pozostałych sklepach. Docieramy także jeszcze do indywidualnych naszych podopiecznych. Trochę zakłuciły nam całą akcję opady śniegu. Karmimy też ludzi szukających po śmietnikach.
24 lutego dalej dzielimy to co mamy. Docieramy do Arciszewa i na Przeróbkę. Jesteśmy również na Oruni. Wieczorem jesteśmy u Państwa Skibów nauczycieli z Warcza do których dostarczamy produkty żywnościowe.
22 lutego dzielimy to co mamy. Dostały Siostry z Sobieszewa i Dom Dziecka w Szymonowie, czyli Dzieci w okolicy również. Dostali także nasi podopieczni.
21 lutego rozpoczynamy trzydniową zbiórkę żywności w szesnastu sklepach SIECI 34 na terenie trójmiasta. Jak zwykle wystarczy kupić jedno lub dwa opakowania żywności więcej niż potrzebujesz i przekazać je do oznakowanego kosza w oznakowanym sklepie.
Dostajemy również z BAKOMY 2673 serków homogenizowanych. Z tym co zbieramy i DR.OETKEREM to będzie prezent dla naszych podopiecznych.
20 lutego dostajemy 15 europalet różnych środków spożywczych. Jest tego około 50 000 szt. . To bardzo dużo. Jest Galaretka, Musli, Posypki, Polewa, Przysmak z Kaszki manny, Napój musujący. TO JEST SUPER.
13 lutego spotkał nas niebywały zaszczyt. Od przewodniczącego Rady Miasta Gdańska d/s Rodziny otrzymaliśmy 3 paczki świąteczne po 20 dkg słodyczy, oraz 0,5 kg cukierków "Słodka choinka". Kiedyś musi być pierwszy raz. Mamy niestety duży problem jak to podzielić. Po dużych konsultacjach zawieziemy to na Przeróbkę do Naszej Matki Heleny.
6 lutego otrzymujemy cztery kartony bananów. Szybko docierają do potrzebujących.
29 stycznia dostajemy 60 kg bananów. Jutro mamy zaproszenie na spotkanie noworoczne w DPS na Stogach. To na pewno się przyda.
24 stycznia odbieramy ze sklepu ELWART na Niedźwiedniku jedzenie. Okazało się że sklep prowadzi dalszą zbiórkę żywnosci. Docieramy z tym na Przeróbkę.
20 stycznia dostajemy cztery kg czekolady. To przyda się na spotkanie 25 stycznia z Dziećmi z Domu Dziecka w Szymonowie które odbędzie sie w Zespole Szkół nr 6 w Gdańsku.
15 stycznia przyjechał pan Leszek z Domu Dziecka w Szymonowie. Zabrał do swojego domu oraz okolic. Jedziemy też do Mierzeszyna, Warcza oraz okolicznych miejscowości. Zabieramy oprócz BAKOMY inną żywność, która bardzo się przyda właśnie tam gdzie jedziemy. Wieczorem docierają do nas "poszukiwacze śmietnikowi", dla nich się też cos znajdzie.
14 stycznia dostajemy z BAKOMY 3588 szt. . przetworów mlecznych. Jest to Kefir kubek, Serek waniliowy, Jogurt brzoskwiniowy i Jogurt truskawkowy. Do tego trochę słodyczy, innego jedzenia i w wielu domach będzie bal. Produkty mleczne odbierają Siostry Palotynki z Sobieszewa. Po drodze zabierają część do Pani Heleny na Przeróbkę.
9 stycznia dociera do naszego domu dwoje Dzieci prosząc o wsparcie. Okazuje się że były cztery lata temu z nami na letnim obozie. Zapraszamy na kolację. Następnie pakujemy dwa wielkie kosze żywnością i odwozimy je do domu. Okazuje się że tato jest chory porusza się z trudem o kulach i jest bez prawa do zasiłku. Żyją z marnego zasiłku na Dzieci, a jest ich sześcioro.
7 stycznia kończymy naszą akcję zbiórki żywności. Odwiedzamy ostatnie cztery sklepy. Zabieramy to jeszcze zostało i z tym docieramy do Arciszewa. Pierwszy raz od trzech lat jest tam szansa wypić kawę. (ZDJĘCIA Z AKCJI W ALBUMIE ZDJĘĆ pod hasłem "Podziel się z głodnymi Dziećmi").
5 i 6 stycznia zbieramy ze sklepów żywność która została z naszej grudniowej zbiórki żywności w sklepach SIECI 34 którą organizowaliśmy pod hasłem "PODZIEL SIĘ Z GŁODNYMI DZIEĆMI". Z produktami Bakomy to jest super jedzenie. Docieramy na Przeróbkę i na Stogi i do Sobieszewa i Przegaliny. Jesteśmy oczywiście w Arciszewie. Docieramy także do Domu Dziecka w Szymonowie. Indywidualni też pojedli. Część dociera do kuchni dla ubogich. Nie zapominamy o tych ze śmietników.
3 i 4 stycznia dostajemy z BAKOMY prawie 3946 różnych produktów mlecznych. Trzeba to odebrać z Gdyni. Morelowy, truskawkowy, waniliowy serek to są przysmaki. Do tego jogurty i bal murowany. Wielu naszych podopiecznych z utęsknieniem wygląda "BAKUSI"


2003

30 grudnia prawie kończymy naszą akcję zbiórki żywności. Zbieramy żywność z ostatnich sklepów w Sopocie i Gdyni. To co zebraliśmy dostarczamy szybko do indywidualnych naszych podopiecznych.
27 i 28 grudnia zbieramy z naszych sklepów wszystko co jeszcze uzbierano w Wigilię i w niektórych sklepach w okresie Świąt. z tym udajemy się do Skórcza i w jego okolice. Docieramy do miejscowości Karszanek, Osiek i Radogoszcz. Nie zapominamy o Mirotkach. Jesteśmy w Przywidzu i w okolicach Skarszew.
Lista sklepów biorących udział w zbiórce żywności pod hasłem: "Podziel się z głodnymi dziećmi" która będzie trwała do Świat Bożego Narodzenia.
Patronat medialny nad naszą akcją objęło Radio Gdańsk. Jesteśmy na żywo w studiu w dniu 26 i 30 listopada oraz 3 i 5 i 8 i 10 i 12 i 16 i 18 i 22 i 24 grudnia. Promujemy zbiórkę żywności. Mówimy o biedzie.
Wystarczy abyś kupił jedno lub dwa opakowania żywności więcej niż potrzebujesz i włożył do oznakowanego kosza.
1) Sklep spożywczy "PORTOWIEC' ul. Wyzwolenia -Nowy Port
2) Sklep spożywczy "BAZAR KASZUBSKI" ul. Słowackiego-Wrzeszcz
3) Sklep spożywczy "DOMINIK" ul. Chopina - Wrzeszcz
4) Sklep spożywczy "MARYSIA" ul. Rolna - Wrzeszcz
5) Sklep spożywczy "Portowiec 3" ul. Mickiewicza 31
6) Sklep spożywczy "ELLWART" ul. Leśna Góra - Niedźwiednik
7) Sklep spożywczy ul. Bitwy Oliwskiej - Żabianka
8) Sklep spożywczy "A-S" ul. Kartuska 73a - Gdańsk
9) Sklep spożywczy "KRES" ul. Zaroślak 11 - Gdańsk
10) Sklep spożywczy "ARTUS" ul. Stryjewskiego 29c - Stogi
11) Sklep spożywczy "SAM" ul Hoża Stogi
12) Sklep spożywczy "SAM" ul. Bajki - Przeróbka
13) Kuchnia dla ubogich "POMOCNA DŁOŃ"- Nowy Port
14) "DELIKATESY" ul. Bohaterów Monte Cassino 51 - Sopot
15) "BAR BURSZT. YNOWY" Sopot ul. Grunwaldzka
16) Sklep spożywczy ul. Obodrzyców 55 - Sopot
17) Sklep spożywczy ul. Powstania Wielkopolskiego - Gdynia
18) Sklep spożywczy Portowiec 2 ul. Rzeczypospolitej 1b
19) Bar Don Kebab ul. Władysława IV Gdynia
21 i 22 i 23 i 24 grudnia nadal trwa nasza akcja zbiórki żywności. Objazd sklepów i do biednych. Docieramy do kuchni dla ubogich i indywidualnych rodzin na Stogach, Przeróbce, Kokoszkach, Arciszewie i Matarni. Nie zapomnieliśmy o Domu Samotnej Matki w Gdańsku. W tym ostatnim miejscu liczyłem że zostaniemy zaproszeni na Wieczerzę Wigilijną. Niestety tak się nie stało.
18 i 19 i 20 grudnia od piątku zbieramy w naszych sklepach żywność którą zwozimy do magazynu. Po południu pożyczonym mikrobusem udajemy się w okolice Sztumu i Starego Targu. W sobotę jesteśmy w naszych sklepach a następnie udajemy się w okolice Małdyt. Odwiedzamy Dom Dziecka w Szymonowie. Niedzielę spędzamy w okolicach Skórcza. Nie zapominamy o naszych indywidualnych podopiecznych w Gdańsku, Gdyni i Sopocie.
1 i 2 i 3 i 4 i 5 i 6 i 7 i 8 i 9 i 10 i 11 i 12 i 13 i 14 i 15 i 16 i 17 i grudnia trwa nasza akcja zbiórki żywności. Zaczynaliśmy od siedmiu sklepów a 5 grudnia jest dwanaście, 11 grudnia jest już osiemnaście a 15 grudnia 23 punkty zbiórki żywności. Mamy nadzieję że jeszcze się do nas ktoś dołączy.
Zwozimy żywność do magazynu. Oczywiście już robimy prezenty.
Docieramy do rodzin wielodzietnych i nie tylko, bezdomnych, szperaczy śmietnikowych i niepełnosprawnych. Docierają do nas Panie Kasia Łangowska z Gdyni oraz Basia Korwel z Gdańska. To pracownice MOPSu. Jest też Siostra Renata z Sobieszewa i Dom Dziecka z Bytowa. Dociera Fundacja Rodzina Nadziei.
Wysyłamy transport żywności do Starogardu Gdańskiego. Zabiera to GOPS.
Oczywiście nie zapominamy o Arciszewie okolicy.
Sami docieramy w okolice Skórcza i do nowej gminy Bobowo. Jesteśmy ponownie w Warczu. Cały czas myślimy i nie zapominamy o indywidualnych rodzinach.
Pan Kaziu Dułak zabiera transport na Żuławy w okolice Nowego Dworu a my docieramy do Wojanowa i do Gminy Trąbki Wielkie.
Wysyłamy transport do Wykosowa koło Łeby a do nas dociera rodzina wielodzietna z okolic Sztumu.
Duży transport dowozimy do Mierzeszyna, a do Przywidza i w okolice zabierają Państwo Herbasz.
Przygotowujemy 300 paczek dla gdańskich rodzin, które rozdajemy na Wieczerzy Wigilijnej na Suchaninie oraz choince dla dzieci we Wrzeszczu.
W dniu 8 grudnia odbieramy przesyłkę prawie 100 tys. różnych produktów spożywczych od Dr.Oetkera. Galaretka, zupy, ciasta, kisiele, budynie, napoje, proszki, aromaty, muslli to wszystko super świąteczne produkty.
W dniu 9 grudnia dostajemy z Olwitu prawie 40 kg czegoś do smarowania. Tego nam brakowało.
10 grudnia dostajemy prawie 400 kg mrożonych frytek, które szybko trafiają do pustych zamrażarek.
11 grudnia odbieramy z Don Kebabu w Gdyni pieczone mięso. super.
24 grudnia pracownicy portowej fimy Infoport dostarczają wysokogatunkowe wędliny oraz puszki.
27 i 28 i 29 i 30 rozpoczynamy zbiórkę żywności w sklepach Sieci 34 pod hasłem "Podziel się z głodnymi dziećmi" Nasza zbiórka polega na zachęceniu darczyńców do kupna więcej żywności niż potrzebują i przekazanie jej do oznakowanego kosza.
26 listopada docieramy na Wyspę Sobieszewską. Zawsze warto coś ze sobą zabrać. Tam są głodni i potrzebujący.
25 listopada dociera do nas Dom Dziecka z Bytowa. Jak zwykle oni są zadowoleni z każdego rodzaju produktów które im ofiarowujemy.
24 listopada docieramy do Gimnazjum w Warczu. Mamy trochę żywności która trafi dzięki pomocy pana dyrektora Skiby do najbardziej potrzebujących w szkole.
23 listopada z żywnością docieramy w okolice Pruszcza Gdańskiego. Docieramy na Stogi i Przeróbkę.
22 listopada jeździmy z żywnością po terenie Gdańska oraz odwiedzamy również Sopot. To jest spokojna sobota kiedy możemy zająć się indywidualnymi naszymi podopiecznymi.
17 i 18 i 19 listopada jesteśmy w okolicach Mierzeszyna oraz Warcza. Mamy jeszcze produkty Dr.Oetkera, żywność sypką, słodką. Docieramy w okolice Przywidza i Nowej Karczmy. Wieczorem karmimy ludzi przy śmietnikach. Otrzymujemy dar w postaci mleka w proszku.
15 listopada docieramy do biednych w Sopocie na Przeróbce oraz do Arciszewa.
12 i 13 i 14 listopada dostajemy 70 puszek mięsnych i słodzik. Szybko z tym i nie tylko do naszych indywidualnych podopiecznych. Kolejny raz odwiedzamy naszych niepełnosprawnych. Załatwiamy przy pomocy Pana Bogdana Skiby Warcz i okolicę.
10 listopada odwiedzamy Monaroski Dom Samotnej Matki z Dzieckiem w Gdańsku. Zaopatrujemy ich w żywność oraz próbujemy załatwić koce.
9 listopada jesteśmy w Warczu, Domachowie, Miłowie i Zaskoczynie. Mimo niedzieli warto było odwiedzić naszych podopiecznych i coś im podarować.
8 listopada z żywnością docieramy do Sopotu. Karmimy potrzebujących i kuchnię dla ubogich, która znajduje się w Barze Bursztynowym. Tam przychodzi wielu głodnych.
Dostajemy prawię tonę żywności sypkiej i 200 kg słodkiej oraz 500 kg warzyw.
5 i 6 i 7 listopada nasza żywność dociera do Domu Dziecka w Bytowie oraz do Sobieszewa. Jest u nas również Fundacja Rodzina Nadziei. Docieramy do Gminy Osiek po drodze odwiedzając Skórcz. Wieczorami dla szperaczy śmietnikowych zawsze wozimy coś w bagażniku.
4 listopada wspomagamy siedem gdańskich rodzin. Karmimy również cztery osoby szukające po śmietnikach.
3 listopada jesteśmy na Przeróbce u Pani Heleny. Oczywiście wszyscy czekają na nas z utęsknieniem. Tam jest około 30 naszych małych podopiecznych.
1 listopada odwiedzamy Mierzeszyn. Spotykamy sie z bardzo wielodzietną rodziną. W jednej zagrodzie mieszka razem 21 osób. To są nasi rekordziści. Dzielimy sie tym co mamy.
26 i 27 i 28 i 29 i 30 i 31 października odwiedzamy Arciszewo, Gminy Skórcz i Pruszcz Gdański oraz Trąbki Wielkie. Niezapominany o Barłożnie i Mirotkach. Oprócz żywności mamy odzież i obuwie. Transport żywności wysyłamy w okolice Sztumu. Karmimy szperaczy śmietnikowych. Docieramy do kuchni dla ubogich w Gdańsku Nowym Porcie, Wrzeszczu, Sopocie oraz na Stogach. Odwiedzamy Wiczęta i okolice. Jesteśmy w Sobieszewie i Przegalinie. Docieramy do Błotni i Olszanki oraz Miłowa.
28 dostajemy prawie tonę warzyw.
25 października z żywnością docieramy do Gminy Trabki Wielkie oraz do Sobieszewa. Banany, żywność sypką słodką i Dr.Oetkera to wszystkie produkty którymi wspomagamy potrzebujących.
24 października z żywnością docieramy do Warcza. Mamy herbatę, kisiele, budynie, banany coś sypkiego i słodkiego.
Dostajemy około 500 kg bananów.
23 października z tym co mamy docieramy do Gminy Trąbki Wielkie gdzie bardzo dobrze układa się nam współpraca z GOPS. jesteśmy również w Sobieszewie. Obdarowujemy naszych indywidualnych podopiecznych z Nowego Portu.
22 października odbieramy od Dr.Oetkera trzydzieści palet super smakołyków. Kisiele, budynie, galaretki, musli, bita śmietana, flixy, cukry, ciasta: biszkoptowe, serniki, tortowe, kruche i wyroby mączne to wszystko na co czekają nasi podopieczni. jest tego wszystkiego prawie 100 tysięcy.
21 października dostajemy prawie tonę warzyw. Marchewka, pietruszka, seler, por i buraczki to dla niektórych naszych podopiecznych super przysmaki.
18 i 19 października od rana dzielimy to co mamy. Odwiedzamy kuchnie dla ubogich w Sopocie. Panią Bogusię na Stogach i Przeróbce. Docieramy do Arciszewa. Żywność sypką, słodką, banany, pieczywo i ciasta otrzymane z piekarni pana Lipińskiego to wszystko co dzielimy.
17 października dostajemy tonę bananów. Szybko przebieramy i mamy prawie 600 kg Dostajemy również 200 kg żywności sypkiej i 50 słodkiej.
6 i 7 i 8 października odwiedzamy cztery hurtownie, dwie firmy. Po prostu szukamy jedzenia. Jest coraz więcej biedy a jedzenia coraz mniej. Może coś z tego będzie.
3 i 4 i 5 października jedziemy do wsi wokół Pruszcza Gdańskiego, Mierzeszyna, Przywidza. Nazbierało się nam listów z prośbami o pomoc. Jest szansa przy okazji sprawdzić czy to co ludzie piszą jest prawdą. Docieramy również do gminy Wilczęta. To był bardzo intensywny koniec tygodnia.
20 i 22 i 23 września uruchamiamy ciężarówkę i docieramy do Mierzeszyna, Warcza, Domachowa i Zaskoczyna. Opróżniamy magazyn zupełnie. Słodkości i żywność sypką oraz mąki dzielimy wśród naszych podopiecznych.
15 i 16 września uruchamiamy ciężarówkę i docieramy w okolice Skórcza. Mamy ze sobą żywność syką, słodką. Mamy trochę mąki i makarony. Jest jeszcze zapas Dr.Oetkera.
9 września rozdzielamy wśród dzieci około 150 kg jabłek i około 50 kg śliwek. Do tego 200 kg żywności sypkiej i 50 kg żywności słodkiej. Do tego prawie 250 kg bananów. Dostajemy prawie 300 kg frytek. Z frytkami szybko do ludzi.
6 września z żywnością po długim czasie docieramy do Monaroskiego Domu Samotnej Matki w Gdańsku. Mamy prawie 100 kg różnych produktów. Dostajemy 2 tony żywności sypkiej i 1 tonę słodkiej.
1 i 2 września szybko po powrocie z tym co mamy docieramy na Przeróbkę oraz Stogi. W czasie naszej nieobecności coś niecoś się nazbierało.
15 sierpnia jesteśmy po dwóch tygodniach w Gdańsku. Odwiedzamy Sobieszewo i Przegalinę. Dociera do nas Warcz i Mierzeszyn. Prawie wszystkie zapasy rozdzielamy.
28 i 29 i 30 lipca zaopatrujemy naszych indywidualnych podopiecznych w żywność na sierpień. Przeróbka, Stogi oraz Olszynka to miejsca gdzie docieramy.
25 lipca odbieramy z Don Kebabu w Gdyni około 15 kg pieczonego mięsa. Do tego dokładamy żywność sypką, słodką, mleko w proszku oraz produkty Dr.Oetkera (kisiele, budynie, galaretki, musli, przysmaki, cukier waniliowy, proszki, napoje i herbata oraz zupy) i z tym wszystkim docieramy do Arciszewa.
24 lipca wysyłamy transport żywności do Domu Dziecka w Kartuzach. Od czasu do czasu o nich też pamiętamy.
22 lipca zaopatrujemy Sobieszewo, Przegalinę i Dom Pomocy w Szpęgawsku.
21 lipca docieramy z żywnością do naszych podopiecznych niepełnosprawnych. Musimy ich zaopatrzyć na cały sierpień kiedy my będziemy na kolonii.
16 i 17 i 18 lipca przygotowujemy paczki dla indywidualnych podopiecznych. Bardzo do naszej żywności sie przyzwyczaili i właściwie nie robią nic aby poprawić swój los. Wysyłamy sporo żywnosci na Przeróbkę, Stogi i Olszynkę oraz w okolice Skórcza szczególnie do Barłożna i Mirotek.
13 i 14 lipca z bananami, środkami spożywczymi Dr.Oetkera, żywnością sypką i mlekiem docieramy do Przywidza, Mierzeszyna i okolic.
4 i 5 i 8 i 10 lipca dostajemy 218 kartonów bananów. Po przebraniu jest ich prawie dwie tony. Szybko z nimi do dzieci i potrzebujących. Stogi, Przeróbka, Sobieszewo, Przywidz, kuchnie dla ubogich oraz szperacze śmietnikowi. Dokładamy również środki spożywcze Dr.Oetkera.
3 lipca dostajemy około 100 kg filetów z flądry i dorsza. Szybko z tym do potrzebujących. Dokładamy oczywiście środki spożywcze Dr.Oetkera i żywność sypką.
2 lipca ładujemy mikrobus dla Caritasu z Elbląga. Zabierają żywność dla Dzieci które wypoczywają w Mikoszewie przy ujściu Wisły. Jest tam obecnie około stu dzieci. Wszystko co mamy bardzo się przyda.
1 lipca porządkujemy nasz magazyn. W międzyczasie dociera Fundacja Rodzina Nadziei, która zabiera żywność na organizowane przez siebie kolonie. Wieczorem już prawie automatycznie karmimy szperaczy śmietnikowych.
30 czerwca pełnym samochodem żywności docieramy do Domu Samotnej Matki w Matemblewie.
26 czerwca dociera Pani Janeczka z Domu Dziecka w Bytowie. Przywozi naszych przyjaciół którzy opiekują się dziećmi niechcianymi. Wspomagają wiele rodzin wspólnie z Domem Dziecka. Jest również Pani Beata z Panem Markiem z Domu Dziecka w Sopocie.
25 czerwca pakujemy pełny mikrobus żywności do Gminy Trąbki Wielkie. Zabiera to Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. To kolejny transport z którego się bardzo cieszymy.
Wieczorem odbieramy w Gdyni z DON KEBABU około 10 kg mięsa. W drodze do domu rozdajemy to przy śmietnikach "szperaczom śmietnikowym".
24 czerwca dostajemy 500 kg bananów. Po przebraniu jest prawie 200 kg
Pan Ryszard Mikołajczyk zabiera produkty do Lokalnego Ośrodka Integracyjnego dla Dzieci z Upośledzeniem Umysłowym oraz do Warsztatu Terapii Zajęciowej "Żagiel".
23 czerwca przygotowujemy i wysyłamy transport żywności do Gminy Wilczęta. Odbiera to kolejny raz Pan Jurek z tej gminy.
22 czerwca odwiedzamy z żywnością rodzinę inwalidów oraz Dom Małego Dziecka w Gdańsku Oliwie. Karmimy szperaczy śmietnikowych.
21 czerwca pracujemy przy porządkowaniu naszego magazynu. W międzyczasie karmimy dwie rodziny wielodzietne. Następnie ładujemy samochód żywności do Szczodrowa koło Skarszew. Wysyłamy transport do Matki Heleny z Przeróbki. Przy okazji załatwiamy Stogi i Dolne Miasto. Po drodze zostawiamy trochę żywności szperaczom śmietnikowym.
Dostajemy 2 tony żywności sypkiej.
20 czerwca jest od rana Pan Leszek z Domu Dziecka w Szymonowie. Zabiera pełen mikrobus przetworów i środków spożywczych Dr.Oetkera. Dociera również Pan Marek TATA z rodzinnego Domu Dziecka z Kościerzyny. Zaczyna dbać o swoich biednych sąsiadów. Z tego jesteśmy bardzo zadowoleni. Wieczorem dociera Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej ze Starogardu Gdańskiego. Zabiera cały duży bus żywności.
19 czerwca rano bo już przed piątą odbieramy pożyczony bus. Szybko pakujemy Dr.Oetkera i do śmietników gdzie umówiliśmy się ze szperaczami. Są przedstawiciele czterech rodzin. Następnie pakujemy na pełno i do Szymonowa. Dzieci z Białorusi zabiorą wszystkie rodzaje środków spożywczych. Do tego trochę słodyczy i zabawek. Jest też trochę odzieży. Wieczorem jeszcze jeden kurs do Przywidza i około 22 czas do domu.
18 czerwca docierają do nas Domy Dziecka: Gdańsk, Sopot, Tczew, Bytów, Kościerzyna, Liniewko, Kwidzyn. Kuchnie dla ubogich. Wielu, wielu indywidualnych naszych podopiecznych.
16 i 17 czerwca mamy dostawę żywności. 280 tysięcy różnych produktów żywnościowych.
Budyń waniliowy, Budyń śmietankowy, Budyń czekoladowy, Kisiel wiśnia, Kisiel truskawka, Kisiel cytryna, Musli chrupkie, Proszek do pieczenia, Cukier waniliowy, Ryżowy przysmak czekoladowy, Słodka chwila kisiel, Słodka chwila budyń, Ice tea brzoskwiniowa i cytrynowa, Bita śmietana, Kisiel jabłkowy słodka chwila, proszek do pieczenia, Ciasto białe, Musli z owocami, Musli czekoladowe, Kisiel truskawkowy, Budyń śmietankowy, Musli orzechowe, Musli owocowe, Musli plus, Galaretka kiwi, Galaretka pomarańczowa, Przyprawa korzenna, Zupa krem z drobiu, Sos śmietankowy, Sos holenderski, Eden czekoladowy, cytrynowy i malinowy.
Od razu zaczyna się rozdział:
Docierają Gminne Ośrodki Pomocy Społecznej z Trąbek Wielkich, Skórcza miasta i gminy, Przywidza, Smętowa, Osieka i Kościerzyny oraz Wilcząt. Jest również Pani Kasia Łangowska z MOPS z Gdyni.
Szkoły w Mierzeszynie, Kłodawie, Warczu, Przywidzu, Wilczętach oraz oczywiście z Gdańska.
Kuchnie dla ubogich. Przeróbka, Stogi, Dolne Miasto, Olszynka, Górki Zachodnie, Sobieszewo, Świbno, Brzeźno, Wrzeszcz. Wielu indywidualnych naszych podopiecznych.
16 czerwca rano odwiedzamy Przeróbkę i Olszynkę. Następnie jesteśmy w Hospicjum a wieczorem trafiamy do Mierzeszyna. Oczywiście jedziemy zapakowanym żywnością pożyczonym busem.
15 czerwca rano pakujemy żywnością pożyczony busik. Jedziemy do Domu dziecka w Bytowie. Po drodze jedziemy do rodzin w Przywidzu i Trzepowie. Wieczorem załatwiamy jeszcze Arciszewo.
14 czerwca wcześnie rano jest Pan Marek z rodzinnego Domy Dziecka z Kościerzyny i Fundacja Rodzina Nadziei, która prowadzi rodzinne domy dziecka. Zabierają co mamy w magazynie.
13 czerwca już o szóstej rano jesteśmy w magazynie. Dziś przyjeżdżają do nas Dzieci z Białorusi i trzeba im coś przygotować. Mamy trochę słodyczy, czasopisma i zabawki.
12 czerwca drugi dzień jest u nas bardzo intensywny ruch. Docierają do nas Kuchnie dla ubogich, Stogi, Sobieszewo, Przegalina, Ochronka z Wykosewa koło Łeby, grupa biednych z Nowego Portu zabierając co mamy a mamy dużo.
Odbieramy z Dr Oetkera następne siedem palet muslli, kisiel, budyń herbata na zimno to super produkty.
Wieczorem dostajemy jeszcze pięć ton bananów.
Docierają do nas jeszcze: Szkoła i Gmina Wilczęta, GOPS ze Skórcza, Domy Dziecka z Kościerzyny, Liniewka i Tczewa. Ponownie zjawia sie Siostra Renata z Domu Pomocy Społecznej w Sobieszewie i Dom Dziecka z Gdańska oraz jedna z Kuchni dla ubogich. Ostatni samochód dociera do nas o godzinie 23 20.
11 czerwca od samego rana u nas wielki ruch. Dociera kuchnia dla ubogich z Nowego Portu, następnie Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej z Osieka a zaraz za nim GOPS z Trąbek Wielkich. Po nich jest Matka Helena z Przeróbki, Sebastian Herbasz z Przywidza i Jurek z Portusa. Za nimi dociera Pani Janeczka Dyrektor Domu Dziecka w Bytowie. Sami jedziemy z bananami do Szkoły nr 20 w Gdańsku Brzeźnie.
Po tej intensywnej pracy przyjeżdżają dwa TIRy z 32 paletami wyrobów spożywczych Dr.Oetkera.
Późnym popołudniem jedziemy do Państwa Skibów do Cieplewa.
10 czerwca docierają do nas cztery wielodzietne rodziny, Dom Dziecka z Kościerzyny i Liniewka. Jest również Pan Czarek z Mirotek, który zabiera żywność do Mirotek< Skórcza i Smętowa.
9 czerwca dostajemy banany. Jest ich prawie 5,5 tony. Do bardzo późnych godzin wieczornych bardzo intensywnie pracujemy przy przebieraniu.
8 czerwca pakujemy różną żywność i wybieramy sie do Przywidza i okolic. Po drodze zabieramy trochę pościeli i poduszki.
7 czerwca od samego rana dzielimy to co mamy. Do Arciszewa jedziemy na początek. Następnie indywidualni na terenie Nowego Portu w Kokoszkach, Rębiechowie i Dom Dziecka w Sopocie. Wysyłamy transport do Mirotek i Barłożna.
6 czerwca dostajemy 1200 kg bananów i 9 palet różnych produktów spożywczych Dr.Oetkera. To super rzeczy na koniec tygodnia. Od razu zaczynamy podział. Otrzymują Domy Dziecka Fundacji Rodzina Nadziei z Wejherowa i Liniewka. Dociera do nas Pani Pedagog ze szkoły w Wiślince i zabiera dla biednych w swojej wsi.
4 i 5 czerwca są filety z fladry. Jest tego około 6,6 tony(6600 kg). Akcja dystrybucji odbywa się na terenie portu gdańskiego. Wszyscy których obdarowujemy przyjeżdżają do nas wszyscy razem. Dociera duży kontener chłodnia i przeładowujemy bezpośrednio do samochodów naszych podopiecznych. Dostają:
Domy Pomocy Społecznej na terenie w. pomorskiego
Domy Dziecka W Szymonowie, Bytowie, Gdańsku, Sopocie, Gdyni, Tczewie, Kościerzynie, Liniewku i Wejherowie
Kuchnie dla ubogich w Gdańsku, Gdyni i Sopocie
Szkoły w Gdańsku, Mierzeszynie, Warczu, Czerniewie, Trąbkach Wielkich, Kłodawie, Sobowidzu, Przywidzu i Szczodrowie
Gmina Trąbki Wielkie
Gmina Przywidz
Gmina Wilczeta
wielu, wielu indywidualnych naszych podopiecznych.
Oczywiście prawie wszyscy odbierają również środki spożywcze Dr.Oetkera i żywność sypką.
3 czerwca dostajemy i odbieramy cztery tony żywności sypkiej.
1 i 2 czerwca otrzymaliśmy ofertę do podziału między biednych 5 ton (5000 kg) mrożonych filetów z flądry. Bardzo intensywnie pracujemy nad zagospodarowaniem tej darowizny.
31 maja dostarczamy żywność do Arciszewa. Nie mogliśmy zapomnieć o naszych małych przyjaciołach z tej małej wsi.
30 maja odbieramy z Fazera siedemnaście kilogramów słodyczy. Z żywnością udajemy się do Czerniewa i okolic.
Dostajemy 250 kg mleka w proszku.
29 maja o szóstej rano nasz sąsiad Pan Tomek zabiera cały samochodowy bagażnik żywności na wieś w okolice Nowego.
Następnym jest Pan Czarek z Mirotek a po południu docieramy w okolice miejscowości o nazwach Piekło Górne i Piekło Dolne.
28 maja zaopatrujemy gminę Trąbki Wielkie. Pani Roda kierownik GOPS zabiera dla wszystkich szkół oraz podopiecznych w gminie.
Dociera również Pan Hrystian Herbasz z Przywidza który zabiera żywność dla naszych podopiecznych którzy są okolicach ich miejscowości.
27 maja dostarczamy do kuchni dla ubogich w Sopocie wiele produktów spożywczych. Są banany, musli, ciasta, pieczywo, ryż, galaretki, kisiele i budynie.
Po południu odbieramy 4 tony(4000 kg )żywności sypkiej.
26 maja dociera do nas Pan Andrzej z Domu Dziecka w Tczewie. Zabiera banany, musli, galaretkę, kisiel, ciasta, polewy, cukier, coś sypkiego, ozdoby cukiernicze, budyń i proszek do pieczenia.
25 maja z żywnością udajemy się do Szymonowa. Jest tam Dom Dziecka, który uważamy za jeden z wzorowo prowadzonych. Pani Zosia Bagińska karmi całą okolicę. Po popołudniu z żywnością trafiamy na Przeróbkę i do Sobieszewa.
24 maja od rana zaopatrujemy kilka rodzin indywidualnych i grupę dzieci które jadą na wycieczkę. Następnie dociera do nas Siostra Renata z Sobieszewa i Dom Dziecka z Bytowa. Sami pakujemy pożyczony mikrobus i udajemy się w okolice Skarszew. Wieczorem zachaczamy o szperaczy śmietnikowych.
21 i 22 i 23 maja promujemy naszą działalność na terenach Międzynarodowych Targów Gdańskich w czasie trwania wystawy żywności "POLFOOT". Mamy nadzieję że wystawcy wzorem lat ubiegłych pozostawią na zakończenie targów produkty żywnościowe w naszej dyspozycji. Niestety zbieramy znikomą ilość.
Otrzymujemy od Dr Oetkera dwadzieścia pięć palet różnych smakołyków. Razem jest to około 95 000 szt. uk różnych produktów spożywczych.
Kisiele, budynie, galaretki, musli, śmietanę, cukier puder, ciasta, polewy, cukry żelujące.
Po południu dostajemy 2,5 tony(2500 kg )bananów.
Otrzymujemy również 2 tony żywności sypkiej. Zaczynamy rozdział:
Przeróbka, Stogi, Brzeźno, Wrzeszc, Morena, Niepełnosprawni, Sobieszewo, Kościerzyna, Mierzeszyn, Skórcz, Barłożno, Krynica Morska, Przywidz, Miłowo, Warcz, Szczodrowo, Mirotki.

18 maja niedziela, więc spokojnie z żywnością jedziemy na Stogi do Pani Bogusi Rytlewskiej, następnie do Gdańskiego Hospicjum a potem do Domu Samotnej Matki w Matęmblewie. Wieczorem karmimy dwie indywidualne rodziny.
17 maja odbieramy nastepne 1500 kg bananów. Szybko przygotowujemy różną żywność (słodką, sypką) i w drogę na Przeróbkę do Pani Heleny Prabuckiej i do Arciszewa i Mierzeszyna.
14 i 15 i 16 maja zaczynamy szybki rozdział. Docieramy z bananami i Dr Oetkerem do:
Gmin Trąbki Wielkie, Wiczęta, Przywidz, Kolbudy i Skórcz.
Szkół w Mierzeszynie, Warczu, Sobowidzu, Kłodawie.
Na Przeróbkę, Stogi, Nowy Port, Olszynkę i Brzeźno.
Domy Dziecka w Gdańsku, Kościerzynie, Bytowie, Sopocie i Szymonowie.
Szpital Zakoźny Oddział dziecięcy w Gdańsku oraz Centrum Pomocy Niepełnosprawnym.
13 maja odbieramy z Don Kebabu w Gdyni około 10 kg pieczonego mięsa. Następnie 12 ton (12000 kg ) bananów. Szybko, szybko z tym do potrzebujących. Dom Dziecka z Kościerzyny jest pierwszy. Następnie Sobieszewo i cała okolica.
12 maja z żywnością docieramy na Przeróbkę do Matki Heleny Prabuckiej. Z bananów najbardziej ucieszyły się Dzieci. Wieczorem karmimy ludzi przy śmietnikach.
11 maja jedźiemy w okolice Przywidza. Państwo Hebasz jak zwykle zajmują się podziałem i rozdziałem tego co przywieźliśmy.
10 maja z bananami docieramy do Mierzeszyna i okolic. Można zrobić wiele radości nie tylko dzieciom. Wieczorem umówiliśmy się przy śmietniku osiedlowym z naszymi "szperaczami" na ucztę bananową. Przyszło jedenaście osób. Musieliśmy jechać do magazynu po następne cztery kartony bo dwa nie wystarczyły. To był bardzo ciekawy wieczór ze względu na opowieści jak ludzie potrafią sobie w biedzie radzić.
8 maja dostajemy następne 2300 kg bananów. Karmimy wycieczkę Dzieci, która jest na terenie portu. Przyjemnie jest popatrzeć jak maluchy 7, 8 lat zajadają się bananami. Kuchnia dla ubogich w Sopocie zostaje na wolne dni zaopatrzona.
7 maja z bananami docieramy do Domów Dziecka w Sopocie. Po drodze jesteśmy również w kuchni dla ubogich. Karmimy dwóch śmietnikowych szperaczy.
5 i 6 dostajemy 1040 kg bananów. Przebieramy i do ludzi. Stogi, Przeróbka, Sobieszewo, Świbno, Warcz, Przywidz to na początek. Przygotowujemy i dostarczamy żywność dla rodziny niepełnosprawnej. Bezdzietni ale warto tam było pojechać aby wspomóc i zobaczyć jak radzą sobie ludzie, którzy spedzają życie na wózkach.
1 i 2 i 3 i 4 maja odwiedzamy Mierzeszyn, Przywidz, Szczodrowo. Pożyczonym transportem dowozimy banany, oczywiście Dr Oetkera i coś tam jeszcze. Nie zapominamy o Przeróbce, Stogach i Sobieszewie. Rozdzielamy odzież, obuwie, kołdry i pościel.
30 kwietnia jesteśmy w Barłożnie, Mirotkach i w okolicach Skórcza. Banany, słodkości, odzież, buty i środki czystości to wszystko bardzo się przyda. Do domu wracamy o drugiej w nocy.
29 kwietnia z żywnością docieramy do Państwa Skibów do Gimnazjum w Warczu. Dzięki NIM dotrzemy do wielu potrzebujących.
28 kwietnia dostajemy 55 kartonów 1100 kg bananów. Przebieramy i szybko z nimi do kuchni dla ubogich w Nowym Porcie, Sopocie i w Sobiewszewie. Docieramy do Gdańskiego Hospicjum Palotynów i Domu Samotnej Matki w Matemblewie. Wieczorem pod śmietnikami we Wrzeszczu zostawiamy pięć kartonów bananów. Znikają niesamowicie szybko.
26 kwietnia docieramy do Sobieszewa, Przegaliny, Stogi i Przeróbkę. Zawsze coś dla nich mamy.
25 kwietnia z samego rana karmimy dwie rodziny, które czekały pod naszym domem. W południe gościmy Dom Dziecka z Bytowa. Odbierają coś słodkiego, sypkiego, trochę kisielu, budyniu, ciasta i trochę słodyczy.
24 kwietnia dostajemy 400 kg bananów. Szybko przebieramy i jest dobrych 250 kg Docierają do nas Domy dziecka z Sopotu i odbierają oprócz bananów, kisiele, galaretki, budynie, coś słodkiego i sypkiego.
Po południu jest następne 600 kg bananów. Dociera Matka Helena Prabucka z Przeróbki i zabiera żywność dla swoich podopiecznych i dla Pani Bogusi Rytlewskiej na gdanskie Stogi.
22 i 23 kwietnia to już po Świętach. Robimy porządki w naszym magazynie i w trasę po naszych sklepach. Zbieramy jeszcze pięć kartonów żywnośći. Pierwszy raz sprawdzamy odległości i okazało się żeby objechać nasze wszystkie sklepy potrzeba przejechać prawie 70 km. Wieczorem karmimy dwie osoby przy śmietniku.
20 kwietnia to pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych. Nam została jeszcze żywność, której nie daliśmy rady rozdzielić wcześniej. PRACUJEMY mimo Święta. Użyczonym samochodem docieramy do Arciszewa i na Przeróbkę. Dla niektórych ludzi dzięki naszej żywności Święta będą rzeczywiście wesołe i syte.
19 kwietnia użyczonym samochodem mimo Wielkiej Soboty zbieramy żywność z naszych sklepów i następnie do biednych i głodnych. Kuchnie dla ubogich w Sopocie, Gdańsku, Stogi i Mierzeszyn to miejsca do których docieramy.
15 i 16 i 17 i 18 kwietnia zbieramy żywność z "naszych" sklepów. Przygotowujemy transporty żywności na wsie pod gdańskiem. Wieczorami robimy objazd osiedli gdańskich gdzie wręczamy paczki ludziom szukającym po śmietnikach.
Otrzymujemy 1000 kg i 1500kg i 1500kg bananów, które szybko przebieramy i do ludzi. Przychodzi do nas coraz więcej indywidualnie osób po pomoc.
Po raz pierwszy dociera do nas i zabiera żywność Dom Dziecka z Kwidzynia.
Oczywiście Stogi, Przeróbka, Świbno, Przegalina, Sobieszewo i Nowy Port.
Dostają kuchnie dla ubogich na Stogach w Nowym Porcie, Wrzeszczu i w Sopocie.
Radny Rady Miasta Gdańska zabiera banany do gdańskich domów dziecka.
Do potrzebujących na wsiach w okolicach Skórcza żywność zabiera jak zwykle Pan Czarek.
Kolejny raz wysyłamy transport w okolice Kwidzynia.
Pokaźny transport produktów żywnościowych zabiera pani Kasia Łangowska z MOPSu w Gdyni.
14 kwietnia naszą AVIĄ docieramy do Gimnazjum w Warczu. Państwo Skibowie podzielą otrzymaną żywność wśród potrzebujących w całej prawie gminie Trąbki Wielkie.
W drodze powrotnej pomagamy jeszcze kuchni dla ubogich w Nowym Porcie.
Dociera do nas kolejny raz po żywność Pan Romek z Krynicy Morskiej. Mimo tego że jest po radioterapi i chemii myśli o innych. To jest najbardziej pozytywny przykład życia dla innych.
11 i 12 i 13 kwietnia użyczonym mikrobusem zbieramy żywność z "naszych" sklepów. Karmimy Przeróbkę, Stogi i Wrzeszcz.
W miedzyczasie dostajemy następne osiem palet różnych produktów spożywczych Dr Oetkera.
Odbieramy jak zwykle z Piekarni pana Lipińskiego pieczywo i mięso z Kebabu w Gdyni. Docieramy w okolice Skarszew, Szczodrowa i Skórcza a szczególnie Barłożna. Pomagamy wszystkim o których wiedzieliśmy. Znaleźliśmy następne rodziny którym warto pomóc. Te trzy dni były bardzo intensywne.
10 kwietnia dostajemy 500 kg bananów i żywność sypką. Naszą ciężarówką jedziemy do Mierzeszyna, Domachowa, Zaskoczyna, Błotni, Miłowa, Gromadzina, Trzepowa, Przywidza i Kolbut.
5 i 6 i 7 i 8 i 9 kwietnia nasza akcja zbiórki żywności w sklepach ruszyła pełną parą. Zbieramy w ośmiu dużych sklepach. Z tym co zebramy docieramy na Przeróbkę, Stogi, do Arciszewa, Kościerzyny i okolic.
Odbieramy około 800 kg bananów i następne 2 tony żywności sypkiej.
Wysyłamy i dzielimy dla: indywidualnych i jeszcze raz indywidualnych naszych stałych i nie tylko podopiecznych.
1 i 2 i 3 i 4 kwietnia dzielimy to co mamy.
Przeróbka, Stogi, Lublewo, Kościerzyna i okolice, Świbno, Przegalina, Sobieszewo, Wrzeszcz, Nowy Port to dzielnice Gdańska oraz Miejscowości poza Gdańskiem do których docieramy. Wieczorami wracając do domu karmimy jak zwykle szperaczy śmietnikowych. Docieramy również do naszych i nie tylko podopiecznych indywidualnych. Wysyłamy transport do Wilcząt i w okolice Szt. umu.
30 i 31 marca docieramy z żywnością na Przeróbkę i do kuchni dla ubogich w Gdańsku. Niedobrze bo wiele ludzi zaczyna sie do nas za bardzo przyzwyczajać.
28 marca odbieramy nastepną partię produktów spożywczych Dr. Oetkera. Jest tego około 160 tysięcy szt. uk. Bardzo nas to cieszy.
26 i 27 marca żywność zabiera Matka Helena z Przeróbki. Dzięki Niej karmimy wiele rodzin na Przeróbce i Stogach. Wysyłamy transport żywności do Szymonowa. Zabiera ją busem nasz przyjaciel Jurek Wołoszka.
25 marca ponownie zapakowanym użyczonym mikrobusem jedziemy do Przywidza i Pregowa oraz Kolbud. Przygotowujemy cztery paczki dla indywidualnych naszych podopiecznych.
23 i 24 marca pakujemy samochód i jedziemy do Redy, Wejherowa i do Gdańska. Sprawdzamy pięć adresów rodzin wielodzietnych. Oczywiście zostawiamy jedzenie ale mamy wątpliwości czy zawsze jest tak jak mówią ludzie. Dlatego sprawdzamy. Karmimy czterech szperaczy śmietnikowych. Jeszcze dochodzą dwie wielodzietne rodziny.
22 marca zbieramy już z naszych sklepów 6 kartonów jedzenia, z Kebabu w Gdyni około 10 kg pieczonego mięsa i z piekarni Pana Lipinskiego 10 koszy pieczywa. Do tego produkty Dr Oetkera i ruszamy na Przeróbkę, Olszynkę, Stogi i do Arciszewa.
Wysyłamy transport żywności przez pana Andrzeja Raduńskiego do Barłożna. Przygotowujemy cztery paczki dla ludzi szukajacych po po śmietnikach. Nie jest problemem ich znaleść.
19 i 20 i 21 i 22 i 23 marca dzielimy i jeszcze raz dzielimy. Dostają:
Szkoły w Gdańsku
Gminy: Wilczęta, Trąbki Wielkie, Przywidz, Kolbudy, Kościerzyna, Pruszcz Gdański, Skarszewy, Liniewo, Krynica Morska oraz Świbno
Domy Dziecka w Szymonowie, Bytowie, Kościerzynie, Gdańsku,
Dostają nasi podopieczni w Gdańsku, Gdyni i Sopocie. Nie zapominamy o Sobieszewie, Arciszewie i Lublewie.
17 i 18 marca otrzymujemy z naszej bardzo zaprzyjaźnionej firmy czyli Dr Oetkera 35 palet różnych, różnistych przysmaków. Jest tego prawie 150 tysięcy szt. uk. Musli, kremy, kisiele, galaretki, bita smietana, słotkie chwile, słodycze, sosy, zupy, ciasta, posypki, napoje, przysmaki śniadaniowe, aromaty
Dostajemy i odbieramy od naszego darczyńcy 4 tony żywności sypkiej.
16 marca jedziemy w okolice Lęborka. W miejscowości Wykosowo mamy przyjaciół. Państwo Sadowscy prowadzą ochronkę dla Dzieci. Tam żywności od nas trafia co jakiś czas. Sami naocznie przekonujemy się o potrzebach jakie są w tamtych stronach. Po drodze odwiedzamy dwie rodziny, które prosiły nas o pomoc. Sprawdzamy i pomagamy.
ROZPOCZYNAY AKCJĘ ZBIÓRKI ŻYWNOŚCI W WYBRANYCH SKLEPACH TRÓJMIASTA POD HASŁEM "PODZIEL SIĘ Z GŁODNYMI DZIEĆMI"
15 marca od wczesnych godzin rannych rozdzielamy to co dostaliśmy. Objeżdżamy miejscowości w okolicach Skarszew i Nowej Karczmy. Docieramy do Przywidza. Załatwiamy jeden kurs na Przeróbkę. Jesteśmy też w Kolbudach.
14 marca odbieramy z Dr Oetkera 15 palet różnych produktów spożywczych.
13 marca dociera do nas Szkoła z Kłodawy. Zabiera żywność dla potrzebująch, których karmi w swojej szkole i w okolicy.
11 marca jak zwykle mamy coś do jedzenia w bagażniku więc karmimy ludzi przy śmietnikach. Już nie tylko wieczorami i w nocy ale także w dzień coraz więcej ludzi penetruje je w poszukiwaniu żywności.
9 marca pakujemy mikrobus i jedziemy do Przywidza i w okolice. Robimy to współnie z Państwem Herbasz właścielami Campingu nr 20(tam organizowaliśmy przez wiele lat kolonie stąd nasza przyjaźń). Oni bardzo dobrze oriętują się gdzie jest bieda gdzie są potrzeby i jakie.
8 marca jeden z naszych dni Wstajemy o 5 30.
Ruszamy na objazd naszych sklepów i przyjaciół, którzy chcą nas wspomóc w dzisiejszej akcji. Po drodze odbieramy pięć worków pieczywa z piekarni Pana Lipińskiego.
Niestety psuje się nasz samochód. Pomaga nam jak zwykle Pan Wawrzyk Niesłony. Szybko przepakowujemy nasz towar do użyczonego mikrobusu firmy Port Gdański Eksploatacja. Zabieramy z magazynu jeszcze żywność i wszystko co nazbieraliśmy w tygodniu.
Już na miejscu pod Skórczem spotykamy się z Panem Andrzejem Raduńskim z TV Gdańsk i pracownikami z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Skurczu.
Wspólnie ruszamy na podział tego co mamy po wsiach w okolicach Skórcza. W niektóre miejsca jest drudno dojechać ze względu na wielkie błota.
Trwa to do puźnych godzin wieczornych.
Cały czas nagrywamy program dla TV Gdańsk.
Do domu wracamy około pierwszej w nocy.
1 i 2 i 3 i 4 i 5 i 6 i 7 i 9 marca od samego rana rozpoczynamy rozdzielanie. Do Sobieszewa i okolic zabiera Dom Pomocy Społecznej. Załatwiamy Domy Dziecka w Szymonowie i Kościerzynie. Wybieramy się również na wsie w okolicach Skórcza i Sarogardu Gdanskiego. Dostają również wsie pod Skarszewami. Docieramy do Przywidza i okolic. O Przeróbce, Przegalinie, Sobieszewie i Stogach nie zapomnieliśmy. Docieramy do Czerniewa, Zaskoczyna, Warcza, Domachowa, Mierzeszyna, Miłowa, Olszanki, Błotni, Postołowa, Pawłowa, Drzewiny i na Kozią Górę.
28 lutego jest następna dostawa z Dr. Oetkera. 10 palet produktów z których jesteśmy bardzo zadowoleni. Kuchnie dla ubogich na pierwszy rzut już załatwiamy.
26 i 27 lutego otrzymujemy od Dr.Oetkera 15 palet różnych produktów spożywczych. Jest Musli, Kisiel, Budyń, Galaretka, Bita Śmietana, Napoje, Polewy, Słodkie Chwile oraz różnego rodzaju ciasta.
6 i 7 i 8 i 11 i 14 i 15 i 17 i 19 i 22 i 23 i 24 lutego dostajemy ponownie 3,5 tony sypkiej żywności. Zaczynamy intensywnie dzielić. Na początek Arciszewo i okolice. Załatwiamy coś do jedzenia dla czterech osób szukających po śmietnikach i trzech na parkingu przy Dworcu Głównym. Odwiedzamy naszych przyjaciół w Warczu. Państwo Skibowie zajmują się rozdziałem naszej żywności w całej gminie Trąbki Wielkie. Wysyłamy transport do Wilcząt, Mierzeszyna, Przywidza, Czerniewa, Domachowa, Drzewiny, Błotni, Olszanki, Suchej Huty, Koziej Góry, Miłowa i Zaskoczyna. Kuchnie dla ubogich też dostały i Przeróbka oraz Stogi.
31 stycznia i 1 i 2 i 3 i 4 i 5 lutego dostajemy i rozdzielamy 3 tony sypkiej żywności. Jesteśmy na Przeróbce, Stogach, i w Sobieszewie, Przegalinie, Oruni, Wrzeszczu i Sopocie. Docieramy do Arciszewa i Warcza, Mierzeszyna i Błotni. Dla szukających po śmietnikach przygotowujemy trzy paczki.
29 stycznia z żywnością którą dostajemy docieramy na Przeróbkę i do Wrzeszcza. Poznajemy kolejne wielodzietne rodziny.
28 stycznia dostajemy żywe siedem kur niosek i dwa koguty. Zawozimy to do Arciszewa gdzie będą niosły jajka. Szybko budujemy grzędy. Dostarczamy również zwykłą żywność.
24 stycznia dociera do naszego magazynu Gdańskie TPD. Na ferie dostają kisiel, budyń, galaretkę, musli i sosy oraz trochę słodyczy.
18 i 19 stycznia zabieramy żywność ze sklepów, które w dalszym ciągu prowadzą zbiórkę żywności. Z tą i nie tylko żywnością docieramy do ludzi przy śmietnikach i na Przeóbce.
15 stycznia dostajemy dwie tony sypiej żywności. Docieramy do kuchni dla ubogich w Nowym Porcie. Karmimy troje ludzi przy śmietnikach.
14 stycznia jesteśmy z produktami w Gimnazjum w Warczu. Państwo Skibowie szybko się tym zajmują. Rozdzielają to między swoich uczni.
11 stycznia z żywnością docieramy do Domu Dziecka w Bytowie. Zabieramy co mamy czyli. Kisiel, Musli, Galaretkę, Sosy, Ciasto i Przetwory mleczne Bakomy. Tak samą porcję otrzymuje Dom Samotnej Matki w Matemblewie. Rano karmimy kilka rodzin szukających po śmietnikach.
10 stycznia z przyjemnością jedziemy do Bakomy. 1500 szt. . jogurtów i serków homogenizowanych odbieramy i szybko do ludzi. Kuchnia dla ubogich w Sopocie i Gdańsku oraz Dom Dziecka z Kościerzyny szybko to zagospodarowują.
9 stycznia ponownie jesteśmy w Bakomie. Odbieramy czterysta jogurtów. Z tym szybko do Domu dziecka w Sopocie, Arciszewa i na Przeróbkę.
7 stycznia dociera do nas Dom Dziecka z Szymonowa a my do Kuchni dla ubogich w Gdańsku Wrzeszczu. Karmimy ludzi przy śmietnikach.
6 stycznia dostajemy z Bakomy 672 szt. uk jogurtu Morelowego, Brzoskwiniowego, Karmelowego oraz serka Bakuś. To odbieramy z Gdyni. Po Bakomę zawsze tam jeździmy. Po drodze kuchnia dla ubogich w Sopocie.
5 stycznia mimo niedzieli docieramy z żywnością na Przeróbkę. Pani Helena szybko to zagospodaruje.
4 stycznia zbieramy z naszych sklepów to co uzbierano przez mijający tydzień. Docieramy z tym i nie tylko do Arciszewa. Karmimy dwóch szperaczy śmietnikowych.
3 stycznia od wczesnego ranka zaczynamy dzielić to co mamy. A mamy jeszcze prawie 3 tony żywności. Dostaje Sobieszewo i okolice.
2 stycznia dostajemy z Bakomy przeszło 1000 jogurtów. Produkty o smaku brzoskwini, truskawki, poziomki i pin akolady to przysmaki które z przyjemnością odbieramy.
1 stycznia Nowy Rok rozpoczynamy od nakarmienia dwóch ludzi którzy szukają w śmietniku. Okazuje się że warto zawsze coś wozić w bagażniku. Z przykrością zauważamy że w naszym kraju mimo biedy i głodu marnuje się wiele żywności. Ci Ludzie pokazują nam jak wiele różnych produktów żywnościowych ląduje w śmietnikach.


2004

30 i 31 grudnia dostajemy z Gdyni 67 kartonów bananów. To jest 1400 kg
Do tego 300 wyrobów mlecznych z Bakomy i 20 kg słodyczy. Na koniec roku super żywność.
Odwiedzamy z żywnością "nasze" podopieczne rodziny i Dom Pomocy Społecznej w Sobieszewie oraz Schronisko dla kobiet z dziećmi w Gdańsku. Dostają kuchnie dla ubogich w Gdańsku i Blaszane Getto w Arciszewie.
29 grudnia kolejny raz w tym roku otrzymujemy od Dr. Oetkera 22 palet różnych wyrobów spożywczych. Budynie, ciasta, kisiele, galaretki, muslli, bita śmietana. to wszystko środki spożywcze na które czekają nasi podopieczni.
Objazd naszych sklepów które jeszcze zbierają żywność dla naszych podopiecznych.
27 i 28 grudnia pożyczonym autem objazd naszych sklepów. To już prawie koniec Świątecznej akcji. Trochę jeszcze jest. Bakoma podarowała nam 150 szt. . wyrobów mlecznych. Od razu do naszych indywidualnych rodzin.. Okazuje sie że po świetach są też ludzie głodni. Karmimy szperaczy śmietnikowych. Oni tłumaczą iż po świętach jest bardzo wiele żywności w śmieciach. Załatwiamy Stogi i Przeróbkę.
Przez cały grudzień trwa zbiórka żywności pod hasłem: "Podziel się z głodnymi dziećmi". Wystarczy abyś kupił jedno lub dwa opakowania żywności więcej niż potrzebujesz i włożył do oznakowanego kosza.
Lista sklepów i barów, które uczestniczą w tej akcji.
1) Supersam 34 "PORTOWIEC" ul. Wyzwolenia - Nowy Port
2) Supersam 34 "BAZAR KASZUBSKI" ul. Słowackiego-Wrzeszcz
3) Supersam 34 "DOMINIK" ul. Chopina - Wrzeszcz
4) Sklep spożywczy "MARYSIA" ul. Rolna - Wrzeszcz
5) Sklep spożywczy 34 "Portowiec 3" ul. Mickiewicza 31
6) Supersam 34 "ELLWART" ul. Leśna Góra - Niedźwiednik
7) Sklep spożywczy 34 ul. Bitwy Oliwskiej - Żabianka
8) Supersam 34 "A-S" ul. Kartuska 73a - Gdańsk
9) Sklep spożywczy Ewa Kwaśniewska ul. Rybaki Górne 4 Gdańsk
10) Sklep spożywczy "KRES" ul. Zaroślak 11 - Gdańsk
11) Sklep spożywczy "ARTUS" ul. Stryjewskiego 29c - Stogi
12) Jadłodajnia na ryneczku Stogi
13) Delikatesy "Kupiec" ul. Stryjewskiego Stogi
14) Supersam 34 ul. Bajki - Przeróbka
15) Kuchnia dla ubogich "POMOCNA DŁOŃ"- Nowy Port
16) "DELIKATESY" 34 ul. Bohaterów Monte Cassino 51 - Sopot
17) "BAR BURSZT. YNOWY" Sopot ul. Grunwaldzka
18) "DELIKATESY PAM" Sopot ul. Grunwaldzka 80
19) Sklep spożywczy 34 ul. Obodrzyców 55 - Sopot
20) Supersam "ARTI" 34 ul. Powstania Wielkopolskiego - Gdynia
21) Sklep spożywczy "Portowiec 2" ul. Rzeczypospolitej 1b
22) Sklep spożywczy "Portowiec 4" ul Gdyńska 4
23) Supersam "Grosz" ul. Sztormowa 3 Żabianka
24) Bar "Don Kebab" ul. Władysława Gdynia
25) Supersam ZATOKA Zaspa Młyniec
26) Przedszkole nr 86 Gdańsk Zaspa
Starogard Gdański
27) Sklep Spożywczy Magdalena Madziara Zblewska 29 A
28) P.H."PLUS" ul. Kopernika 31
29) P.H. "PLUS" ul. Gen. Andersa 26 A
30) Firma Handlowo-Usługowa "GLEŃ" ul. Zblewska 1
Koordynator akcji:
Władysław Ornowski 0603 371 274
tel./sek/fax 342 55 80
24 grudnia mimo Wigilii my solidnie pracujemy. Z żywnością zebraną w sklepach i z magazynu docieramy do Arciszewa na Przeróbkę do Matki Heleny. Jesteśmy w dwóch Schroniskach dla Matek z dziećmi i u wielodzietnej rodziny.
18 i 19 i 20 i 21 i 22 i 23 grudnia kolejne objazdy naszych sklepów. Wszystko zwozimy do magazynu po drodze załatwiając wielodzietne rodziny. W sobotę pomaga Pani Emilka nasz chyba nowy wolontariusz. Wysyłamy transport żywności do Gminy Gostkowo, Wicząt, Czerniewa, Mierzeszyna, Smolna, Warcza, Barłożna, Skórcza, Starogardu Gdańskiego, Bobowa, Gdyni i Sopotu. Karmimy szperaczy śmietnikowych. Spore ilości dostarczamy do Parafii w Sopocie i do Caritasu przy Katedrze w Oliwie oraz do Parafii MBNP w Gdańsku.
17 grudnia od rana wielki ruch. Dociera Szkoła Specjalna i Zespół Gimnazjalny nr 33 z Gdańska oraz Towarzystwo Dzieci niewidomych i niepełnosprawnych. Dociera Opieka Społeczna z Krynicy Morskiej i indywidualnie pracownicy MOPSu dla swoich podopiecznych. Jest kilka rodzin indywidualnie.
Z Fazera otrzymujemy około 30 kg słodyczy a z OLVITU 24 kg Pani Domu.
16 grudnia otrzymujemy z Dr. OETKERA 15 palet róznych pyszności. Galaretka, kisiel, ciasta, budynie, lody ,polewy, posypki, bita śmietana to wszystko Świateczne Wyroby. Dziękujemy.
Cały zestaw zabieramy do Rodzinnego Domu dziecka w Liniewku koło Kościerzyny. Po drodze odwiedzamy Arciszewo.
15 grudnia jedziemy do Lęborka gdzie odbieramy 650 kg wyrobów ziemniaczanych. W drodze powrotnej odwiedzamy kuchnie dla ubogich w Sopocie, Gdańsku Nowym Porcie i Stogach. Docieramy do Kłodawy i do naszych indywidualnych podopiecznych rodzin. Nie zapominamy o schronisku dla samotnych matek.
11 i 12 13 grudnia kolejne objazdy naszych sklepów. Z tym co mamy i co się uzbierało docieramy do naszych podopiecznych w Sopocie, Gdańsku a przede wszystkim do Smolna. Nie zapominamy o szperaczach śmietnikowych i Arciszewie. Jesteśmy również w Szczodrowie i docieramy do Sobieszewa. Przejechaliśmy prawie 700 km.
Docieramy do Szkoły dla dzieci Specjalnej troski w Gdańsku.
3 i 4 i i 5 i 6 i 7 i 9 i 10 grudnia bardzo intensywnie zajmujemy się żywnością. Co trzy dni objeżdżamy nasze punkty zbiórki żywności. Po drodze zawsze do kogoś coś dostarczamy, kogoś nakarmimy a w między czasie wypad za Gdańsk(oczywiście z żywnością).
Dr. OETKER dostarcza nam 22 Europalety z ciastami, budyniem, kisielem i wieloma innymi środkami spożywczymi.
Dostajemy 200 kg sypkiej i 150 słodkiej.
Docieramy do Warcza,
Szymbarku,
Wilcząt,
Szymonowa,
Smolna,
Sopotu,
Gdańska,
Przywidza,
Barłożna,
Mirotek,
Gdyni,
Skórcza,
Trąbek Wielkich,
Kłodawy,
Rotmanki,
Straszyna
Nasz dzień zaczyna wyglądać tak-rano o szóstej w drodze do pracy wizyta w pierwszych sklepach. Następnie praca i po pracy dalsze sklepy. Wszystko do magazynu. Po drodze odwiedzamy podopiecznych i szperaczy śmietnikowych. Przyjemnie jest dzielić jak jest co. Do domu o 23 albo i później.
1 grudnia odbieramy z Lęborka prawie 2 tony wyrobów ziemniaczanych. Placki i frytki trafiają szybko do potrzebujących.
29 i 30 listopada poświęcamy na dotarcie do naszych podopiecznych na terenie Gdańska i Sopotu. Magazyn zupełnie został opróżniony. Ale już trwa nasza akcja zbiórki żywności w sklepach.
27 listopada docieramy do miejscowości w okolicach Pucka gdzie przeżywamy szok. Czternastoosobowa rodzina w skandalicznych warunkach żyje w domu gdzie w czasie deszczu wszędzie cieknie. Dobrzy ludzie budują dla nich dom. Całe szczęście, że jeszcze tacy są. Przy wyposażeniu my też pomożemy. Ta rodzina jest bardzo negatywnym przykładem działania instytucji, które mają obowiązek z urzędu pomocy. Gdyby dwanaścioro dzieci trafiło do Domu Dziecka jaki byłby koszt. ich utrzymania a ile obecnie nas podatników kosztują. Czas najwyższy aby osoby odpowiedzialne za politykę społeczną naszego Państwa puknęły się najpierw w pierś a następnie w głowę.
19 i 20 i i 21 i 22 i 23 i 24 listopada pożyczonym samochodem dostawczym kolejny raz docieramy do Lęborka. Dostajemy ponownie 1200 kg placków ziemniaczanych i frytek. To są mrożonki.
Załatwiamy prawie 100 kg słodyczy i 50 kg ciasta.
Dostajemy również 250 kg bananów
Jest 150 kg żywności sypkiej i 200 słodkiej.
Bardzo intensywnie to dzielimy i rozwozimy. Dostaje około dwustu emerytów z Gminy Trąbki Wielkie którzy uczestniczą w spotkaniu z okazji Dnia Seniora. Nie zapominamy o kuchniach dla ubogich w Gdańsku i Sopocie. Pamiętamy o naszych rodzinach wielodzietnych. Docieramy do Mierzeszyna, Warcza i do Miłowa. Wysyłamy transport w okolice Nowego Dworu Gdańskiego.
13 listopada i 15 i 17 docieramy do kilku rodzin w woj. pomorskim. Jesteśmy w okolicach Żukowa, Kościerzyny, Chojnic i Starogardu Gdańskiego.
11 listopada w Święto Niepodległości postanowiliśmy nakarmić szperaczy śmietnikowych. Mimo Święta szukają po koszach. Rozdajemy prawie 50 kg placków i Słodką Chwilę Dr. Oetkera.
6 i 7 i 8 i 9 i 10 listopada pożyczonym mikrobusem docieramy do naszych podopiecznych w Gminach Trąbki Wielkie, Przywidz i Kolbudy. Nie zapominamy o Gdańsku i Sopocie. Mamy szansę sami dotrzeć do wielu ludzi. Kolejni dostają się na naszą listę.
2 i 3 i 4 i 5 listopada z wyrobami ziemniaczanymi trafiamy do naszych podopiecznych w rodzinach wielodzietnych.
Ponownie odbieramy 200 kg placków ziemniaczanych i 200 żywności sypkiej oraz 100 słodkiej.
1 listopada pożyczonym samochodem dostawczym w drodze na groby naszych bliskich zabieramy trochę żywności i dostarczamy do Arciszewa.
29 i 30 i i 31 października pożyczonym samochodem dostawczym docieramy do Lęborka. Dostajemy ponownie 1600 kg placków ziemniaczanych. To są mrożonki. Więc szybko z tym do potrzebujących. Jesteśmy w kuchni dla ubogich w Sopocie i na Stogach. Docieramy do Mierzeszyna, Przywidza, Szczodrowa, Kłodawy, Warcza, Straszyna i do Sobieszewa. Nie zapominamy o Arciszewie . Oczywiście otrzymują rodziny wielodzietne i schroniska dla Matek w Gdańsku.
26 i 27 i 28 i 29 października odbieramy z Fabryki Frytek w Lęborku około 600 kg wyrobów ziemniaczanych. Dostajemy 35 puszek rybnych i 12 konserw mięsnych. Od razu następuje podział. Otrzymują: Kuchnie dla ubogich w Sopocie i Gdańsku. Schroniska dla Matek z dziećmi w Gdańsku i na Przeróbce. Szkoła nr 20 i Dom Dziecka w Bytowie. Docieramy do rodzin wielodzietnych w Gdańsku.
Pożyczamy na kilka dni mikrobus od Siostry Renaty z Sobieszewa.
Rozprowadzamy 20 kg pieczonego mięsa otrzymanego z Don Kebabu w Gdyni.
23 i 24 października pożyczonym samochodem dostawczym rozwozimy wszystko co mamy. Docieramy do Mierzeszyna i w okolice. Jesteśmy w kuchni dla ubogich w Sopocie i na Stogach.
Docieramy w okolice Kwidzyna i do Straszyna. Po raz kolejny okazuje się, że Ci którzy dzwonią, chodzą, narzekają lub wręcz żądają nie zawsze tej pomocy potrzebują w takim stopniu jak by tego chcieli.
21 października dostajemy 250 kg żywności sypkiej, 100 kg słodkiej, 200 szt. .ciasta, 1000 kisieli, 250 polewy, 500 budyniu i 80 kg słodyczy
Przez cały tydzień próbujemy załatwić samochód dostawczy żeby pojechać po 5 ton frytek i placków ziemniaczanych. Bez skutku.
15 i 18 października zamykamy pewien okres naszej działalności. Odstawiamy naszą ciężarówkę na złom. Mimo że bardzo często stała popsuta to jednak przez prawie pięć lat przewieźliśmy nią bardzo wiele żywności, mebli, sprzętu gospodarstwa domowego, odzieży. Przeżyliśmy w niej sporo życia. Bywało że spędzaliśmy w podróży całą sobotę i niedzielę od rana do wieczora z krótką przerwą na sen. Szkoda i jeszcze raz szkoda. Udało się bez większych problemów wszystko przeskoczyć. Papiery i jeszcze raz papiery.
4 i 5 i 12 i 13 października odbieramy z Lęborka 2370 kg placków ziemniaczanych oraz frytki. To wszystko jest mrożone. Szybko następuje podział: Sobieszewo, Czerniewo, Trąbki Wielkie, Mirotki, Barłożno, Sopot, Gdańsk. Kuchnie dla ubogich oraz rodziny wielodzietne otrzymują super przysmaki. Docieramy na Oksywie i do Babich Dołów (to w Gdyni).
3 października pożyczonym samochodem dostawczym docieramy do Przywidza i w okolice. Mamy kisiel, budyń, ciasto, polewę, coś słodkiego i sypkiego. Jesteśmy w Mierzeszynie i Warczu a magazyn jest już prawie pusty.
23 i 24 i 27 i 28 i 30 września z żywnością docieramy do Sopotu na Stogi i Przeróbkę. Wysyłamy transport w okolice Skórcza i Osieka. Dostarczamy do rodzin wielodzietnych w Gdańsku i Sopocie. Docieramy do Warlubia i okolic. Dwukrotnie jesteśmy na Wyspie Sobieszewskiej i w Czerniewie.
Dzielimy 1 tonę jabłek i 300 kg śliwek.
22 września ponownie w tym miesiącu dostajemy z Dr. Oetkera transport 9 palet wyrobów spożywczych. SŁODKA CHWILA". ŁĄCZNIE około 60 TYSIĘCY SZT. . Budynie amaretto i rumowe. Kisiele wiśniowe i morelowe.2 palety ciasta Błękitnej laguny, Polewy czekoladowej i 100 szt. . czekolady.
20 września otrzymujemy ponownie z Dr. Oetkera 2400 Błękitnej Laguny. Sami docieramy w okolice Nowego n. Wisłą. Może coś z tego wyniknie i zacznie sie współpraca.
18 i 19 września pożyczonym samochodem dostawczym rozwozimy wszystko co mamy. Docieramy do Przywidza i w okolice. Jesteśmy w Domu dla dzieci w Szymonowie i w okolicach Dzierzgonia i Tczewa.
17 września bardzo wcześnie rano pakujemy naszą żywność i wysyłamy w okolice Kościerzyny. Zabrał to Pan Jerzy Potulski. Załatwiamy dostawę do Arciszewa i w okolice Lublewa.
16 września nasze zapasy bardzo szybko sie kurczą. Dostarczamy do naszych wielodzietnych rodzin w Gdansku oraz do Nowego Łupkowa w Bieszczadach. Zabrali to nasi przyjaciele Państwo Kantereit.
15 września pokaźną partię słodkości zabiera Pan Kaziu Dułak w okolice Nowego Dworu Gdańskiego. Żuławy a bieda aż piszczy.
14 września pakujemy samochód i jeździmy w okolicach Mierzeszyna. Dostajemy z Dr.Oetkera 5700 Błękitnej Laguny. To jedno z najlepszych ciast produkowanych przez naszą zaprzyjaźnioną firmę. Szybko z tym do ludzi.
13 września wysyłamy transport słodkości w okolice Skórcza. Zabiera to jak zwykle Pan Czarek.
Sami docieramy w okolice Sulęczyna. Sprawdzamy trzy adresy wielodzietnych rodzin.
10 i 11 i 12 września pożyczonym samochodem dostawczym rozwozimy wszystko co mamy. Docieramy do Kłodawy, Trąbek Wielkich, Czerniewa, Szczodrowa, Mierzeszyna, Warcza, Cieplewa, Przywidza, Sobieszewa i Wicząt.
Otrzymujemy 500kg żywności słodkiej i 300 sypkiej.
9 września ponownie w tym tygodniu dostajemy z Dr. Oetkera transport 16 palet wyrobów spożywczych. SŁODKA CHWILA". ŁĄCZNIE około 100 TYSIĘCY SZT. . Budynie waniliowe, czekoladowe i rumowe i śmietankowe. Kisiele wiśniowe, poziomkowe i morelowe i z owoców leśnych. 4 palety ciasta: Piłka nożna, Kopiec kreta, Błękitna laguna, Polewa czekoladowa.
8 września odbieramy z Fabryki Frytek w Lęborku około 3 ton wyrobów ziemniaczanych. Od razu następuje podział. Dostają Gmina Trąbki Wielkie. Szkoły w Czerniewie i Gdańsku Brzeźnie. Kuchnie dla ubogich w Gdańsku i Sopocie. Wiele rodzin indywidualnych. Oczywiście dla wszystkich mamy również "Słodką chwilę".
6 września dostajemy z Dr. Oetkera 15 palet "SŁODKIEJ CHWILI". ŁĄCZNIE 105 TYSIĘCY SZT. . Budynie amaretto, waniliowe, czekoladowe i rumowe. Kisiele wiśniowe, poziomkowe i morelowe to super przysmaki uwielbiane przez dzieci.
4 i 5 września opróżniamy całkowicie nasz magazyn. Całe zapasy zawozimy na wsie w okolice Przywidza i Mierzeszyna. Musimy opróżnić nasz magazyn. Dr. Oetker zapowiedział dostawę swoich produktów.
2 września dostajemy trochę różnej żywności. Z tym co mamy w magazynie przygotowujemy transport na wyjazd sobotnio niedzielny. Chcemy po wakacjach odwiedzić kilka rodzin.
28 sierpnia kończymy kolonie w Murzasichle. Zostało nam trochę słodyczy, budynie, musli, kisiele. Rozdajemy to wszystko miedzy dzieci.
15 sierpnia odbieramy z Don Kebabu w Gdyni około 20 kg pieczonego mięsa oraz 50 kg cukierków, 100 szt. .czekolady i 250 kg żywności słodkiej. To i o wszystko co zostało z kolonii w Brzeźnie rozdajemy naszym potrzebującym.
14 sierpnia podsumowujemy naszą akcję kolonijną w Gdańsku Brzeźnie. Przy okazji prowadzenia kuchni cały czas kogoś karmiliśmy. Trwało to półtora miesiąca.
2 sierpnia dostajemy z Bakomy 434 szt. . Jogurtu Naturalnego. Nasza kolonia w Gdańsku ma super deser. Oczywiście dzielimy się z Domem Pomocy Społecznej w Sobieszewie.
27 lipca ponownie dostajemy z Lęborka prawie dwie tony wyrobów ziemniaczanych. Frytki, talarki i placki to przysmaki uwielbiane przez dzieci. To bardzo intensywny dzień i nie przespana noc.
Docieramy do rodzin wielodzietnych oraz do Przywidza, Gdańska, Sopotu i poprzez pana czarka w okolice Skórcza. Nie zapominamy o Domu dla Dzieci w Bytowie. Nasi koloniści i nie tylko mają również ucztę.
20 i 22 i 24 i 25 lipca dostajemy z Lęborka prawie dwie tony wyrobów ziemniaczanych. Frytki, talarki i placki to przysmaki uwielbiane przez dzieci. To bardzo intensywny dzień i nie przespana noc.
Docieramy do rodzin wielodzietnych oraz do Przywidza, Mierzeszyna, Gdańska, na Stogi i do Sopotu. Nie zapominamy o Domu dla Dzieci w Szymonowie. Nasi koloniści i nie tylko mają również ucztę.
1 i 3 i 4 i 5 i 7 i 8 i 10 i 12 i 14 i 17i lipca dzielimy to co otrzymaliśmy: dostały: rodziny wielodzietne i nie tylko, koloniści z Garczyna, Przywidza, Świebodzina i Bytowa. Wspomagamy Dzieci na kolonii z Diecezji Elbląskiej które przebywają na Mierzei Wiślanej. Po raz kolejny docieramy w okolice Kościerzyny oraz Sobieszewa. Wysyłamy transport w okolice Łeby, Wdzydz i Gołunia. Pomagamy dzieciom z Domu dziecka w Bytowie. Pokaźny transport zabiera Pan Czarek w okolice Skórcza, Osieka, i Warlubia.
Wysyłamy transport do Gminy Wilczęta.
Odbieramy z Olvitu 40 kg wyrobów tłuszczowych.
Z Giełdy warzywnej 30 opakowań surówki, 25 kg kapusty, ogórków i 20 włoszczyzny.
10 wyjeżdżają dzieci ze Świebodzina więc zabierają trochę żywności ze sobą. Przemek Kaszubowski zabiera budynie, kisiele i muslli na obóz ministrancki.

1 lipca uruchamiamy kuchnię w naszej bazie kolonijnej. Sporo włożyliśmy w to pracy. Przy okazji karmienia kolonistów mamy zamiar dokarmiać okolicznych głodnych.
29 i 30 czerwca dostajemy z Dr. Oetkera 38 palet różnych słodkości. Ciasta, kisiele, budynie Słodka Chwila nugatowy, orzechowy i z migdałami, musli mix, cukier to wyroby których nam brakowało. Jest tego około 25 tysięcy szt. uk.
Od razu przystępujemy do podziału. Dostają:
Dzieci z Suwałk, Szymonowa, Mierzeszyna, niepełnosprawni, rodziny wielodzietne na terenie Gdańska.
25 i 28 czerwca dostajemy 200 kg słodkości, 10 kg super surówek i 200 kg żywności sypkiej. Z tym docieramy w okolice Skórcza oraz do stołówek dla biednych.
16 i 17 i 21 i 22 i 23 czerwca pożyczonym samochodem docieramy do Przywidza i Mierzeszyna. Karmimy szperaczy śmietnikowych.
Wspomagamy Brzeźno i Dzieci z Białorusi. Docieramy do okolic Przywidza. Jesteśmy w Sobieszewie.
Nie zapominamy o Bieszczadach czyli pakujemy autobus którym przyjechały dzieci z Nowego Łupkowa.
14 i 15 czerwca wysyłamy transport żywności do Bytowa i okolic. Sami docieramy do potrzebujących w Gdansku. Spotykamy się z nauczycielami z Warcza.
10 i 12 i 13 czerwca mimo wolnych dni my intensywnie pracujemy. Docieramy do Przywidza, Sobieszewa oraz załatwiamy potrzebujących w Sopocie. Jesteśmy również na Przeróbce.
Darujemy ciasto, budynie, słodycze do Nowego Łupkowa w Bieszczadach.
9 i 11 czerwca odbieramy z Don Kebabu w Gdyni około 20 kg pieczonego mięsa. Z tym trafiamy do wielodzietnych rodzin. Dokładamy oczywiście ciasto i budyń Słodką chwilę. Wysyłamy transport do MOPSu w Gdyni.
5 i 6 i 7 i 8 i czerwca dzielimy to co mamy. Szybko trafia to do Mierzeszyna i okolic, Przywidza, Trzepowa, Warcza, Trąbek Wielkich. Dostają również rodziny wielodzietne i szperacze śmietnikowe.
4 czerwca dostajemy z Dr. Oetkera ciasta: Błękitna Laguna, Kopiec Kreta, Kilimandżaro, Budyń słodka chwila orzechowy i nugatowy oraz kisiel i trochę galaretki
2 i 3 czerwca walczymy z tym co mamy. Docieramy do Mierzeszyna i na Stogi. Nie zapominamy o Przeróbce.
1 czerwca kończymy naszą zbiórkę żywności. Zabieramy z naszych sklepów to co udało się zebrać. Z tym docieramy do naszych wielodzietnych i nie tylko rodzin. Karmimy również szperaczy śmietnikowych.
Dostajemy prawie pół tony słodkości.
30 maja od wczesnych godzin rannych docieramy do naszych sklepów. Coś zabieramy i dostarczamy do "naszych" baru Bursztynowego w Sopocie i z 350kg frytek do Domu Dziecka w Szymonowie.
27 i 28 i 29 maja uczestniczymy w Targach Żywności. Stoi tam nasza ciężarówka. Promujemy to co robimy. Jest to już czwarty rok. Zawsze jest jakiś efekt.
Docieramy do naszych sklepów i dostajemy trochę żywności:
Masło z Warlubia.
Surówki z wytwórni "SZNURA"
Pasztety drobiowe
OD 27 maja TRWA AKCJĘ ZBIÓRKI ŻYWNOŚCI
W okresie do Dnia Dziecka organizujemy zbiórkę żywności pod hasłem "Podziel się z głodnymi dziećmi", która polega na kupieniu jednego bądź dwóch produktów spożywczych więcej niż się potrzebuje i przekazaniu tego do oznakowanego kosza.
Lista sklepów i barów, które uczestniczą w tej akcji.
1)Supersam 34 "PORTOWIEC" ul. Wyzwolenia - Nowy Port
2) Supersam 34 "BAZAR KASZUBSKI" ul. Słowackiego-Wrzeszcz
3) Supersam 34 "DOMINIK" ul. Chopina - Wrzeszcz
4) Sklep spożywczy "MARYSIA" ul. Rolna - Wrzeszcz
5) Sklep spożywczy 34 "Portowiec 3" ul. Mickiewicza 31
6) Supersam 34 "ELLWART" ul. Leśna Góra - Niedźwiednik
7) Sklep spożywczy 34 ul. Bitwy Oliwskiej - Żabianka
8) Supersam 34 "A-S" ul. Kartuska 73a - Gdańsk
9) Sklep spożywczy "KRES" ul. Zaroślak 11 - Gdańsk
10) Sklep spożywczy "ARTUS" ul. Stryjewskiego 29c - Stogi
11) Jadłodajnia na ryneczku Stogi
12) Delikatesy "Kupiec" ul. Stryjowskiego Stogi
13) Supersam 34 ul. Bajki - Przeróbka
14) Kuchnia dla ubogich "POMOCNA DŁOŃ"- Nowy Port
15) "DELIKATESY" 34 ul. Bohaterów Monte Cassino 51 - Sopot
16) "BAR BURSZT. YNOWY" Sopot ul.Grunwaldzka
17) "DELIKATESY PAM" Sopot ul. Grunwaldzka 80
18) Sklep spożywczy 34 ul. Obodrzyców 55 - Sopot
19) Supersam "ARTI" 34 ul. Powstania Wielkopolskiego - Gdynia
20) Sklep spożywczy "Portowiec 2" ul. Rzeczypospolitej 1b
21) Sklep spożywczy "Portowiec 4" ul Gdyńska 4
22) Supersam "Grosz" ul. Szt. ormowa 3 Żabianka
23) Bar "Don Kebab" ul. Władysława Gdynia
Koordynator akcji:
Władysław Ornowski 0603 371 274
tel./sek/fax 342 55 80
19 maja odbieramy 1 tonę frytek. Trafiamy szybko z tym do naszych rodzin kuchni dla ubogich na Stogach, Domu Pomocy Społecznej w Sobieszewie, Szkół w Warczu, Czerniewie i Mierzeszynie.
19 maja od rana załatwiamy transport do Sobieszewa i na Przeróbkę.
18 maja dostajemy 500 kilogramów mrożonych frytek. Szybko bardzo szybko trzeba to zagospodarować. Na początek wszystkie rodziny w okolicy i Dom Dziecka w Sopocie oraz Fundacja Rodzina Nadziei.
15 maja na terenie Gdańska odbywają się zawody sportowe. Po tych zawodach dostajemy bigos, gulaż, pieczywo i słodycze.
12 maja kolejny raz dostajemy z Don Kebaba w Gdyni około 12 kg pieczonego mięsa. Razem z wyrobami Dr. Oetkera docieramy szybko do Straszyna i Arciszewa.
10 maja w Gdańsku odbywa sie uroczystość nadania jednej z instytucji imienia. My jesteśmy zaproszeni po przekąski których nie zjedzą goście. Jest tego sporo. My ucieszyliśmy Domy Dziecka i naszych indywidualnych podopiecznych. Oby tak częściej.
9 maja odwiedzamy Schronisko dla kobiet z dziećmi na Gdańskiej Przeróbce. Jest ich kilkanaście. Oczywiście coś dla nich mamy. Galaretka, muslli, kisiel, budyń, cukier. Niestety kończą się nam wszystkie zapasy.
8 maja z żywnością i słodyczami docieramy do Mierzeszyna. Spotykamy sie z rodzinami które potrzebują wsparcia. Coraz ciężej sie niestety żyje.
1 i 2 i 3 maja to bardzo świąteczne dni. Święto Pracy, Wejście do Uni Europejskiej, Święto Królowej Polski. My docieramy do Skórcza, Mirotek, Przywidza, Mierzeszyna, Cieplewa, Warcza i Czerniewa. Wszędzie zawozimy lody, galaretki i muslli. Mamy również ostatnio podarowany cukier.
30 kwietnia pożyczonym mikrobusem docieramy do Kłodawy. Dostarczamy do miejscowej szkoły lody, galaretkę i muslli. Mamy ze sobą również trochę odzieży i obuwia.
21 i 22 i 23 i 26 i 27 i 28 kwietnia dzielimy nasze dobroci. Nie zapominamy o indywidualnych naszych wielodzietnych rodzinach. Wysyłamy transport do gminy Trąbki Wielkie, Skórcza i Osieka. Nie zapominamy o Sopocie. Jesteśmy w Starogardzie Gdańskim i Kościerzynie. Nie zapominamy o Domu Dziecka w Bytowie oraz o kuchniach dla ubogich.
Docieramy do gminy Przywidz oraz Kolbudy. Trafiamy do miejscowości gdzie w niedalekiej okolicy stoją domy za 1,5 mln.zł. a obok ludzie nie mają co do garnka włożyć. Oczywiście cały czas interesujemy się ostatnio poznanymi wielodzietnymi rodzinami.
zawsze coś wozimy w bagażniku dla szperaczy śmietnikowych.
20 kwietnia dostajemy z FAZERA 1200 czekolad i 12 kg cukierków czekoladowych.
16 kwietnia otrzymujemy z Dr. Oetkera 50 tysięcy produktów spożywczych. Są lody, muslli, kisiel i budyń. Oczywiście zaczynamy podział.
13 i 14 kwietnia kończymy naszą akcję zbiórki żywności. Zbieramy ze sklepów to co się jeszcze udało zebrać. Personelowi sklepów Dziękujemy za wspólną pracę. Jest jeszcze trochę zebranej żywności sypkiej i słodkiej.
10 kwietnia mimo Wielkiej Soboty pożyczonym mikrobusem docieramy do naszych sklepów. Szybko z tą żywnością docieramy w okolice Skórcza. Jesteśmy w Mirotkach i Barłożnie. Następnie w Wejherowie.
Jesteśmy współorganizatorem Śniadania Wielkanocnego dla ubogich w Sopocie. Jest miła i bardzo przyjemna atmosfera. Jest około pięćdziesiąt osób. Po bardzo sytym posiłku każdy otrzymał jeszcze paczkę z żywnością do domu.
4 i 5 i 6 i 7 i 8 i 9 kwietnia dla naszych podopiecznych w Gdyni przygotowujemy transport żywności i butów. Zabiera to Pani Kasia Łangowska pracownik MOPSu. Sami jeżdzimy po osiedlach szukając szperaczy śmietnikowych. W rozmowach z nimi okazuje się że w dalszym ciągu bardzo wiele marnuje się żywności która trafia do śmietników.
Kolejny raz objeżdżamy nasze sklepy.
Docieramy ponownie na Stogi i Przeróbkę do schroniska dla samotnych kobiet z dziećmi.
Z żywnością docieramy do Gminy Trąbki Wielkie.
Don Kebab przekazuje nam prawie 20 kg pieczonego mięsa a nasz przyjaciel 200 kg cukru.
Dostajemy 200 główek kapusty i 100 pęczków włoszczyzny.
3 i 4 kwietnia to nasz bardzo pracowity koniec tygodnia. Dwukrotny objazd naszych sklepów i z tą żywnością do potrzebujących. Docieramy do ochronki w Wykosowie. Jesteśmy w Wejherowie oraz w Rumi. Jesteśmy na Stogach, Przeróbce i w Cieplewie. Spory transport dostarczamy do Mierzeszyna i okolic.
29 i 30 i 31 marca i 1 i 2 kwietnia bardzo intensywnie pracujemy przy naszej zbiórce. Jeździmy po naszych sklepach zbierając z nich żywność. Wszystko do magazynu. Oczywiście po drodze zawsze kogoś nakarmimy. Wysyłamy transport do Gimnazjum w Warczu i do GOPSu w Starogardzie Gdańskim. Nie zapominamy o rodzinach wielodzietnych w trójmieście.
Dostajemy i od razu dzielimy 1,5 tony kapusty świeżej, kiszonej i 100 kg kiszonych ogórków. Załatwiamy kuchnie dla ubogich.
Do naszej akcji dołączyły trzy sklepy w Starogardzie Gdańskim.
24 i 25 i 26 27 i 28 marca dwukrotnie docieramy do naszych sklepów i barów. Zbieramy nie za dużo ale mamy nadzieję że w przyszłości będzie lepiej. W magazynie wszystko sortujemy i już docieramy na Stoi i Przeróbkę. Karmimy proszących o pomoc pod dwoma kościołami i dwie rodziny szperaczy śmietnikowych.
17 i 18 i 19 i 20 i 21 i 22 i 23 marca szybko dzielimy to co mamy. Docieramy do rodzin wielodzietnych, szperaczy śmietnikowych na terenie Gdańska, Sopotu i Gdyni. Załatwiamy Rudniki, Olszynkę, Stogi i Sobieszewo.
Wysyłamy transport do Mirotek, Barłożna, Gminy Trabki Wielkie i do Gminy Pruszcz Gdański.
Specjalną przesyłkę dowozimy do Pani Gabrysi w Arciszewie. Ponownie pomagamy szperaczom śmietnikowym.
Odbieramy około 15 kg pieczonego mięsa z Don Kebabu w Gdyni. Szybko z tym do Arciszewa.
17 marca rozpoczęła się AKCJĘ ZBIÓRKI ŻYWNOŚCI
Fundacja "Pan Władek" prowadząca Dziecięcy Bank Żywności organizuje w okresie do Świąt Wielkanocnych zbiórkę żywności pod hasłem "Podziel się z głodnymi dziećmi", która polega na kupieniu jednego bądź dwóch produktów spożywczych więcej niż się potrzebuje i przekazaniu tego do oznakowanego kosza.
Lista sklepów i barów, które uczestniczą w tej akcji.
1)Supersam 34 "PORTOWIEC" ul. Wyzwolenia - Nowy Port
2) Supersam 34 "BAZAR KASZUBSKI" ul. Słowackiego-Wrzeszcz
3) Supersam 34 "DOMINIK" ul. Chopina - Wrzeszcz
4) Sklep spożywczy "MARYSIA" ul. Rolna - Wrzeszcz
5) Sklep spożywczy 34 "Portowiec 3" ul. Mickiewicza 31
6) Supersam 34 "ELLWART" ul. Leśna Góra - Niedźwiednik
7) Sklep spożywczy 34 ul. Bitwy Oliwskiej - Żabianka
8) Supersam 34 "A-S" ul. Kartuska 73a - Gdańsk
9) Sklep spożywczy "KRES" ul. Zaroślak 11 - Gdańsk
10) Sklep spożywczy "ARTUS" ul. Stryjewskiego 29c - Stogi
11) Supersam 34 ul Szpaki Stogi
12) Jadłodajnia na ryneczku Stogi
13) Delikatesy "Kupiec" ul. Stryjowskiego Stogi
14) Supersam 34 ul. Bajki - Przeróbka
15) Kuchnia dla ubogich "POMOCNA DŁOŃ"- Nowy Port
16) "DELIKATESY" 34 ul. Bohaterów Monte Cassino 51 - Sopot
17) "BAR BURSZTYNOWY" Sopot ul. Grunwaldzka
18) "DELIKATESY PAM" Sopot ul. Grunwaldzka 80
19) Sklep spożywczy 34 ul. Obodrzyców 55 - Sopot
20) Supersam "ARTI" 34 ul. Powstania Wielkopolskiego - Gdynia
21) Sklep spożywczy "Portowiec 2" ul. Rzeczypospolitej 1b
22) Sklep spożywczy "Portowiec 4" ul Gdyńska 4
23) Supersam "Grosz" ul. Sztormowa 3 Żabianka
24) Bar "Don Kebab" ul. Władysława Gdynia
25) Sklep spożywczy "Mandziara" ul. Zblewska 29A Starogard Gd>
26) P.H."PLUS" ul. Obrońców Wybrzeża 14 Starogard Gd.
27) Sklep "MONIKA" ul. Okrężna 2 Koordynator akcji:
Władysław Ornowski 0603 371 274
tel./sek/fax 342 55 80
14 i marca docieramy do Przywidza. Razem z Państwem Herbasz dzielimy i przygotowujemy paczki dla podopiecznych w tej gminie. W międzyczasie załatwiamy transport na Gdańską Przeróbkę.
13 marca całą sobotę poświęcamy na dotarcie do naszych indywidualnych podopiecznych w Sopocie. Robimy to za pośrednictwem Baru Bursztynowego. Oni najlepiej wiedzą komu co jest potrzebne. Docieramy także na Gdańskie Stogi.
11 i 12 marca u nas jest Święto. Odbieramy z Dr. Oetkera 34 tys. różnych produktów spożywczych.
Jest: Ciasto, muslli, budyń, kisiel, galaretka, buliony warzywne i mięsne, eden zagęstnik do bitej śmietany, ciasto babkowe, sos pieczeniowy, proszek do pieczenia, żelfix, aromat do ciasta, krem do tortów, napój pomarańczowy i oranżada.
Szybko pierwszy transport przygotowujemy i wysyłamy do Cieplewa.
7 marca opróżniamy magazyn całkowicie. Wysyłamy transport ciasta, kisielu, coś słodkiego do Mierzeszyna.
2 marca odbieramy z Don Kebabu około 12 kg pieczonego mięsa. Jest to kolejna dostawa. Z tym i żywnością sypką, słodką i ciastem docieramy do pani Bogusi na gdańskie Stogi.
28 lutego wysyłamy żywność w okolice Skórcza. Zabiera to nasz zaprzyjaźniony dziennikarz z TV Gdańsk.
21 lutego wysyłamy transport środków spożywczych do Wilcząt. Zabiera to autobus który przywiózł do nas dzieci na wycieczkę. Do tego sporo upieczonego ciasta.
18 i 19 lutego dostajemy 200 kg żywności sypkiej. Prawie wszystko dzielimy na pniu. Do tego mamy troszkę żywności w postaci produktów spożywczych. Kisiele, budynie, galaretki, muslli i ciasta.
14 lutego dokładnie sprzątamy nasz magazyn. Czas był już najwyższy. Po bardzo spokojnym tygodniu mieliśmy na to czas.
Dostajemy 100 puszek konserw rybnych. Rozdzielamy to wśród naszych indywidualnych podopiecznych
10 lutego odbieramy z Olvitu 24 kilogramy Masmixu. Wysyłamy to szybko do GOPSu w Trąbkach Wielkich i do Mirotek.
Dostajemy 250 kg żywności sypkiej.
5 i 6 lutego dostajemy 100 kg bananów 50 jabłek 20 kg mandarynek. Do tego z 30 kg różnych ciast. Wszystko się bardzo przydało.
1 lutego z żywnością docieramy do Mierzeszyna i okolic. Mamy mąki, makarony, cukier, ryż, ciasta, kisiele i budynie.
29 i 30 stycznia odbieramy z Gdyni z naszego zaprzyjaźnionego baru DON KEBAB prawie 15 kg pieczonego mięsa. Dostajemy również prawie 50 kg pomarańczy, 250 kg warzyw, 100 kg żywności sypkiej i 50 słodkiej. Szybko z tym do naszych indywidualnych podopiecznych.
28 stycznia wysyłamy transport żywności do Gimnazjum w Warczu. Ciasta trochę kisieli, budyń i napoje. Do tego z 20 kg pomarańczy.
27 stycznia gościmy w Gminie Trąbki Wielkie na spotkaniu z Osobami niepełnosprawnymi. Oczywiście zabieramy ze sobą trochę żywności i 60 kg bananów oraz słodycze.
26 stycznia wysyłamy transport żywności do Gminy Przywidz. W tej Gminie żywność w naszym imieniu rozdzielają Państwo Herbasz. To bardzo wzorowa współpraca.
24 stycznia z żywnością docieramy do Pani Bogusi Rytlewskiej na Gdańskie Stogi. Jesteśmy także w Domu Dziecka prowadzonym przez Fundację "Rodzina Nadziei" oraz w Kuchni dla ubogich w Sopocie.
22 i 23 stycznia odwiedzamy naszych indywidualnych podopiecznych na terenie Gdańska i Przeróbki. Wysyłamy transport żywności do gminy Trąbki Wielkie. Odbiera to Pani Krysia Roda kierownik GOPS.
21 stycznia odbieramy z Dr. Oetkera 4320 szt. . ciasta Spaghetti. Bardzo jest nam potrzebne.
17 stycznia wysyłamy transport żywności do Mirotek w okolice Skórcza. Zabiera to Pan Andrzej Raduński.
13 i 15 i 16 stycznia jesteśmy ponownie w Bakomie w Gdyni. Dostajemy prawie tysiąc różnych produktów mlecznych. Jogurty o różnym smaku dowozimy do kuchni dla ubogich w Nowym Porcie i do kilku rodzin wielodzietnych.
Dostajemy 200 kg żywności słodkiej i 300 kg sypkiej oraz 100 kg mleka w proszku.
8 i 9 i 10 stycznia ponownie zaprasza nas do siebie Bakoma z Gdyni. Dostajemy prawie dwa tysiące różnych produktów mlecznych.
Docieramy do Domu Dziecka i Kuchni dla ubogich w Sopocie. Kuchni i noclegowni w Gdańsku. Do kilku rodzin na terenie Stogów i Przeróbki oraz w Nowym Porcie.
10 docieramy w okolice Starogardu Gdańskiego na wsie popegeerowskie.
6 i 7 stycznia docieramy jeszcze do trzech sklepów w których zbierają dla nas jeszcze żywność. Szybko z tym na Stogi i Przeróbkę.
5 stycznia docieramy do kuchni dla ubogich w Nowym Porcie. Odbieramy z Gdyni z Don Kebabu około 10 kg pieczonego mięsa.
4 stycznia rozdzielamy to co mamy. Prawie wszystko do naszych indywidualnych podopiecznych.
3 stycznia jesteśmy Domach Dziecka w Sopocie i Gdańsku Oliwie. Docieramy do Domu Pomocy w Sobieszewie i Domu Samotnej Matki w Gdańsku. Odwiedzamy naszych podopiecznych indywidualnych. Karmimy trzech szperaczy śmietnikowych.
Dostajemy 100 kg pomarańczy, 50 kg pomidorów i 100 kg włoszczyzny.
2 stycznia zaczynamy nowy rok od odbioru z Bakomy 150 kg twarogu, 500 szt. . jogurtów i serki homogenizowane. Dowozimy te produkty do Kuchni dla ubogich w Sopocie i do dwóch wielodzietnych rodzin.


2005

31 grudnia rok 2005 kończymy w Domu Pomocy Społecznej w Sobieszewie. Przy Siostrze Dyrektor - Renacie nabieramy jak zwykle sił na dalszą walkę z biedą. Patrząc na ten Wzorowy Dom można tylko rzec - Dziękujemy.
30 grudnia udaje się nam wreszcie zabrać z Przedszkola nr 86 wszystko co zostało zebrane przez dzieci i rodziców. To prawie cały mikrobus. Dziecięce zabawki i odzież. 29 grudnia pracowity dzień. Od rana sklepy następni robimy porządek w magazynie a dalej jedziemy z artykułami spożywczymi do DOPS nr 1 w Gdyni i GOPS w Trąbkach Wielkich. W domu po północy.
27 i 28 grudnia ostatnie objazdy naszych sklepów. Kończymy naszą Świąteczną zbiórkę żywności.
Dr Oetker dowozi nam 8 europalet ze swoimi produktami.
24 grudnia wczesnym rankiem objazd naszych sklepów i w drogę w okolice Skórcza. Towarzyszy nam Pan Andrzej Raduński i Czarek Laskowski. Docieramy do wielu rodzin zaskakując ich w ten Wigilijny Dzień.
Bardzo szybko przygotowujemy pięć paczek, które po Gdańsku rozwozi Pan Antoni oraz Pan Leszek - Przyjaciele z Pracy.
Od 1 grudnia rozpoczeliśmy zbiórkę żywności pod hasłem: "Podziel się z głodnymi dziećmi", która będzie trwała do Świąt Bożego Narodzenia w wybranych sklepach Trójmiasta
Wystarczy abyś kupił jedno lub dwa opakowania żywności więcej niż potrzebujesz i włożył do oznakowanego kosza.
Lista sklepów i barów, które uczestniczą w tej akcji:
1) Supersam 34 "PORTOWIEC" ul. Wyzwolenia - Nowy Port
2) Supersam 34 "BAZAR KASZUBSKI" ul. Słowackiego-Wrzeszcz
3) Supersam 34 "DOMINIK" ul. Chopina - Wrzeszcz
4) Sklep spożywczy "MARYSIA" ul. Rolna - Wrzeszcz
5) Sklep spożywczy 34 "Portowiec 3" ul. Mickiewicza 31
6) Supersam 34 "ELLWART" ul. Leśna Góra - Niedźwiednik
7) Sklep spożywczy 34 ul. Bitwy Oliwskiej - Żabianka
8) Supersam 34 "A-S" ul. Kartuska 73a - Gdańsk
9) Sklep spożywczy piekarniczo cukierniczy Jarzębińscy Stogi
10) Sklep spożywczy "KRES" ul. Zaroślak 11 - Gdańsk
11) Sklep spożywczy "ARTUS" ul. Stryjewskiego 29c - Stogi
12) Jadłodajnia na ryneczku Stogi
13) Delikatesy "Kupiec" ul. Stryjewskiego Stogi
14) Supersam 34 ul. Bajki - Przeróbka
15) Kuchnia dla ubogich "POMOCNA DŁOŃ"- Nowy Port
16) "DELIKATESY" 34 ul. Bohaterów Monte Cassino 51 - Sopot
17) "BAR BURSZT. YNOWY" Sopot ul. Grunwaldzka
18) "DELIKATESY PAM" Sopot ul. Grunwaldzka 80
19) Sklep spożywczy 34 ul. Obodrzyców 55 Sopot
20) Supersam "ARTI" 34 ul. Powstania Wielkopolskiego - Gdynia
21) Sklep spożywczy Rexpol ul. Kłosowa
22) Supersam "Grosz" ul. Szt. ormowa 3 Żabianka
23) Bar "Don Kebab" ul. Władysława IV Gdynia
24) Supersam ZATOKA Stogi ul. Stryjewskiego
25) Przedszkole nr 86 Gdańsk Zaspa
26) Sklep spożywczy Bakarek ul Stryjewskiego
27) Glob Market Gdynia ul.Sojowa 18B
28) Supersam ,,Janbol'' Gdynia ul.Paprykowa 9- pan Bolesław Bodlak
29) Delikatesy ,,Bonus'' Gdynia ul.Korzenna 17 - pan Michał Daroszewski
30. Sklep Ogólnospożywczy i Przemysłowy ,,Aleksandra'' Gdynia Ul.Bp.Dominika 34 - p.Aleksandra Gulińska
31. Handel ARTI 34 S.Kisiel i A.Rzeppa Gdańsk ul.Macierzy Szkolnej 2
32 Sieć 34 - Stogi ul.Szpaki 1
33. Supersam "Zatoka" Stogi ul.Wrzosy
34. Sklep Państwo Bachanek ul.Stryjewskiego
35. Sklep p.Maryla Janicka - ul,Zakole
36. Supersam "Zatoka" - Przeróbka
Koordynator akcji:
Władysław Ornowski 0603 371 274 tel./sek/fax 342 55 80 55
BR>
19 i 20 i 21 i 22 i 23 grudnia kolejne wyroby FARMFRITES tego super producenta w ilości 1770 kg Gdynia, Gdańsk, Mierzeszyn, Warcz, Szymbark, Gniew i Nowe nad Wisłą, Caritas, Kuchnie dla ubogich, Rodziny i jeszcze raz rodziny, GOPS w Bobowie, Trąbkach Wielkich okolice Słupska, Lęborka, Wejherowa, Starostwo w Kościerzynie i okolicy, kilka razy w Smolnie i Sierakowicach, w oklicach Nowego Dworu Gd.(z reguły 8-23 oczywiście godz.)
Otrzymujemy od Dr Oetkera kolejną partię środków spożywczych w ilości 7 euro palet.
Dodatkowo z naszych zbiórek jest 105 paczek dla ubogich na Gdanskich Stogach.
Objazdy naszych sklepów i do potrzebujących.
W Piątek robimy 340 km dodatkowo aby zadowolić piszącego list i proszącego o wsparcie rodziny na skraju nędzy. Nasz sposób dotarcia i sprawdzenie okazał się ponownie dobry. Bieda siedzi cicho i nie prosi.
Potrzebujących na terenie Nowego Portu oraz w okolicach Sulęczyna załatwia Pani Benia - Koleżanka z pracy.
18 grudnia uczestniczymy w kolacji w Barze Burszt. ynowym w Sopocie. To już piąty rok wspomagamy i organizujemy to spotkanie. Tu przychodzi wiele (polityków aktywność ich rośnie w miarę zbliżania się wyborów) ludzi w potrzebie (oni też w potrzebie są do wyborów) mają pewność, że zawsze o Nich pamiętamy. Ale też jesteśmy na Żuławach w okolicach miejscowości Dworek i w Gminie Wilczęta na Warmii. Mimo Niedzieli w domu jesteśmy po 23. Opady śniegu a drogowcy znowu zaskoczeni.
17 grudnia od rana objazd sklepów, następnie do magazynu-trochę sortowania i w drogę w okolice Nowej Karczmy i Smolna. W międzyczasie udział w spotkaniu z MIkołajem organizowanym przez Grupę LOTOS. 8 - 02
16 grudnia Lębork i kolejne wyroby tego super producenta w ilości 1570 kg Smolno, Gdynia, Gdańsk i Skórcz.6-23
14 i 15 grudnia o szóstej pierwszy sklep i tak prawie cały dzień z przerwą na przewóz mebli. Przy okazji przewożenia mebli karmimy dwóch ludzi szukających w śmietnikach oraz dwie rodziny.
12 i 13 grudnia niesamowicie wzrosła intensywność naszej działalności. Sklepy, kosze, samochód i do ludzi. W domu o 23 00.
11 grudnia kolejny objazd naszych sklepów. Rodzinie na działkach oraz wdowie z ośmiorgiem dzieci zrobiliśmy niesamowitą frajdę.
10 grudnia objazd sklepów, następnie do magazynu-trochę sortowania i w drogę do Nowego i Gniewu. W międzyczasie jesteśmy na jednym z gdańskich osiedli w poszukiwaniu ludzi szukających w śmietnikach
9 grudnia kolejny raz po frytki i placki do Lęborka. 1770 kg tym razem i w drogę powrotną. DOPS nr w Gdyni. Sopot, Szkoły w Gdańsku. Pięciu Szperaczy śmietnikowych oraz Dom dla Dzieci w Szymonowie. Wysyłamy jedzenie w okolice Skórcza.
6 i 7 grudnia Mikołajki więc docieramy do rodzin wielodzietnych na terenie Gdańska Sopotu i Gdyni oraz w Gminie Stężyca.
4 grudnia objazd naszych sklepów i wysyłka do Domów Dziecka w Bytowie i w Liniewku oraz do Mirotek.
3 grudnia jesteśmy w Smolnie, Szymbarku, Cieplewie i Gdańsku.
29 i 30 listopada Jeżeli ktoś ma ochotę podzielić się żywnością my nigdy nie odmawiamy, więc ponownie Lębork. 1,570 kg placków, frytek do mikrobusu i do domu przez MOPS Gdynia, kuchnia dla ubogich w Gdańsku oraz Gmina Trąbki Wielkie. 390 km i 6-22
28 listopada tylko Stogi i wspólnie z Panią Bogusią Rytlewską odwiedzamy kuchnię dla ubogich.
26 listopada rano do Gdyni po wyroby spożywcze GELLWE. Następnie Kuchnia dla ubogich w Sopocie, rodziny na działkach i szperacze oraz Dom Pomocy dla kobiet.
25 listopada ponownie Lębork. 1,530 kg do mikrobusu i do Gdańska. Po drodze kuchnie dla ubogich w Gdansku. Następnie szkoły w Gdańsku oraz Dom Dziecka w Sopcie. Dawno nie nakarmiliśmy Szperaczy. 5 na terenie Gdańska. 410 km i 6-19
23 i 24 listopada dziś Lębork. 1,670 kg do mikrobusu i do Gdańska. Po drodze DOPS nr w Gdyni. Następnie szkoły w Czerniewie, Trąbkach Wiekich, Kłodawie, Mierzeszynie, Warczu, Pręgowie oraz Państwo Herbasz w Przywidzu i Rodzinny Dom Dziecka. 380 km i 6-20
21 listopada odwiedzamy rodziny w Gdańsku
19 listopada samochodem zapakowanym żywnością AVIKO, Dr Oetkerem, Gellwe i puszkami rybnymi docieramy na spotkanie seniorów w Trąbkach Wielkich,oraz w okolice Skórcza.
17 i 18 i 19 listopada kolejna zbiórka żywności na terenie Gdyni w wybranych sklepach pod hasłem: "Podziel się z głodnymi dziećmi". Wystarczy, abyś kupił jedno lub dwa opakowania żywności więcej niż potrzebujesz i włożył do oznakowanego kosza. Jest to wspólna akcja z DOPS nr 1 w Gdyni. Na sklepach wiszą nasze plakaty i w środku stoją oznakowane kosze.
18 listopada kolejny raz do Lęborka. 1,380 kg do mikrobusu i do Gdańska. Oczywiście po drodze rodziny z dziećmi z Sopotu oraz Gdańska. Jesteśmy również w 20-tce w Brzeźnie.
17 listopada wysyłamy poprzez naszych Przyjaciół transport mrożonek oraz Dr Oetkera i Gellwe na Kaszuby. Odwiedzamy rodziny na terenie Gdanska.
15 listopada otrzymujemy 3000 produktów spożywczych Gellwe. Odbieramy to późnym wieczorem (22 00) z Gdyni. Cała gama środków spożywczych szybko znalazła się w naszym magazynie.
12 listopada otrzymujemy 3500 puszek rybnych.
10 listopada docieramy do Nowego nad Wisłą. Pani Nogalska zawsze czeka i jest gotowa do rozprowadzenia wszystkiego co tam dostarczamy. Mamy oczywiście pełny bus. Jednorazowa, ale duża dostawa jest dobra ze względu na odległość.
9 listopada kolejny raz pobudka o 6 30. wstajemy bardzo szybko, małe śniadanie z kawą i do naszego magazynu, gdzie ładujemy produkty spożywcze Dr Oetkera i mrożonki oraz zebraną żywność w jednym ze sklepów. W drodze do Lęborka wyładunek w Gdyni i bez przeszkód do Lęborka po frytki i placki. 1,530 kg do mikrobusu i tą samą trasą do Gdańska. Oczywiście po drodze DOPS nr 1 w Gdyni, kuchnia dla ubogich w Sopocie i taka sama w Gdańsku na Stogach. Szybko do Kłodawy i Mierzeszyna W drodze powrotnej zahaczamy o Cieplewo. W domu o 21 30.
4 listopada dzielimy to co mamy między gdańskie rodziny. Po długim czasie spotkaliśmy naszych znajomych szperaczy śmietnikowych. Przez jakiś czas było im łatwiej. Idzie zima więc trzeba im pomóc.
3 listopada powtarza się schemat naszego działania. 6 30 wstajemy bardzo szybko, małe śniadanie z kawą i do naszego magazynu, gdzie ładujemy produkty spożywcze Dr Oetkera i mrożonki oraz zebraną żywność w jednym ze sklepów. W drodze do Lęborka wyładunek w Smolnie u czternastoosobowej rodziny i bez przeszkód do Lęborka po frytki i placki. 1,497 kg do mikrobusu i tą samą trasą do Gdańska. Oczywiście po drodze DOPS nr 1 w Gdyni, kuchnia dla ubogich w Sopocie i taka sama w Gdańsku, i odwiedzamy DPS w Sobieszewie i szybki transport do Domu dla Dzieci w Szymonowie. W drodze powrotnej zahaczamy o Elbląg. W domu o 22 30.
27 i 28 i 29 i 30 października przez cztery dni w wybranych sklepach Gdyni trwa zbiórka żywności pod hasłem: "Podziel się z głodnymi dziećmi". Wystarczy, abyś kupił jedno lub dwa opakowania żywności więcej niż potrzebujesz i włożył do oznakowanego kosza.Jest to wspólna akcja z DOPS nr 1 w Gdyni.
26 i 27 i 28 października kolejny raz jesteśmy w Lęborku. Odbieramy 1500 kg placków, frytek, pieczonych kartofli i pyzów. Oczywiście DOPS nr 1 w Gdyni, kuchnie dla ubogich w Sopocie i Gdańsku. Schronisko dla matek z dziećmi oraz szkoły w Jasieniu i Przeróbce. Nie zapominamy o naszych indywidualnych podopiecznych. W sobotę jesteśmy w okolicach Mierzeszyna i Przywidza a na koniec trafiamy do Cieplewa. Sobota to 8- 22.15 i 380 km.
24 i 25 października odwiedzamy rodziny na terenie Gdańska i Sopotu. Docieramy na Przeróbkę i do Warcza.
22 października bardzo spokojna sobota. Jeździmy tylko po Gdańsku i Sopocie. I znowu w naszym magazynie jest coraz mniej żywności. Ale ......
20 października 5 30 wstajemy bardzo szybko, małe śniadanie z kawą i do naszego magazynu,gdzie ładujemy produkty spożywcze Dr Oetkera. W drodze do Gdyni Marysia zostaje w pracy a Władek szybko do DOPS 1 w Gdyni Wzg.Św. Maksymiliana. Wyładunek i bez przeszkód do Lęborka po frytki i placki. 1,5 tony do mikrobusu i tą samą trasą do Gdańska. Oczywiście po drodze DOPS nr 1 w Gdyni, kuchnia dla ubogich w Sopocie i taka sama w Gdańsku, i już jest Marysia bo to oczywiście godzina 16 00. Odwiedzamy kilka rodzin indywidualnych i szybki transport do Mirotek. W domu o 21 00. Jutro też jest dzień ooo dla Władka 12 godzinny w pracy zawodowej (z czegoś trzeba żyć).
19 października Od rana dowozimy żywność do rodzin na terenie Gdańska, a po południu dociera do nas Pan Czarek Laskowski z Mirotek, który jak zwykle zabiera żywność w okolice Skórcza. Jest również Rodzinny Dom Dziecka z Liniewka koło Kościerzyny.
18 października jesteśmy z ciastem Dr Oetkera w Szkole Podstawowej w Kłodawie oraz w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Trąbkach Wielkich.
17 października z żywnością docieramy do rodzin na terenie Gdańska.
10 października jesteśmy w Mierzeszynie.
7 i 8 października odwiedzamy Szkołę Postawową w Pręgowie. Dostarczamy placki, frytki, muslli, kisiele, budynie, galaretki i oczywiście zestaw ciast.
6 października jedziemy do Kłodawy, Czerniewa, Warcza i Mierzeszyna. Docieramy do Zaskoczyna. Jesteśmy również w Świetlicy samopomocowej w Gdyni.
Kolejny raz dostarcza nam swoje produkty Dr Oetker.
4 i 5 października ponownie wybieramy się do Lęborka. Dostajemy i odbieramy tym razem 1504 kg frytek i placków. Kolejna nasza "marszruta" przebiega od kuchni dla ubogich w Gdańsku do Szkół i rodzin wielodzietnych tym razem na terenie Powiatu Gdańskiego. Mamy również ze sobą produkty spożywcze Dr Oetkera. To dzień który dla nas trwał od 6 do 22 30 można uznać za bardzo udany.
1 i 2 października dni poświęcone na dotarcie do gminy Skórcz. Pan Czarek Laskowski z Mirotek jak zwykle udostępnia swój dom na nasze towary i podział żywności.
28 września kolejny raz wyjazd do Lęborka. Dostajemy i odbieramy tym razem prawie 1500 kg frytek i placków. Kolejny raz dostarczamy do kuchni dla ubogich w Gdańsku i Sopocie oraz do Szkół i rodzin wielodzietnych.
Z Dr Oetkera odbieramy 2000 paczek Muslli bananowych.
26 września załatwiamy Gminę Przywidz. Jesteśmy u Państwa Herbasz za pośrednictwem których wszystko dzielimy.
25 września Dzielimy zapasy dla kuchni dla ubogich w Gdańsku i Sopocie oraz między nasze rodziny wielodzietne.
23 i 24 września odezwała się firma Gellwe więc jesteśmy w Kartuzach gdzie odbieramy cztery palety wyrobów spożywczych. galaretki, kisiele, budynie napoje, ciasta i polewy to jest to na co czekają nasi podopieczni.
22 września ponownie jesteśmy w Lęborku. Kolejny raz dostajemy tym razem 1300 kg frytek i placków. Dostarczamy do kuchni dla ubogich w Gdańsku i Sopocie. Nie zapominamy o rodzinach wielodzietnych. taki dzień to 320 przejechanych km.
20 września jesteśmy w Szczodrowie i okolicach Skarszew. Odwiedzamy z żywnością nasze trzy rodziny na terenie Gdańska.
19 września odbieramy z naszej dobrej Firmy 16 europalet ze środkami spożywczymi. Kolejny raz Dr Oetker podarował nam około 25 tys. szt. różnych swoich produktów. Muslli, galaretki, kisiele, budynie, zelfixy to wszystko są rarytasy dla naszych podopiecznych.
12 września sprawdzamy trzy adresy jakie do nas dotarły w ostatnim czasie. Kolejny raz okazuje się że warto sprawdzać wszystkie prośby. Są ludzie dla których żebractwo to sposób na życie.
11 września z zapasami które nam sie bardzo kurczą jesteśmy u Państwa Herbaszów w Przywidzu i okolicy.
8 i 9 i 10 września wyroby ziemniaczane oraz zapasy z naszego magazynu dowozimy do MOPSu w Gdyni, Szkoły Podstawowej nr 20, Kuchni dla ubogich w Nowym Porcie oraz na Stogach. Jesteśmy w Kłodawie i w Trąbkach Wielkich oraz Warczu. Nie zapominamy o rodzinach wielodzietnych.
Zaopatrujemy naszą świetlicę środowiskową na naszym osiedlu.
7 września w drodze do Lęborka po wyroby ziemniaczane które kolejny raz załatwił Tomek Janikowski z Kuchni dla ubogich odwiedzamy Smolno i rodzinę Erlich. mamy dla nich zywność. Chyba dotarliśmy w odpowiednim czasie. Zapasów żadnych a czternaście osób chce jeść.
W Lęborku odbieramy 1640 kg placków i frytek.
2 września zapasy jakie zostały po kolonii w Gdańsku dostarczamy do naszych podopiecznych rodzin.
25 lipca jedziemy i odbieramy z Lęborka 1470 kg wyrobów ziemniaczanych.
Z Dr Oetkera dostajemy cztery palety produktów spozywczych. dawno nie było więc z radością to odbieramy. Prawie wszystko wywozimy to na wsie gdanskiew.
7 lipca jedziemy i odbieramy z Lęborka 1550 kg wyrobów ziemniaczanych.
26 czerwca zaczynamy dokarmianie dzieci z okolic naszej kolonii. codziennie będzie przychodziło około 20 dzieci.
20 i 21 czerwca odbieramy z Lęborka 1700 kg wyrobów ziemniaczanych. Część zostaje na naszej koloni. Reszt. a trafia do kuchni dla ubogich w Nowym Porcie oraz na Gdańskich Stogach i w Sopocie. Nie zapominamy o dzieciach w Pręgowie i Mierzeszynie. jesteśmy również w Przywidzu, Szczodrowie.
13 i 15 i 17 czerwcaponownie zaopatruje nas GELLWE w swoje produkty. Odbieramy z Pruszcza Gdańskiego oraz z Gdyni kolejną partię zywności sypkiej. Jest tego około 20000 szt. uk. Zaopatrujemy wielu naszych podopiecznych w Gdansku , Trąbkach Wielkich, Szczodrowie, Warczu, Mierzeszynie i Przywidzu.
Dostajemy 250 kg słodkości oraz 50 kg słodyczy.
11 czerwca odbieramy z jednej z hurtowni w Kartuzach 5 tys. różnych produktów firmy GELLWE. W drodze powrotnej docieramy do Przywidza Nowego Portu i na Olszynkę.
7 i 8 czerwca w drodze do Lęborka docieramy do Smolna. Z Leborka otrzymujemy 1600 kg wyrobów ziemniaczanych. Frytki, placki i kopytka. Kolejny raz załatwia nam to Tomek Janikowski z Baru dla ubogich "Pomocna Dłoń". Z tym do Sopotu, Przywidza, Pregowa, Kłodawy, Mirotek, Barłożna i Trąbek Wielkich.
7 czerwca zapakowanym mikrobusem docieramy do Smolna gdzie zawsze nas oczekują. To czternaście osób. A jesteśmy z żywnością przy okazji dostarczenia mebli z Panem Czarkiem Laskowskim.
Ponownie otrzymujemy od Państwa Małgorzaty i Jacka Malczewskich 100 bochenków chleba ekologicznego.
4 i 5 czerwca załatwiamy wszystkie potrzeby jakie znamy w Gdańsku, Sopocie i jedziemy do Szczodrowa. Coraz większymi krokami zbliżają sie wakacje i jest coraz więcj ludzi chciałoby się zaopatrzeć na dłuższy okres.
2 i 3 czerwca z żywnością docieramy do szkoły w Pręgowie oraz do Mirotek. Dlaczego jest XXI wiek, a ludzie zyją coraz biedniej.
1 czerwca objazd naszych sklepów następnie soprtowanie w magazynie i do dzieci. Jesteśmy na Stogach, Przeróbce. Zaczęliśmy o 7 skończyliśmy w Smolnie gdzie nas chyba najbardziej wyglądano o 21. Bardzo pracowity dzień (jak zwykle).
Od 23 do dnia Dziecka w wybranych sklepach Trójmiasta trwa zbiórka żywności pod hasłem: "Podziel się z głodnymi dziećmi". Wystarczy abyś kupił jedno lub dwa opakowania żywności więcej niż potrzebujesz i włożył do oznakowanego kosza.
Lista sklepów i barów, które uczestniczą w tej akcji.
1) Supersam 34 "BAZAR KASZUBSKI" ul. Słowackiego-Wrzeszcz
2) Supersam 34 "DOMINIK" ul. Chopina - Wrzeszcz
3) Sklep spożywczy "MARYSIA" ul. Rolna - Wrzeszcz
4) Sklep spożywczy 34 "Portowiec 3" ul. Mickiewicza 31
5) Supersam 34 "ELLWART" ul. Leśna Góra - Niedźwiednik
6) Sklep spożywczy 34 ul. Bitwy Oliwskiej - Żabianka
7) Supersam 34 "A-S" ul. Kartuska 73a - Gdańsk
8) Sklep spożywczy "KRES" ul. Zaroślak 11 - Gdańsk
9) Sklep spożywczy "ARTUS" ul. Stryjewskiego 29c - Stogi
10) Jadłodajnia na ryneczku Stogi
11) Delikatesy "Kupiec" ul. Stryjewskiego Stogi
12) Supersam 34 ul. Bajki - Przeróbka
13) Kuchnia dla ubogich "POMOCNA DŁOŃ"- Nowy Port
14) "DELIKATESY" 34 ul. Bohaterów Monte Cassino 51 - Sopot
15) "BAR BURSZT. YNOWY" Sopot ul.Grunwaldzka
16) "DELIKATESY PAM" Sopot ul. Grunwaldzka 80
17) Sklep spożywczy 34 ul. Obodrzyców 55 - Sopot
18) Supersam "ARTI" 34 ul. Powstania Wielkopolskiego - Gdynia
19) Bar "Don Kebab" ul. Władysława Gdynia
20) Przedszkole nr 86 Gdańsk Zaspa
Koordynator akcji:
Władysław Ornowski 0603 371 274
tel./sek/fax 342 55 80
31 maja wcześnie rano o 6 jesteśmy w pierwszym sklepie następnie kolejne i do potrzebujących. Szkoła nr 20 następnie gmina Przywidz i Trąbki Wielkie. Nie zapominamy o naszych rodzinach wielodzietnych. Docieramy również do Sobieszewa.
30 maja od rana pierwszy objazd naszych sklepów. następnie do Lęborka po 1,5 tony wyrobów ziemniaczanych. Do tego Dr. Oetker i Gellwe i jest co jeść w wielu domach. Mało zapisane ale dzień twał od 6 do 22 30.
27 maja rozpoczynamy zbiórkę żywności jak zwykle pod hasłem "Podziel się z głodnymi dziećmi" Trzeba rozwieść plakaty po sklepach. W międzyczasie odwiedzamy Tczewski Bank Żywności dostarczając im produkty Dr. Oetkera.
19 i 20 i 21 i 23 i 24 maja jak co roku od sześciu lat uczestniczymy w Targach Żywności "POLFOOD", które odbywają się na terenie MTG w Gdańsku. Promujemy walkę z biedą i głodem. Mówimy o marnotrawieniu żywności. Zawsze po targach coś zostaje dla naszych podopiecznych.
Dostaliśmy trochę wyrobów mlecznych, słodyczy i 250 bochenków chleba.
Mamy nadzieję że rozmowy z Zakładami Mleczarskimi JAGR zaowocują efektami.
W miedzyczasie otrzymujemy kolejną partię wyrobów spożywczych GELLWE 300 kg bananów i 20 europalet różnych wyrobów naszego Dr. Oetkera. 20 maja pracowaliśmy 15 godz i przejechaliśmy 450 km.
16 i 17 i 18 maja wcześnie rano w samochód i do Lęborka. W fabryce frytek czekało na nas 1,5 tony wyrobów ziemniaczanych. Z tym docieramy do Domu Dziecka w Bytowie oraz zaopatrujemy potrzebujących w Gminie Trąbki Wielkie. Odwiedzamy szkoły W Kłodawie, Warczu i Mierzeszynie. Do Czerniewa zabiera Przemek Sautycz. Nie zapominamy o naszych podopiecznych w Gdańsku i Sopocie oraz o mieszkających na działkach. Do nich trzeba dojechać pokonując nieraz wielkie wertepy.
13 maja dzień spędzamy w samochodzie. Zadziałała dawna znajomość z Bakomy. Odwiedzamy jedną z hurtowni spożywczych w Elblągu, gdzie otrzymujemy środki spożywcze nowej naszej firmy GELLWE. Po drodze dostarczamy je w okolice Skórcza.
Dostajemy 200kg mleka i 300 słodkości.
11 i 12 maja udało się nam dotrzeć do kilku rodzin w Przywidzu i Trzepowie. Po drodze załatwiamy potrzebujących w Kolbudach. Przy składzie opałowym karmimy głodnego człowieka.
10 maja wielkie gotowanie zupy do księgi rekordów. Zupy jest 6000 litrów. Do garnka włożono 2200 kg warzyw. 300 kg boczku, przyprawy, 300 l. śmietany. Zupa super. My zagospodarowaliśmy około 500 litrów. Do późnej nocy karmiliśmy ludzi zupą.
4 maja ponownie odwiedzamy Gminę Trąbki Wielkie. Załatwiamy udział w wielkim gotowaniu zupy w Sopocie. Będziemy mogli ją zagospodarować przynajmniej częściowo.
30 kwietnia i 2 maja pakujemy mikrobus produktami Dr. Oetkera, słodką żywnością i robimy objazd Gminy Przywidz. Okazało się, że skończyły się zapasy właśnie tych produktów a zapotrzebowanie jest duże.
28 kwietnia prawie powtarzamy poniedziałek 25 kwietnia. Rano jedziemy do Smolna do naszej czternastoosobowej rodziny. Mamy żywność odzież i trochę książek. Następnie udajemy sie do Lęborka po 1500 kg wyrobów ziemniaczanych. Zaopatrujemy Gimnazjum w Warczu, Gminę Przywidz, kuchnie dla ubogich, rodziny wielodzietne i szperaczy śmietnikowych.
26 kwietnia od rana rano jeździmy po Gdańsku i Sopocie. Mamy żywność i słodycze. Ponownie zaopatrujemy "szperaczy śmietnikowych".
25 kwietnia rano jedziemy do Smolna do naszej czternastoosobowej rodziny. Mamy żywność odzież i trochę książek. Następnie udajemy sie do Lęborka po 1500 kg wyrobów ziemniaczanych. Zaopatrujemy Szkołę Podstawową w Kłodawie, kuchnie dla ubogich i rodziny wielodzietne.
23 i 24 kwietnia dwa dni które poświęcamy na dotarcie do rodzin w okolicach Bobowa, Skórcza, Mirotek, Barłożna i Nowego. Jak wiele można zrobić niespodziewanie ludziom radości? Dostarczamy żywność i karmimy dwie rodziny działkowe oraz wielodzietną rodzinę w Nowym Porcie i na Stogach.
Dostajemy 1 tonę słodkości.
22 kwietnia udało się nam we wczesnych godzinach rannych nakarmić szperaczy śmietnikowych. Bywali często i nagle przestali przychodzić. Oni zmienili godziny poszukiwań.
20 i 21 kwietnia odwiedzamy nasze rodziny wielodzietne na terenie Trójmiasta. Powoli kończą się nam zapasy. Dostajemy 20 kg słodyczy.
19 kwietnia docieramy z żywnością do kuchni dla ubogich w Gdańsku.
17 kwietnia od rana pakujemy samochód i jedziemy do Szkoły Podstawowej w Mierzeszynie. Kolejny dzień spędza z nami studentka z Poznania Ewa Smakulska. Poznaje tajniki działalności społecznej.
15 i 16 kwietnia z pełnym samochodem jedziemy do Szkoły Podstawowej w Kłodawie, GOPSu w Trąbkach Wielkich oraz Cieplewa.
14 kwietnia jesteśmy w Sobieszewie, ponownie w kuchni dla ubogich w Sopocie. Odwiedzamy rodziny indywidualne w Nowym Porcie i wysyłamy transport do "sprawnych inaczej" w Pruszczu Gdańskim. Otrzymujemy 12 kg słodyczy.
12 kwietnia to był bardzo pracowity dzień. Od rana opróżniamy lodówki z wyrobami ziemniaczanymi i z tym do dzieci. Następnie dociera do nas ciężarówka z produktami spożywczymi od Dr Oetkera. My pakujemy mikrobus i do Państwa Erlichów w Smolnie. Następnie do Lęborka po 1,5 t wyrobów ziemniaczanych. W drodze powrotnej od razu do MOPSu w Gdyni,kuchni dla ubogich w Sopocie i 20 w Gdańsku, następnie część zostawiamy w magazynie doładowując artykuły spożywcze i z tym do Szymonowa koło Ostródy do "naszego" domu dla dzieci. Dzień trwał od 6 30 do 23 30 i przejechaliśmy 550 km.
11 kwietnia od rana docieramy do naszych indywidualnych podopiecznych na terenie Gdańska. W międzyczasie trzeba zrobić przegląd tech. samochodu i wymienić opony.
10 kwietnia dzień poświęcamy na dotarcie do Szczodrowa i okolic. Żywność słodka i sypka oraz Dr Oetker jest ciągle wyglądana i pożądana.
8 kwietnia DZIEŃ POGRZEBU NASZEGO PAPIEŻA a my kończymy naszą akcję Świątecznej zbiórki żywności. Jeszcze trochę się uzbierało. Z produktami które ostatnio otrzymaliśmy to zapas którym można obdzielić sporo potrzebujących.
7 kwietnia udajemy się do "naszego domu" w Smolnie, gdzie już mieszka czternastoosobowa rodzina. Mamy ze sobą oczywiście żywność i słodycze.
Następnie jedziemy do Jastarni po świeże dorsze, które otrzymaliśmy w darze dla biednych. W drodze powrotnej ponownie odwiedzamy Smolno a następnie kuchnie dla ubogich i rodziny w Sopocie.
5 i 6 kwietnia odbieramy z Dr Oetkera środki spożywcze. Jest tego osiem palet. Musli, kisiel, budyń, ciasta to wszystko smakołyki na które czeka wielu naszych poopiecznych.
4 kwietnia naszym załadowanym samochodem wspólnie z Panią Dorotą Lubiejewską- Skiba naszym wolontariuszem udajemy się do Szkół w Warczu i Mierzeszynie. Spotykamy się z uczniami i kadrą pedagogiczną. Mamy ze sobą wyroby dr Oetkera, ryż, makaron, mleko i słodycze.
2 kwietnia dostajemy 700 kg żywności słodkiej.
30 i 31 marca docieramy do naszych sklepów zbierając wszystko co zostało. Wywozimy tę żywność w oklice Mierzeszyna, Warcza oraz Skarszew.
26 marca W Wielką Sobotę objeżdżamy nasze sklepy. Do tego nasze zapasy frytkowe i słodkości i kolejny wypad za miasto. Mierzeszyn i okolice oraz Arciszewo to nasze miejsca docelowe. Nie zapominamy o mieszkańcach działek w Nowym Porcie. Zaczęliśmy o siódmej a w domu zlądowaliśmu o 20. Pracowity i pełen zadowolenia dzień.
Do Świąt Wielkanocnych w wybranych sklepach trójmiasta trwa zbiórka żywności pod hasłem: "Podziel się z głodnymi dziećmi". Wystarczy abyś kupił jedno lub dwa opakowania żywności więcej niż potrzebujesz i włożył do oznakowanego kosza.
Lista sklepów i barów, które uczestniczą w tej akcji.
1)Supersam 34 "PORTOWIEC" ul. Wyzwolenia - Nowy Port
2) Supersam 34 "BAZAR KASZUBSKI" ul. Słowackiego-Wrzeszcz
3) Supersam 34 "DOMINIK" ul. Chopina - Wrzeszcz
4) Sklep spożywczy "MARYSIA" ul. Rolna - Wrzeszcz
5) Sklep spożywczy 34 "Portowiec 3" ul. Mickiewicza 31
6) Supersam 34 "ELLWART" ul. Leśna Góra - Niedźwiednik
7) Sklep spożywczy 34 ul. Bitwy Oliwskiej - Żabianka
8) Supersam 34 "A-S" ul. Kartuska 73a - Gdańsk
9) Sklep spożywczy Ewa Kwaśniewska ul. Rybaki Górne 4 Gdansk
10) Sklep spożywczy "KRES" ul. Zaroślak 11 - Gdańsk
11) Sklep spożywczy "ARTUS" ul. Stryjewskiego 29c - Stogi
12) Jadłodajnia na ryneczku Stogi
13) Delikatesy "Kupiec" ul. Stryjowskiego Stogi
14) Supersam 34 ul. Bajki - Przeróbka
15) Kuchnia dla ubogich "POMOCNA DŁOŃ"- Nowy Port
16) "DELIKATESY" 34 ul. Bohaterów Monte Cassino 51 - Sopot
17) "BAR BURSZT. YNOWY" Sopot ul.Grunwaldzka
18) "DELIKATESY PAM" Sopot ul. Grunwaldzka 80
19) Sklep spożywczy 34 ul. Obodrzyców 55 - Sopot
20) Supersam "ARTI" 34 ul. Powstania Wielkopolskiego - Gdynia
21) Sklep spożywczy "Portowiec 2" ul. Rzeczypospolitej 1b
22) Sklep spożywczy "Portowiec 4" ul Gdyńska 4
23) Supersam "Grosz" ul. Szt. ormowa 3 Żabianka
24) Bar "Don Kebab" ul. Władysława Gdynia
25) Supersam ZATOKA Zaspa Młyniec
26) Przedszkole nr 86 Gdańsk Zaspa
Koordynator akcji:
Władysław Ornowski 0603 371 274
tel./sek/fax 342 55 80
25 marca W Wieki Piątek kolejny objazd naszych sklepów i podopiecznych rodzin, którym dostarczamy paczki świąteczne. Jesteśmy również z żywnością w Smolnie koło Pucka.
Docieramy do Lęborka po kolejną darowiznę wyrobów ziemniaczanych. Jest tego 1,5 tony.
Wieczorem dostajemy 1 tonę świeżej flądry.
Wszystko szybko trzeba zagospodarować.
Cały ten dzień towarzyszy nam dziennikarz Radia Gdańsk Pan Włodek Raszkiewicz przygotowujący reportaż o naszej działalności.
Żywność dostarczamy do Caritasu przy Katedrze w Gdańsku Oliwie i jednego z Kościołów w Sopocie.
22 marca kolejny raz docieramy do naszych sklepów i po drodze do pracy zawozimy to do magazynu. Około 400 kg różnej żywności rozdzielamy za pośrednictwem Szkoły Podstawowej w Gdańsku- Brzeźnie.
21 marca obdarowujemy rodziny potrzebujące z Nowego Portu. Następnie objazd naszych sklepów i zapakowanym mikrobusem docieramy do Przywidza. Zostawiamy u Państwa Herbaszów prawie 500 kg różnej żywności. Następnie kurs do Lęborka po prawie 1500 kg placków i frytek. Zawozimy te wyroby do Kłodawy gdzie zostają rozdzielone do Warcza, Mierzeszyna i Trąbek Wielkich.
20 marca niedziela przeznaczona na objazd po sklepach. Wszystko do magazynu i przygotowanie na poniedziałek. To bardzo intensywne dwa dni.
19 marca kolejny objazd naszych sklepów. Wszystko do samochodu i potrzebujących. W międzyczasie wybieramy się do jednej z miejscowości w okolicach Gdańska, skąd dociera sygnał o głodzie i biedzie. Nieraz ludzie są sami sobie winni za sytuację w której się znaleźli.
16 i 17 i 18 marca docieramy z żywnością do Domu Dziecka w Bytowie, kuchni dla ubogich w Sopocie i Gdańsku, Schronisk dla kobiet z dziećmi oraz naszych indywidualnych podopiecznych. Nie zapominamy o Szkole podstawowej nr 20.
Dostajemy 600 kg dobrej żywności
14 marca docieramy do Smolna gdzie czternastoosobowej rodzinie dostarczamy żywność a następnie odbieramy z Fabryki Frytek w Lęborku 1200 kg frytek i placków ziemniaczanych. W drodze powrotnej zahaczamy ponownie o Smolno gdzie naszych podopiecznych zaopatrujemy w duży zapas wyrobów ziemniaczanych.
12 marca pierwszy raz po remoncie wyjeżdżamy naszym "nowym" samochodem. Docieramy do Stowarzyszenia dla sprawnych inaczej w Pruszczu Gdańskim. Dostarczamy żywność, która była bardzo oczekiwana.
11 marca z żywnością odwiedzamy kuchnię dla ubogich na Gdańskich Stogach. Na dzisiaj tam karmi się 280 osób. To przerażająca liczba.
8 i 9 marca z żywnością docieramy do rodzin, które nam wskazał pedagog szkolny jednego z Gimnazjum oraz Kurator Sądowy. Wielodzietne rodziny żyją w wielkim mieście na skraju nędzy.
6 marca docieramy do rodzin, których adresy w ostatnim czasie do nas dotarły. Niespodziewana wizyta z jedzeniem może przynieść wiele radości ale i można się naocznie przekonać o "potrzebach".
5 marca otrzymujemy żywność po uroczystości pożegnania jednego z naszych Przyjaciół, który odszedł na emeryturę. Wędliny, sałatki, ciasta, pieczone mięsa wszystko to trafia do naszych podopiecznych.
1 marca wybieramy sie do Kolbud i Pręgowa. Z wielkimi trudami udało się nam tam dotrzeć. Zima i jeszcze raz zima. Nie zapominamy o kuchni dla ubogich w Gdańsku.
28 lutego docieramy do kuchni dla ubogich na Gdańskich Stogach i do rodzin mieszkających na działkach. Im trzeba pomagać. One zmagają się z wieloma trudnościami i patrząc na ich walkę warto to robić.
27 lutego mimo śniegu docieramy do Mierzeszyna gdzie zawozimy placki, frytki, budynie i kisiele. To była ciężka wyprawa.
26 lutego pożyczonym busem jedziemy z żywnością do Smolna. Po drodze załatwiamy kuchnię dla ubogich w Sopocie.
25 lutego jedziemy do naszych podopiecznych, którzy mieszkają na działkach. Najbardziej pożądaną żywnością są placki z Lęborka. Jest mroź więc na dłużej wystarczy. Do tego słodka chwila i w domu robi się słodko. Umawiamy się również po odbiór żywności przez szperaczy śmietnikowych.
24 lutego cały wieczór poświęcamy na dotarcie do Mirotek i Barłożna. Żywność UE trzeba dzielić do kg Papiery i jeszcze raz papiery.
Do samochodu Siostry Renaty pakujemy placki, frytki, ciasta oraz kisiel i budyń. To przeznaczone jest na Wyspę Sobieszewska do DPS dla kobiet, który prowadzą Siostry Pallotynki.
23 lutego odbieramy z Tczewskiego Banku Żywności:
Ryż Rolimpex 1600 kg
Mleko w proszku 1740 kg
Makaron Dvimpex 500 kg
To jest pierwsza dostawa żywności UNIJNEJ, mamy nadzieję, że nie ostatnia.
22 lutego bardzo szybko dzielimy wyroby ziemniaczane. Otrzymują kuchnie dla ubogich w Gdańsku i Sopocie. Nie zapominamy o Stogach. Pamiętamy o naszych podopiecznych rodzinach.
Docieramy również do Szpitala Rehabilitacyjnego w Dzierżążnie gdzie dostarczamy placki, frytki, galaretki, lody i kisiele.
21 lutego kolejny raz w tym miesiącu jedziemy do Lęborka po wyroby ziemniaczane. Przywozimy dwie tony. Samochodu użyczył nam Pan Jerzy Wołoszka.
Po drodze dostarczamy do Smolna żywność i słodycze dla czternastoosobowej rodziny.
20 lutego na spokojnie mamy szansę dotrzeć do kilku naszych podopiecznych zapakowanym samochodem i dotrzeć do Warcza i Zaskoczyna. Tam wyglądają na nas głodne dzieci z rodzicami.
19 lutego jesteśmy na Stogach i Nowym Porcie. Zaopatrujemy również rodziny w Brzeźnie.
17 lutego wyroby ziemniaczane i środki spożywcze Dr. Oetkera oraz żywność sypką dostarczamy do kuchni dla ubogich w Gdańsku i Sopocie. Nie zapominamy o "naszych" szperaczach śmietnikowych.
16 lutego wyprawa do Lęborka po wyroby ziemniaczane. Przywozimy około tony. Obfite opady śniegu trochę podróż nam skomplikowały. Ale się udało.
Udało się załatwić trochę słodyczy.
15 lutego umawiamy sie z dwoma szperaczami śmietnikowymi i dostarczamy im zestaw Dr. Oetkera. Słodką Chwilę, musllii galaretki. Jest również coś słodkiego.
13 lutego Mimo niedzieli pakujemy samochód i docieramy do Arciszewa do "naszego blaszanego getta". Tam w dalszym ciągu w kontenerach mieszka pięćdziesiąt czworo dzieci z rodzicami.
12 lutego Pan Andrzej Raduński zabiera żywność do Mirotek i okolic. Docieramy do rodzin wielodzietnych w Trójmieście.
11 lutego Pan Czarek zabiera dwie palety ciasta w okolice Skórcza. Karmimy czterech szperaczy śmietnikowych.
7 i 8 lutego przygotowujemy transport żywności do Gmin Wilczęta i Gostkowo w woj. warmińsko-mazurskim. Oczywiście to wysyłamy. Samochód po prawie ośmiu godzinach do nas dotarł a jest tylko około 120 km.
5 lutego docieramy do kuchni dla potrzebujących w Sopocie i Gdańsku. Dostajemy 250 kg żywności sypkiej i 50 słodkiej.
2 i 3 lutego zaczynamy (mamy nadzieję) współpracę z GOPS w Suchym Dębie. 4 lutego mają gminne spotkanie z seniorami więc tą uroczystość wspomagamy. Docierają do nas pracownicy i zabierają produkty na paczki. My oczywiście uzupełniamy listę rodzin wielodzietnych. Docieramy do schroniska dla matek z małymi dziećmi.
1 lutego prawie pusty magazyn był tylko dobę. Dr. Oetker zapełnia go prawie dziesięcioma tysiącami różnych produktów.
31 stycznia opróżniamy magazyn prawie do końca. Pokaźny zestaw produktów żywnościowych wysyłamy do MOPSu w Gdyni i na Gdańskie Stogi. Nie zapominamy o rodzinach wielodzietnych
30 stycznia mimo niedzieli bardzo intensywnie pracujemy. Przygotowujemy na jutro transport do MOPSu w Gdyni a następnie jedziemy na Wyspę Sobieszewską i w okolice Skarszew do Szczodrowa. Sprzątamy również magazyn spodziewając sie nowych dostaw. Dostarczamy nasze produkty do kuchni dla ubogich w Sopocie.
29 stycznia bardzo wcześnie rano wysyłamy transport ciasta Piłka Nożna do Tczewskiego Banku Żywności w Tczewie.
. Sami docieramy do Smolna w okolice Pucka i do naszych bezpośrednich podopiecznych w Gdańsku. Zaopatrujemy także kuchnie dla ubogich w Sopocie.
28 stycznia kolejną partię żywności wysyłamy do GOPSu w Przywidzu. Docieramy do rodzin wielodzietnych na terenie Gdańska Nowego Portu i Brzeźna. Pokaźną partię żywności dostarczamy do Szkoły Podstawowej w Kłodawie.
Z Gdyni odbieramy 300 kg bananów. i 25 kg mięsa pieczonego.
27 stycznia bardzo wcześnie rano wysyłamy transport 20 palet ciasta Piłka Nożna do Warminsko Mazurskiego Banku Żywności w Olsztynie. Liczymy, że z tej współpracy coś na pewno wyjdzie.
4 palety pojechały do GOPSu w Trąbkach Wielkich
26 stycznia dociera do nas kolejny transport 30 palet z Dr Oetkera. Różne pyszności w postaci kisieli, ciasta, galaretki, budyni, musli.
25 stycznia wielką paczkę zabieramy do Domu dla Dzieci w Szymonowie. Dom prowadzi Warmińsko-Mazurskie Stowarzyszenie Pomocy Dziecku i Rodzinie. Dzięki tej organizacji, której jesteśmy członkiem założycielem docieramy do wielu potrzebujących na tym terenie.
Po drodze zostawiamy część żywności na Żuławach w Dworku u Państwa Dułak, którzy są naszymi przedstawicielami w tym regionie.
Od naszego bardzo zaprzyjaźnionego producenta Dr Oetkera otrzymujemy 15 palet ciast, budyni, kisieli. musli i galaretek.
23 stycznia mamy szanse zająć się rodzinami na terenie Trójmiasta. Warto im dostarczyć coś do jedzenia i ubrania.
20 stycznia poświęcamy na przygotowanie wielkiej paczki (800 kg) dla dzieci w Bieszczady. Prawdopodobnie zabierze to samochód do Rzeszowa następnie do Sanoka i dalej do Nowego Łupkowa. Są ciasta, kisiele, budynie, zupy, sosy i żywność sypka oraz słodka. Karmimy również szperaczy śmietnikowych.
19 stycznia w czasie spotkania ze sprawnymi inaczej w Trabkach Wielkich przygotowano prawie 200 paczek w których zalazły się produkty przez nas podarowane.
18 stycznia z wielką przyjemnością udajemy się do Lęborka po wyroby ziemniaczane. Osiemset kilogramów frytek, placków i talarków to wszystko ląduje od razu w kuchniach dla biednych oraz w Trąbkach Wielkich na spotkanie z niepełnosprawnymi. Nie zapominamy o wielodzietnych rodzinach i schronisku dla matek z dziećmi. Karmimy również szperaczy śmietnikowych.
17 stycznia zaczęły się ferie. My jesteśmy współorganizatorem Świetlicy Środowiskowej, którą zaopatrujemy w nasze produkty. Dostarczamy również produkty spożywcze na spotkanie "Sprawnych Inaczej" do Trąbek Wielkich.
15 stycznia chyba ostatnie tej wiosennej zimy spotkanie z Mikołajem. Przy okazji zaopatrujemy nasze podopieczne rodziny z Gdyni i okolic Pucka w żywność. Impreza odbyła się w Gdyni.
14 stycznia od wczesnych godzin rannych pakujemy paczki na sobotnią imprezę Mikołajkową. Następnie wysyłamy mikrobus do Domu Pomocy Społecznej w Zaskoczynie.
13 stycznia od rana zaopatrujemy dwie Gdańskie Szkoły 20 i 21 w nasze produkty. Niedługo Ferie więc wszystko się przyda w gospodarstwie domowym.
Dociera do nas Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Smętowie i zabiera nasze zapasy.
12 stycznia Około 3000 różnych produktów dostarczamy do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Trąbkach Wielkich. Tym sposobem mamy szansę dotrzeć do wszystkich potrzebujących w tej Gminie.
11 stycznia zaopatrujemy MOPS w Gdyni w produkty które znajdą się w paczkach dla dzieci na sobotnim spotkaniu z Mikołajem. Odwiedzamy też "nasze" podopieczne rodziny.
10 stycznia cały samochód żywności dostarczamy do Szkoły Podstawowej w Mierzeszynie.
9 stycznia docieramy do Nowego n Wisłą. W zeszłym roku poznaliśmy Panią Grażynę Nogalską, która zdeklarował się do współpracy. W tamtej okolicy na pomoc zaczyna wyglądać coraz więcej osób.
Odbieramy tonę żywności sypkiej i 300 słodkiej.

Wstecz